brakuje mi

CIEBIE SKARBIE Twojego ciepłego głosu, spojrzenia Twoich pięknych oczu, uśmiechu gdy mijasz mnie w pośpiechu, przekreśliłem Cię to prawda, to był efekt szacowania szans, dałaś mi do zrozumienia żebym sobie nic nie obiecywał, teraz myślę o tym czy to kiedyś minie czy wrócimy do normalnych koleżeńskich relacji, będziemy znowu żartować normalnie rozmawiać o niczym, przecież natura wyposażyła nas w dar zapominania, wydaje mi się że Tobie już przeszło, a może nigdy nic nie było, może flirtowałaś bo nudziło Ci się na tym etapie życia, żadne z nas nie odważy się o to zapytać, pozdrawiam wszystkich którzy nie mogą być ze sobą

nie możesz spać? :) również pozdrawiam

Ty czemu nie śpisz?

Ona czuje to samo

skąd wiesz

tylko ona ci moze odpowiedziec na to pytanie

:O

Warto było ? Po co wracać. Koleżanki, kolegów mam ,żartuje każdy dzień z nimi, rozmawiam o czymś i niczym . Natura dokonała cudu bo zapomniałam już o Tobie przecież tego chciałeś !

Mi też bardzo Ciebie brakuje. Wiem postąpiłam kilka razy nie fair, ale teraz żałuję.

Piszesz do niej skarbie a chcesz tylko koleżeńskich relacji. Zastanów się.

matoł zwykły, ot co

warto było sie poznać???odp mi

Nie rozmawiacie ze sobą?

ja pier..

Hej jestem skarbusiu,nie mogę uwierzyć że to Ty ?,że piszesz do mnie ...wiesz kiedyś nie mogłam nawet marzyć o takich słowach.Nie to nie było z nudów ,jak mogłeś tak pomyśleć?;-(strasznie mi Ciebie brakuje,żałuję ze nie odważyłam si ę wyznać Ci otwarcie co czuję...wiem ze to nigdy nie minie,wariuję bez Ciebie i dobija mnie fakt że nie mogę z Tobą być.Boże ..dlaczego?,dlaczego pozwoliłeś mi go poznać a jednocześnie pozbawiłeś mnie szczęścia u jego boku....umieram z tęsknoty.

ja tez nie moge byc razem

ja też, czytam to i głupi mózg chociaż przez chwilę niech się połudzi, że to było do mnie. Prawda jest chyba inna, bo mojemu łatwo przyszło rozstanie, nie chciałam się z nim kontaktować, ale nie sądziłam, że tak łatwo zapomni. Ale mimo wszystko lepiej, że tak jest, gdyby się odzywał wciąż by mnie bolało, że nie widzi dla nas przyszłości, nie chcę przyjaźni z kimś, kto znaczył dla mnie tak wiele

wiem ze to nie ma sensu

Witaj kochanie bardzo sie cieszę ,że tak o nas piszesz Zdecydowanie będzie lepiej kiedy zaczniemy funkcjonowac wobec siebie jak normalni ludzi.To ważne dla nas dla naszej psychiki i ogólnego samopoczucia. Jestem za tym ,ceniłam Ciebie i bardzo szanowałam ,Ty to wiesz ..

22,18 to nie ja pisałam.skarbuś.

Niewidzialną rękę dotykam twej skroni, oczu i ust. siadam na twym kolanach, ręce kładę na twych ramionach, zaplatając je za twoją głową, spoglądam w twe oczy i szepcę 2 słowa " bądź szczęśliwy".

Nie słuchaj innych każdy ma inny powód ,problem . Pamiętaj że tutaj pisze wiele ludzi ,Jej może tutaj nie być , napisz do niej bezpośrednio a w tedy będziesz wiedział . Powodzenia.

Mi też Ciebie brakuje. Tych kilka sekund spojrzenia w oczy. W pośpiechu. Przelotem. To nie złudzenie, dobrze mnie rozszyfrowałeś.

Jeśli Jest inaczej niż napisałeś tzn Kochasz Ją ,bo nie wiem jaka jest sytuacja , to jedź do niej i powiedz jej to co czujesz . Tutaj jest zbyt wiele kobiet

gość.18.24 Ma rację . Na twoim miejscu pojechał bym do niej. Z tego co piszesz to nie wiadomo do kogo (kobieta ) to fakt ale czy do niej to trafi czy będzie wiedzieć że o nią chodzi ? Zaludnienie tutaj jedź i wyznaj jej to. Widać z pisania że Ją kochasz i zależy Ci na Niej to nie tylko przyjaźń czy koleżeństwo.

Czytam to i jako facet mówię że nie chodzi o koleżeństwo :) . Stary Kochasz Ją i zależy Ci na niej . Wiesz co zrobić ,walcz choćby trwało to miesiące . Miłość ;

dziękuję ,za wiersz.To o czym tu napisałeś to bardzo miło z twojej strony jednak nie mogę się zgodzić z Tobą ze to z nudów ..ze szukałam rozrywki czy coś podobnego.Wtedy nie szukałam niczego i nikogo,tak naprawdę to broniłam się przed tym uczuciem rekami i nogami ,jednak nie zdołałam sobie obronić ..zakochałam się w Tobie i czułam/czuję nadal że jesteś kimś dla mnie bardzo wyjątkowym,wiem ze drugiego takiego już nigdy nie spotkam,czuję jak gdybym faktycznie spotkała swoją brakującą połowę ,nawet uparci jesteśmy tak samo bardzo,żadne z nas nie zrobi kroki,wiecznie udajemy obrażonych,choć potrzebujemy się wzajemnie do tego by odzyskać radość i chęci do życia.Nie możesz mi zarzucić ze Twoje "przekreślenie"mnie było wypadkową sumy wszystkich straconych lub nie danych szans,skąd taki wniosek skoro nigdy nawet otwarcie i szczerze nie rozmawiałeś ze mną na ten temat,skąd mogłam wiedzieć czego ode mnie oczekujesz i skąd mogłeś wiedzieć jak bardzo liczyłam na choćby jeden Twój poważny gest ,słowo,pytanie ...ale nie takie wirtualne tylko takie w realu.Znowu mnie ranisz,nie można w kimś zakochać się z nudów...skąd wiesz jaki on jest?,nic nie wiesz.bardzo mi ciebie brakuje ,a wtedy gdy napisałeś do niego"brakuje mi waszego towarzystwa"..wtedy byłam w siódmym niebie ,nie mogłam uwierzyć.do dziś nie wierzę..to chyba zbyt piękne by mogło być prawdziwe.

Tylko autor tematu wie dla kogo te wyznanie . Autorze tematu odezwij się ! Może coś więcej o niej napisze,być może już u tej jedynej dla której to napisał, już jest .

tak jestem ,tylko czy on teraz tu jest?wiem ze to napisał dla mnie bo parę dni temu to właśnie ja napisałam mu ze mnie "przekreślił"na maxa.(on wie jak)chciałabym mieć z nim choćby koleżeńskie relacje bo niestety na inne w obecnej sytuacji (z jego strony)już nie możemy sobie pozwolić.Nie potrafię przestać o nim myśleć,nie potrafię bez niego normalnie funkcjonować,mimo wszystko kocham go ,jak nigdy i nikogo na świecie.

idiotka z ciebie autor pisze ( przekreśliłem ) wyraźnie nie ( przekreśliłam ) daruj sobie ten podszyw !