Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

brakuje mi

Polecane posty

Gość gość
Dobranoc Kochanie spij spokojnie KOLOROWYCH SNÓW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach no i wiadomo że podszywom zawsze pisze się "żegnaj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pa SKARBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc ,skarbusiu ,mam nadzieje ze nie jesteś na mnie zły,choć ja jestem troszkę zła na Ciebie ..ale to wyjaśnimy sobie w realu(dotyczy pryszczy.)?;-(((a tak swoją droga to skąd masz pewność ze ja to ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty też nie masz pewności że to ja, a skąd wiesz kto napisał pryszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;) wiem i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, to jest nas co najmniej dwóch, ciekawe ile samic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serduszko Ci podpowiada?,więc to tak samo jak u mnie.Zawsze wiem kiedy piszesz Ty a kiedy ktoś inny.Tam na innej stronie tez czułam to od razu .Możesz zmieniać nicki i avatary a ja zawsze będę wiedzieć ,kiedy to Ty a kiedy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę i nigdy nie uwierzę ze wtedy przez telefon pisałam z Tobą,wiem ze ktoś mnie wkręcił ,to nie mogłeś być Ty ...choć zastanawiający było to"zegnaj bławatku i niech Ci się wiedzie",jak również Twoje słowa "mylę się czy?..."więc albo to byłeś Ty(w co wątpię)albo ktoś Ci powiedział jak zostałam wkręcona..hm,obstawiam raczej tę drugą wersję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
_________________________________________________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały czas o TOBIE myślę SKARBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały czas o tobie myślę Skarbie/ oszuście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę o Tobie,skarbie.Teraz jadę na basen bęę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację, to nie był nawet flirt, po co CI to, masz wszystko co jest potrzebne do szczęścia, przynajmniej takie jest moje odczucie, i dobrze że nie pakujesz się w jakieś idiotyczne relacje, jesteś piękną wspaniałą kobietą, żegnaj (nie mój) SKARBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mów tak! znowu mnie ranisz!,nie masz pojęcia jak jestem nieszczęśliwa ale Ty przecież wiesz lepiej bo tak Ci wygodnie i bezpiecznie odwrócić się plecami i olać moje uczucia,czemu mnie to nie dziwi:-(Pogadamy o tym w realu..to się dowiem czy to piszesz Ty czy jakiś podszyw.Skąd możesz wiedzieć czego mi trzeba? i nie mam na myśli rzeczy materialnych ,bo te akurat sama potrafię sobie zapewnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie chciałem CIĘ ranić, i myślę że TY mnie też, ostro mnie posumowałaś, oczywiście wiem o TOBIE niewiele, napisałem jakie są moje odczucia a nie co wiem, dlaczego jesteś nieszczęśliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj długo by o tym mówić,takie rzeczy ze ludzie otwierają buzię ze ździwienia co ja muszę znosić już tyle lat..kiedyś jak opowiedziałam kuzynce o tym co mi zrobił to powiedziała"myślałam ze takie rzeczy to tylko w filmach są",czasem ludzie się dziwią ze jeszcze w ogóle się trzymam.No ale dosyć o mnie ...jak Cie podsumowałam? ,kiedy?nawet nie wiesz co o Tobie myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i również dlatego że nie mogę być z kimś kogo kocham już parę lat,może to Ty ..może nie Ty,jedno wiem tylko z tą osoba mogłabym spędzić resztę moich dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ukrywam, że ja też pisze tutaj to czego nie mogę powiedzieć w realu, szansa że to TY, mniejsza niż 6 w lotto, ale możemy pogadać jeśli nie chce CI się spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o 2.05?podsumowałam?nieprawda oceniłam tylko to co sam niesłusznie stwierdziłeś,nawet nie wiem na jakiej podstawie?co znaczy ze jestem szczęśliwa? i co znaczy ze mam wszystko?skąd takie wnioski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możemy gadać:-)pytaj o co chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygodnie odwrócić się olać czemu mnie to nie dziwi, nie wnioski moje odczucia wrażenie jakie odnoszę obserwując CIĘ i słuchając, naprawdę nie sprawiasz wrażenia że masz jakieś problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok ,zrobię mały test sprawdzę czy to ty,jeśli znasz odpowiedz to Ty,który dzień zadecydował o naszej rozłące ?możesz podać dzień albo tylko miesiąc albo to i to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież nie byliśmy nigdy razem, 'to nie był nawet flirt' czy to napisał ktoś inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie??moze dlatego ze robię dobra mine do złej gry ,dlaczego miałabym Cię lub kogokolwiek obarczać moimi problemami.naprawdę tego nie widać?,a moje smutne oczy ,?a to ze sie izoluje od ludzi po to by jeszcze sprawiać problemów i nie wciągać ich w to wszystko.Były osoby które próbowały mi pomóc i otrzymywały za to groźby,Ciebie tez chciałam chronić,nie chciałam by on wciągał Cie i wykorzystywał w swoja jakąś głupia grę...dlatego trzymałam dystans,on nie trawi nikogo kto jest choć trochę po mojej stronie lub po stronie syna.Z czasem chyba zauważył ze ja coś czuję do ciebie i zaczął go buntować ,zresztą było mu to na rękę bo pewnej kobiecie na nim zależał/zależy i myślał ze może to wykorzystać by zwalić na mnie winę za rozpad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie chronić? ja świetnie sam się chronie, to ile TY masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież oficjalnie chyba nie byliśmy razem,no może jedynie towarzysko ..ale czy flirtowaliśmy?hmm,może czasem coś tam w żartach ale przecież na normalne ,zwyczajne tematy.jak mogłabym flirtować,jak młody by zauważył i wtedy wszystko by się posypało...w sumie to i tak się posypało ,ale nie mieliśmy na to wpływu.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiem jak Ty odpowiesz na moje poprzednie pytanie odnośnie daty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×