Wraz z mężem jesteśmy niewierzący . Jak z religią w szkole dziecka ?????

Witam . Na wstępie pragnę zaznaczyć, że nie chcę obrazić wszelkich poglądów innych rodziców więc proszę i o uszanowanie mnie . A zatem ... Jestem mamą 4 letniej dziewczynki. Wraz z mężem jesteśmy osobami wierzącymi w teorię wielkiego wybuchu oraz ewolucji . Zatem zgodnie ze swoimi przekonaniami córka nie została ochrzczona oraz nie chcę jej posyłać na religię. Jest uczona od małego tego , jak powstał świat zgodnie z naukowym punktem widzenia . Czy muszę córkę posyłać na religię w szkole ? Z tego co wyczytałam to trzeba podać inną religię w uzasadnieniu wypisania . To prawda ? Proszę również o doświadczenia rodziców związanych z tym tematem . Pozdrawiam :)

nie musisz , dziecko chodzi na zajecia z etyki

Religia nie jest obowiązkowym przedmiotem.

Córka będzie chodziła na etyke

Jeżeli wyznajecie teorię WIELKIEGO bum, to oczywistym jest, że musicie zadeklarować przynależność do kościoła WIELKIEGO latającego potwora spaghetti.

A tak z ciekawości, autorko, celebrujecie święta BN?

nie jest obowiazkowa, ale ja bym ja ochrzciła,i puszczała na religie dla tego ze moze ona bedzie kiedys chciała wziasc slub itp.a to jej bardzo utrudni bedzie musiała wtedy załatwiac kupe papierków,a jak dorosnie to sama zadecyduje czy ma wierzyc w boga itp

gościu od spaghetti---> teoria wielkiego wybuchu i ewolucja maja poparcie w nauce, to juz nie XIX wiek i walka z Darwinem

To rodzice decyduja o wychowaniu dziecka. Jesli w przyszlosci corka bedzie chciala przynalezec do Kosciola to wzbogaci wiedze z zakresu religii, przyjmie chrzest i kolejne sakramenty. Doradzanie rodzicom, aby ochrzcili dziecko na wszelki wypadek jest niestosowne. Nawet Karol Wojtyla bedac biskupem odmowil chrztu Zydowskiego dziecka uratowanego z getta, bo nie znal woli jego biologicznych rodzicow. To tak jakby Wam ktos doradzal obrzezac syna, bo moze w przyszlosci zechce zostac wyznawca Judaizmu.

Religia nie jest obowiazkowa. Zamiast tego w szkole prowadzone sa zajecia z etyki. A jak szkola nie dostosowana i nie ma nauczyciela od tego przedmiotu, to w tym czasie dziecko jest oddawane do swietlicy pod opieke nauczyciela.

ja napisałam ze w takiej sytuacji ,ja bym ochrzciła dziecko,to co ona zrobi to jej sprawa i jej dziecko

izulka87 ty jesteś nienormalna?? ludzie jaka ona jest ograniczona! jak ona może ochrzcić dzieciaka skoro w to nie wierzy? czy ty obrzezasz swojego syna, bo żydzi tak robią? NIE bo w to nie wierzysz :O

Oczywiscie jakas .... musiala wyjechac ze swietami BN , a co ma piernik do wiatraka ?? wiekszosc ludzi swietuje 25 grudnia , katolicy nazwali sobie te dni Bozym Narodzeniem , ja swietuje z rodzina przesilenie zimowe itd te swieta jak je zwal tak je zwal sa tak komercyjna impreza ze swietowac dzisiaj moze je kazdy i kazdy na swoj sposob jedni dziela sie oplatkiem i spiewaja koledy drudzy poprostu spotykaja sie w rodzinnym gronie obdarowywuja sie prezentami i ciesza sie soba To cos jak walentynki - swieto zakochanych a obchodza wszyscy nawet ci nie zakochani Teraz czekac tylko kiedy KK przywlaszczy sobie 14 lutego jako swoje swieto a katolicy beda pytac sie ateistow - a swietego WAlentego obchodzisz??

Sory za bledy bo z pewnoscia sa , szybko pisalam

izulka87 to największa ostatnio tępota na tym forum :O ciągle się kompromituje Co za debil z nią jest i jeszcze jej dziecko zrobił? chyba głupszy niż ona.

ja przynajmiej nikogo nie obrażam,a po za tym mam znajomą co jest w takiej sytuacji jak autorka,i sama myśli zeby ochrzcić córke zeby potem jej nie robić problemów,ja tylko pisze to co myśle,nie napisałam nawet ze autorka jest jakas nie normalna czy coś,nie obraziłam jej,więc może wyżyj sie na kimś innym bo mnie to nie rusza.

mialam taka dziewczyne w klasie i ona nie chodzila. wtedy siedziala na swietlicy :)

my jesteśmy niewierzący , moje dziecko nie bedzie chodziło na religie. aha, i obchodzimy Boze Narodzenie. Ubieramy choinke, A w sw. zmarłych zapalamy znicze na grobach. Niby dlaczego tylko katolicy uzurpują sobie prawo do swietowania?

"my jesteśmy niewierzący , moje dziecko nie bedzie chodziło na religie. aha, i obchodzimy Boze Narodzenie. Ubieramy choinke, A w sw. zmarłych zapalamy znicze na grobach. Niby dlaczego tylko katolicy uzurpują sobie prawo do swietowania?" I I Brawo! Niniejszym zgarnęłaś tytuł "idiotki roku" :O:O

z religią w szkole tak, jak sobie zażyczycie :p

Choinka jest pogańska :D

ja też jestem niewierząca ale choinke ubieram bo mi się podoba nastrój i Mikołaja też obchodzę chociaż w niego nie wierzę , a ty wierzysz w Mikołaja?

pierwsze słyszę ze trzeba pisac powód niechodzenia na religię. zresztą nie ma czegos takiego jak "wypisanie". u nas było tak ze pani pytala czy dziecko bedzie chodziło na religię/etykę/religię i etykę.czyli były 3 mozliwosci albo jedno albo drugie albo jedno i drugie.to znaczy pani pytała i od razu zapisywała w swoim dzienniku czy gdzies tam-dokladnie nie patrzyłam ale stawiala parafkę. i nie było ze trzeba się wypisac i podac uzasadnienie. ja zrestzą wybralam religię i etykę ale pani powiedziala ze nikt z klasy tak nie wybrał,tylko kazdy sama religię i musialaby pani od etyki specjalnie przychodzic tylko do mojego dziecka. no to zrezygnowalam i wszyscy chodza tylko na religie.ale nie trzeba uzasadniac odmowy (tak samo było w przedszkolu) ani wpisywac innej religii. a jesli tak jest u ciebie to wpisz opcję "ateizm" bo pewnie taka jest.

Ja wierze w Mikolaja, to byl taki biskup, ktorego kanonizowano i teraz, by uczcic jego dzialannosc obchodzimy 6 grudnia w ten wyjatkowy sposob, obdarowujac sie prezentami.

Boze narodzenie to swieto wierzacych skoro jestes nie wierzaca ubieraj sobie choinke w marcu a prezentami obdarowuj sie w maju, musisz akurat w grudniu razem z katolikami?

niech każdy se ubiera kiedy chce i jak mu się wydaje że jest dobrze ,choinka to naprawdę dodatek a żródła ma inne niż wam się wydaje :-)Boże Narodzenie ze strony niebiańskiej jest dla wszystkich wierzących i niewierzących katolików i innych bo co Boskich obchodzi czy homosapiens wierzy czy nie albo kiedy uwierzy ,jest był i będzie dla wszystkich ,nie ma nasze wasze albo nasze tylko słuszne, bez Boga bez żródła ateiści by nie oddychali czy w to wierzą czy nie a tak w ogóle Boze Narodzenie jest codziennie z każdym waszym oddechem

A co było przed wielkim bum:) Nie jestem osobą która uznaję instytucję taką jak kościół, ale uważam, że nasza wiedza naukowa jest bardzo bardzo prymitywna i ograniczona. Uczysz czterolatkę o wielkim wybuchu itp. Ale zapisy w biblii, czy w innych księgach takich hak wedy, wszelkie mitologie, nawet nasza słowiańska mogą dać całkiem logiczny obraz tego wszystkiego i uzupełnić wiedze naukową. Na prawdę wiemy bardzo malutko nie powinniśmy się ograniczać do odkryć naukowych. Religie wraz z nauka się nie wykluczają wzajemnie. Bóg to tylko nazwa, możesz to nazwać jak chcesz, siła sprawcza twórcza.

Jest teoria, że wielkiego wybuchu nie było, że to wszystko istnieje od zawsze ale po prostu od nieskończoności płynie i ciągle się rozszerza. Zauważ że ta nieskończoność jest w dwie strony, nieskończona małość. Cząsteczka w środku jest nieskończona możesz tak płynąc do jej środka i ta podróż się nigdy nie skończy. Tak samo wielkość wszechświata, nie ma końca. Jeśli rezygnujecie z mądrych starych przekazów, to w zamian zaoferujcie dziecku coś co mu otworzy wyobraźnię na te rzeczy, bo nauka jest przy tym wszystkim śmieszna:)

Katolikom Zarzuca się hipokryzje bo to bo tamto :) ateiści to dopiero są hipokryci :) W Boga nie wierzą, do kościoła nie chodzą, ale nie przeszkadza im to wziąć ślubu kościelnego że względu na "piękną atmosferę" - znałam taka jedna idiotke, która nie wierzyła, ale nie widziała powodu by odmawiać sobie wystąpienia w białej sukni i cieszenia oczu przystrojonym kosciolem. To samo tyczy się obchodzenia świat przez ateistów. Choinka może i ma korzenie pogańskie, ale ta tradycja została połączona z obrzadkami chrzescijanskimi. Pytanie dlaczego katolicy uzurpuja sobie prawo do świętowania jest tak głupie że nie warto na nie odpowiadać, ale poswiece się. Katolicy mają prawo do ich świętowania bo są to święta chrześcijańskie. Równie dobrze możesz autorko świętować szabat, urządzić sobie bar micwe, lub celebrować święta muzułmańskie bądź buddyjskie bo niby dlaczego miałabyś sobie odmawiać? szanuje ateistów, ale ateistów z prawdziwego zdarzenia, którzy w swoim ateiźmie są konsekwentni. Natomiast Ty i Twój mąż jesteście dla mnie zwykłymi blaznami.

" Katolicy mają prawo do ich świętowania bo są to święta chrześcijańskie. Równie dobrze możesz autorko świętować szabat, urządzić sobie bar micwe, lub celebrować święta muzułmańskie bądź buddyjskie bo niby dlaczego miałabyś sobie odmawiać? szanuje ateistów, ale ateistów z prawdziwego zdarzenia, którzy w swoim ateiźmie są konsekwentni. Natomiast Ty i Twój mąż jesteście dla mnie zwykłymi blaznami." :D Uwielbiam ta katolicka milosc blizniego (taka hipokryzja te strony katolikow, co? Kochaj blizniego swego jak siebie samego ale slipia mu wydrap :D:D:D) To ja ci odpowiem katoliczko, dlaczego ateisci nie obchodza swiat muzulmanskich czy zydowskich. ANo dlatego, ze w naszym kraju TRADYCJA jest obchodzenie swiat chrzescijanskich nie zydowskich. Ktos kto nie wierzy w Boga, moze sobie ubrac choinke, dawac przenty natomiast smieszne jest dzielenie sie oplatkiem ewentualnie (to wyrasta z korzeni chrzescijanskich, nie owa, tak dzielnie broniona przez katolikow, choinka :D) Katolicy powinni mniej sie ekscytowac cuda choinka a wiecej energii spozytkowac na duchowe (!!) przezycie Swiat BN. Katolicyzm w czystej postaci :D