Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćautorka

Mąż nie pozwala mi na założenie spirali

Polecane posty

Gość gośćautorka

Do tej pory brałam tabletki, ale niestety musiałam odstawić. Mamy jedno dziecko. 4 letnie. Syn był bardzo absorbującym i wymagającym dzieckiem, którym to ja od samego początku się opiekowałam. Teraz kiedy wreszcie odetchnęłam, poszłam do nowej pracy i zaczynam na nowo jakoś odnajdywać się w świecie, on stwierdza, że każda zapłodniona komórka jajowa ma już duszę i on się na to nie zgodzi, bo dla niego będę nieczysta. Moja spirala jest dla niego równoznaczna z wyjsciem na ulicę i zabiciem człowieka :( A ja na kolejne dziecko się nie zdecyduję. Nie w tej chwili. :(( jestem załamana , zapanował między nami chłód. żyjemy każde sobie, ile tak można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezłe prowo..tyle,ze nowoczesne spirale zageszczaja śluz,nie dochodzi w ogóle do zapłodnienia. Wiec wymyśl cos innego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to nie prowo.. choć tego się spodziewałam po komentarzach. Dla niego spirala to środek wczesnoporonny. żadnych argumentów nie przyjmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj męża su/czko nieposłuszna a nie myśl o głupotach. Jak mąż tak ci powiedział to tak jest. Nie myśl. Niech mąż zaproponuje inną metodę antykoncepcji, prezerwatywa, kalendarzyk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może pokaż mu medyczny artykuł o działaniu spirali albo niech wybierze się z Tobą do gina. Ja osobiście mam spiralę i baaaardzo polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie uprawiaj z nimm sexu, zobaczymy kto dluzej wytrzyma. a poza tym nie widac czy ma sie zalozona czy nie, wiec zaloz sobie a jemu nie mow. bo widac ze maSZ INNE etyczne normy niz on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może małżonek podda się wazektomii? To super pewna metoda tylko faceci jej nie chcą no bo "macho" w jajach grzebać nie pozwoli. Albo gumki niech stosuje. Tylko pewnie też grzech wielki. Ciężko będzie małżonka przekonać. Nie poddawaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inne etyczne normy niz on???jego normy etyczne sa z katolickich czasopism ..stek bzdur... nie maja nic wspólnego z prawdą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli31
to założ tą spiralę w tajemnicyu przed mężem..jest głupi to nie o wszystkim musi wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Problem w tym że on uwaza ze zadne medyczne opracowanie nie jest wiarygodne bo lekarze w nosie maja sumienie :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
i dokładnie jak ktoś napiszal podpiera się wyłacznie religią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tajemnicy to lepiej nie zakładaj,bo jak ma takie przekonania to jeszcze gorzej bedzie szalal. A spirale moze wyczuc tzn wystajace nitki,one sa sztywne i wystaja z szyjki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóż i nic nie mów.Tylko mu dłuzszy czas nie daj c**y.Zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czyja to pi/zda twoja czy jego, jak chcesz to zaloz nie musi o niczym wiedziec cymbal jeden z ciemnogrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykastruj go niech będzie żywym wibratorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tabletki brałaś to się spuszczał w tobie ,a teraz co będzie robił.Odstaw go od pi/czki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakładaj i nie pytaj durnia.Ty decydujesz co masz w ci/pce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ,a gdy bralas tabsy,trulas organizm hormonami... to nie krzyczał?nie burzył?co za hipokryta i obludnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowoczesna spirala jest jak pigułka. Regularnie wypuszcza do macicy porcje hormonów. Tym się różni od pigulki, ze nie musisz pamiętać o jej codziennym przyjmowaniu, a także jest lepszym rozwiązaniem dla wątroby, bo hormony ją omijają. Minus to ucisk na ścianki macicy jej ramion, dlatego nie jest polecana kobietom, które jeszcze nie rodziny. Ale ma rację ktos powyżej - idz z mężem na wizyte do ginekologa i niech on to Wam wyjaśni. Jak dla mnie - nie rozumiem dlatego mąż zgadza sie na pigulki a na hormonalną (nie miedzianą) spiralę juz nie. To przeciez ten sam schemat działania..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*które jeszcze nie rodziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taj mu warunek spirala i ru/chanie lub post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie możesz brac hormonów to i spirali z hormonami nie mozesz tez miec ,pozostaje ci zwykła miedzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykastruj go i bedziesz miała tylko wibrator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×