gdzie zgłosić zaniedbanie dzieci

Ja się tylko zastanawiam co Ty masz za pracę, że dokładnie wiesz co i kiedy się u nich dzieje. Grzebałaś im po szafkach, że wiesz kto ma szczoteczki a kto nie?

Pewnie autorka to jest jednym z tych menelskich dzieci. I stąd zna całą sytuację...

Na jaki afisz? Nie potrafisz odpowiednio dobierać słów (ktoś, kto pcha się na afisz, chce byćwidzialny, ja chcę pozostać anonimowa) :) Ale osiągnąłeś swój cel - nie będę tego nigdzie zgłaszać, po dzisiejszej dyskusji tu stwierdzam, że lepiej mieć wszystko w d/u/pi/e.

Dziecko - idź się doucz. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, nie wiesz, czym jest ironia ;) I tak miałaś to wszystko w d..e. Więc - sorry

Autorko zamknij juz ryja...

wyslac maila do opieki społecznej, do szkoły dziecka z opisem szcegolow , anonimowo, jak tak zrobiłam w maju

gość dziś - nawzajem. Nie będę pisać jaką mam pracę, w ogóle to już ostatni mój post. A ty od afisza - nie tłumacz się ironią (ironia również w ŻADEN sposób tu nie pasuje) bo sam sobie zdałeś sprawę ze swojej niefortunnej wypowiedzi. W każdym razie, sami dobrze wiecie że w realu niełatwo przyszłaby wam taka dyskusja - tu jesteście anonimowi i bardzo łatwo wam się pisze.

Idż dzieciątko gąski pasać... :D Dałaś plamę na całej linii. Ja wiem, co oznacza to powiedzienie - Ty masz z tym problem ;) Poza tym - chyba pisałaś już bez odbioru? Oj, zapomniałem. Będziesz teraz płakała :D

Wkurza mnie ze tu rodxinom sie nie pomaga tylko zabiera dzieci bo tak najlepiej

przeczytalam wszystko i szczerze? dziwie sie autorce, ze przejela sie tymi dzieciakami, skoro ta rodzina zyje tak od pokolen i jeszcze sie rozmnaza wiec zle nie jest, mops na pewno wie jak tam jest, wiec nie ma sie co przejmowac. Autorko nie goraczkuj sie tak, a jesli spedza ci to sen z powiek napisz do mopsu i podpisz sie jakims fikcyjnym nazwiskiem, wtedy to juz nie bedzie anonim :) A swoja droga niezle chamidla z was, wrazliwa dziewczyna sie przejela a wy ja gnoicie :O :D

No właśnie widzimy, jak się przejęła. Dla niej wązniejszy jest samochód...

a ja sie jej wcale nie dziwie i dziwie sie, ze wy sie dziwicie :D

Jest nieporadną dziewczynką. I w dodatku plotkarą.

a czemu zaraz plotkara, przeciez nie podala nigdzie danych tych patoli, badzcie obiektywni, zwlaszcza ty gosciu majacy sklonnosc do protekcjonalnych zwrotow typu "dziewczynka", "dzieciatko". A swoja droga ta nadwrazliwa autorka miala racje z tym afiszem :D :D :D

A temu plotkara - że wszystko wie. Z najdrobniejszymi szczegółami. Taka wiejska dziewucha, której jedyną rozrywką jest obgadywanie innych.

Cytując za Wielkim słownikiem języka polskiego: "Jeśli / Jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz Nie pchaj się na afisz, jak nie potrafisz" Nie podejmuj się pracy i zadań, których nie jesteś w stanie dobrze wykonać. Dziękuję za uwagę. Proponuję cofnięcie się do 3 klasy szkoły podstawowej :D

Kindern - Zajmij się swoimi lepiej kindrami ;)

Aleś gościu dał czadu z tym zacytowaniem - przybij piatkę! Widać, że tutaj same niedouczone siedzą!

Na wiochach już tak jest. Plota plote goni. Pewnie o tych szczoteczkach też z plotek wie.

Na każdym temacie trzeba obsmarować jak ktoś o coś pyta, bo jak pyta znaczy się debil i ułom, nie można albo odpowiedzieć albo to olać i nie pisać nic? No oczywiście, że możecie sobie pisać BO WAM WOLNO na forum i już! tylko na co wam to? byle sobie popyskować?

plotkara czy nie plotkara, przyswiecaly jej szczytne cele, zreszta jesli te dzieciaki chodza brudne a w domu sa awantury to nie jest to tajemnica, ludzie wiedza takie rzeczy, zwlaszcza na wioskach. A ty od afiszu - i tak uzyles tego niewlasciwie, najpierw wymawiajac sie ironia, potem, po wytezonym googlowaniu wklejajac z jakiejs wikipedii, ze "nie podejmuj się pracy i zadań, których nie jesteś w stanie dobrze wykonać". A dlaczego niewlasciwie? Autorka nie chciala sie podjac "zadania" ani tez "pracy" donoszenia na meneli, tzn nie bezposrednio, chciala jedynie zwrocic uwage mopsu czy innego gopsu na sytuacje w tej rodzinie i wg mnie miala ku temu powody. Nie kazdy potrafi isc i powiedziac: dzien dobry, nazywam sie Zofia Kowalska zamieszkala tu i tu i chce doniesc na sasiadow" i ja jestem w stanie pojac, ze nie wszyscy maja ta odwage. Ty nie jestes w stanie tego pojac i dlatego w moich oczach jestes czlowiekiem nieco ograniczonym, pozujacym na erudyte, ktory znajdzie wyjscie z kazdej sytuacji :D

Kinderko - a tłumasz sobie to, jak Ci się podoba ;) Sama padłaś na interpretacji tego powiedzenia - więc sorry, ale niezbyt lotna jesteś :) Widzę, że Ty też nie rozumiesz czym jest ironia. Albo coś robić dobrze i do końca -albo nic nie robić. Dla mnie ludzie pokroju autorki są zwyjłymi tchórzami. Tak. Widzę zło - to go zgłaszam. Ale do tego trzeba dorosnąć.

O mamo! autorko serio nie wiedziałaś o co chodzi z powiedzeniem o afiszu i myślisz, że afisz oznacza rozgłos? :o Przecież kontekst tego powiedzenia mówi zupełnie co innego, tak nawet na logikę i afisz jako taki nie ma tu w ogóle znaczenia. O matko co za nieuctwo. Myślałam, że jesteś może lekarzem czy pielęgniarką, a ty pewnie pokazy kołder robisz albo ściereczki sprzedajesz :o

A ja poprę tego od afiszu. Dobrze napisał. Chciała pomóc? To niech a zgłosi z imienia i nazwiska. Nie chce tego zrobić? Może jednak nie jest tak w tym domu - jak opisuje? Skąd wiemy, jak jest naprawdę? Gdyby tak było - nie wierzę, że chciałaby to anonimowo zrobić.

naprawdę nie ma to jak w dobrej wierze zapytać o radę i zostać zjechanym od stóp do głów. ciekawa jestem czy ci co tak jadą po autorce sami by coś zrobili w podobnej sytuacji :( autorko - nie przejmuj się kafeteryjną hołotą, zgłoś do MOPSu, do szkoły, do sądu rodzinnego, na policję albo zadzwoń na niebieską linię, może tam coś konkretnego doradzą. ja tam uważam, że lepiej zgłosić anonimowo niż w ogóle nie zadziałać.

a w małej miejscowości wszyscy się znają i ja tam nie dziwię się autorce, że boi się o siebie i swoich bliskich. nawet nie wiecie do czego tacy ludzie mogą być zdolni jakby np. zasiłki im odebrali i nie mieliby za co pić...

Afiszu drogi - zdecyduj sie w koncu, czy to bylo ironicznie, czy mialo miec znaczenie takie, jak wkleiles, bo jedno drugiemu przeczy. I bez urazy, ale jestem bardziej lotna niz ogol spoleczenstwa, o to mozesz byc spokojny :D A co do bojazliwej autorki, to znow stane po jej stronie - zglaszanie zaniedban moze sie odbywac rowniez anonimowo (sad rodzinny, niebieska linia, autorko - google nie gryza) i jesli sie chce pomoc, nie trzeba koniecznie podawac swoich danych. Chociaz ja od siebie radze ci, zebys dala sobie spokoj, z powodow, o ktorych pisalam wyzej,.

Kinderko - problemy ze zrozumieniem tekstu. 2 klasa szkoły podstawoej się kłania. Nie. Nie jesteś lotna.

Ja zgłaszałam kilka razy anonimowo do mopsu sytuacje moich sasiadów i byli na kontroli ale nic nie zrobili. Pani mi powiedziala ze trzeba pismo złozyć podpisane ale ja i tak watpie ze oni cos zrobia

problemy to masz ty :D chocbys napisal, zebym wrocila sie do zerowki (bo to do tej pory twoj koronny argument w dyskusji) to nie dam sobie wcisnac kitu :D zdecydowales w koncu, czy to ironia, czy tez wikipediowe znaczenie tego zacnego powiedzonka miales na mysli?