Na ile przed ciążą należy zrezygnować z alkoholu, kawy otp?

Codziennie zażywam witaminy, zdrowo sie odżywiam, ale pozwalam na winko czy piwko. Czy to nie zaszkodzi potencjalnej ciąży?

Nie musisz, wystarczy, że w ciąży nie pijesz

Dokladnie najwazniejsze by w ciazy nie pic alkoholu.A kawe np w ciazy pilam normalnie.Jak urodzilam i karmialam piersia napoczatku pilam bezkofeiny ,ale jak dziecko mialo 7m to normalnie pilam dwie kawy dziennie.

Wiecie, poradniki zalecają aby zrezygnować z alkoholu na 3 miesiące przed ciążą. Ale jakie to właściwie ma znaczenie?, bo jakoś medycznie słabo to uzasadniają

Ja bym chyba nie umiała zrezygnować z kawy w ciąży. Uwielbiam małą czarną rano. I po południu cappucino. Alkohol jak najbardziej można z niego zrezygnować.

tez czytalam o tych 3 miesiacach przed ciaza

U nas po długich staraniach nic nie wychodziło. W długi weekend majowy mieliśmy więcej wolnego, wypilismy parę drinków i dobrze się bawiliśmy. Wtedy właśnie nam się udalo. Nie ma reguły, nie należy popadać w paranoję. Moja sąsiadka też mi opowiadała że nie wiedząc o ciąży poszła na wesele i sobie popila, dziecko jest zdrowe :-)

jak nie pijesz codziennie po pół litra wódki, to nie musisz z niczego rezygnować do momentu zobaczenia na teście 2 kresek, nie ma co popadać w paranoję

Trochę mnie uspokoiłyście, że nie trzeba rezygnować z wszystkiego już przed ciążą

Dość wyrzeczeń będziesz miała w trakcie ciąży i karmienia, żeby jeszcze sobie jakieś fundować przed zajściem. Wiem, co piszę, bo przerabiam po raz drugi w ciągu 5 ostatnich lat 2-letnią abstynencję (karmię piersią drugiego) ;) . Przed ciążą to tylko folik można łykać, a kawę i alkohol normalnie. A ponoć lekkie wstawienie się nawet sprzyja poczęciu ;)

Przepraszam, to jedno zdanie mi nie po polsku wyszło :P Przed ciążą można folik łykać, ale z kawy i alkoholu nie trzeba rezygnować

A ja tam z niczego nie zrezygnowalam gdy staralam sie o dziecko,zylam zupelnie normalnie,no za wyjatkiem papierosow,bo ja w ogole niepalaca. A kawe pilam do ostatnich dni porodu.Nie wyobrazam sobie zycia bez kawusi :)

Najważniejsze, że zdrowo się odżywiam i biorę witaminki :)

też unikalam alkoholu, zdrowo się odżywialam i.... i nic... po 3 latach uznaliśmy, że najwidoczniej nie będziemy rodzicami i po wakacjach zaczniemy starać się o adopcję. Na wakacjach bawiliśmy się z mężem świetnie, było sporo alkoholu no i po wakacjach... 2 kreski na teście :)

Czyli jednym słowem alkohol pomaga zajść w ciążę?

Nie tyle co sam alkohol ale rozluznienie, nie nakrecanie sie itp. Ja tez odmawialam sobie alkoholu starajac sie o dziecko. Pol roku minelo i nie zaszlam. Postanowilam przestac sie przejmowac, zyc normalnie, wypic czasem piwo czy drinka, nawe kwas foliowy odstawilam. Zaszlam od razu.

Znal laskę która codziennie piła jakieś winko czy piwko i od razu zaszła w ciążę, więc to nie ma reguły, że trzeba rezygnować. Ważne, aby w ciąży nie pić

dokladnie, najwazniejsze to dbac o siebie w ciazy, zdrowa dieta, witaminy

Nie rozumiem czegoś... to można pić codziennie i starać się o dziecko? A gdzie np teoria, że jeżeli facet pije to jakość spermy jest gorsza?

Tak, można wszystko, byle w ciąży się oszczędzac

niektórzy po prostu piją na umór a i tak zachodzą, no cóż... ale jak ma się problemy z zajściem w ciążę to powinno się zrezygnować z alkoholu - i to zarówno kobieta, jak i mężczyzna - potwierdzone naukowo: http://www.biomedical.pl/ciaza/picie-alkoholu-a-planowanie-dziecka-3462.html

Skrót OTP i data TP to termin porodu a O ???

Dnia 11.12.2014 o 17:02, Gość kawoszka 88 napisał:

Ja bym chyba nie umiała zrezygnować z kawy w ciąży. Uwielbiam małą czarną rano. I po południu cappucino. Alkohol jak najbardziej można z niego zrezygnować.

Tez tak myślałam. Piłam i 7 dziennie. Niskie ciśnienie mam to mogłam sobie pozwolić. Jeszcze przed zrobieniem testu coś mi dziwnie nie wchodziła kawa, moje pierwsze przeczucie (że się udało) to jak mnie zemdliło po 1łyku ukochanego espresso jakoś ze dwa dni przed zrobieniem testu a teraz w 9 tyg nawet zapach mi przeszkadza.  

Ja nie rezygnowałam w ogóle z niczego. Znaczy, powinnam nadmienić że nie palę a alkohol okazyjnie lampkę wina czy dwie.

Weźcie pod uwagę że pierwsze dwa tyg ciąży są całkowicie bezpieczne nawet jak robicie głupstwa. Ciąza liczy się od daty ost miesiączki więc Fizycznie będziecie bzykać dopiero za 2-3 tyg żeby zajść. Zależy jakie macie cykle, kiedy owu. Ja jak się starałam robiłam testy owulacyjne i po bzykaniu w pozytywne testy zwalniałam tryb życia na dwa tyg... za drugim cyklem okazało się że ciąża więc dużego doświadczenia niemam ale może którejś pomogę