Jestem szczerze ciekawa co sobie o mnie myślaly kujonice z liceum

Mam głupawkie po piwie, wybaczcie głupi temat :D Czasem żałuje, że nigdy nie potrafiłam czytac w myślach. Miałam w klasie "kilka" takich lasek - totalne kujonki, same 5 z wszystkiego, starannie prowadziły zeszyt, nie piły, nie imprezowały, skromnie sie ubierały, nie przeklinały, chodziły do kościola, prowadziły nudne, porządne zycie a tu nagle muszą chodzić do klasy z taką dziwną MNĄ :D Dziwną laską, czesto w gotyckiej kiecce, noszącą ciężkie buciory, pleacak koste z naszywkami jakichś nieznanych im zespołów, jeżdżącą na woodstock, na koncerty i chwalącą sie tym, słuchającą dziwnej, mrocznej cięzkiej muzyki :D Przyjaźniącą sie głównie z chłopakami, wagarującą, leniwą i co gorsza pijącą alkohol :D Mająca inne zainteresowania niż szkoła, Zbuntowaną. Złą! Czy jest tu jakaś cicha kujonka licealna spokojna i powie mi co sądzilaby o takiej MNIE, gdyby chodziła ze mną do klasy :D

huhuhaha :D

no piszcieeeeee, chce sie pośmiać :D

Pewnie mają cię gdzieś, bo nie jesteś centrum ich wszechświata.

Nie jestem ani taka jak Ty ani taka jak dziewczyny z Twojej klasy, ale według mnie Ty się niczym specjalnym nie wyróżniasz. Serio. Każdy człowiek się trochę różni, ale Ty jakoś szczególnie nie odstajesz od reszty społeczeństwa. Przynajmniej z opisu tak wnioskuję.

Ty liceum skończyłaś? To powiedz jak można być ciekawą nieszczerze.

"Pewnie mają cię gdzieś, bo nie jesteś centrum ich wszechświata." Obok mnie, nie da sie przejśc obojętnie No to czemu czasem zachowywały sie, jakby sie mnie bały? :D " ale według mnie Ty się niczym specjalnym nie wyróżniasz" To opisz jakie osoby według ciebie wyróżniają sie, jakie cechy mają takie osoby, skoro nawet ja taka nie jestem :D "Ty liceum skończyłaś?" nie, w wieku prawie 21 lat chodze do szkoły podstawowej

hej, tu jestem, piszcie ze mną :)

Ciekawe osoby to takie ktore potrafia zaciekawic soba, tym co mowia, ktore maja duzo zainteresowan w ktore sa mocno zaangazowani. Sa zabawne, mile, czlowiek az chce wiedziec o nich wiecej.

Jak ja chodziłam do liceum to było w klasie kilka takich osób, które jeździły na Woodstock, nosiły glany, kostki, pieszczochy, słuchały takiej muzyki jak Ty. Na mieście też często takie osoby widuję. Więc może dlatego dla mnie to żadna nowość. Piszesz, że wagarowałaś, piłaś alkohol, byłaś leniwa - takich ludzi jest mnóstwo! Żadne wyróżnienie moim zdaniem.

", ktore maja duzo zainteresowan w ktore sa mocno zaangazowani. " Spełniam ten warunek. ehh wy, zawsze musze od was usłyszeć, że nie jestem taka fajna, jak mi sie wydaje :P

"Ty liceum skończyłaś?" nie, w wieku prawie 21 lat chodzę do szkoły podstawowej lapka.gif Cienko z tobą. Nie zrozumiałaś oczywiście. Pytałam jak można być ciekawą nieszczerze, skoro jesteś szczerze ciekawa. Stąd pytanie o to, czy aby liceum skończyłaś. A twój wiek, wybacz, nie jest mi znany i g****o mnie obchodzi nawiasem mówiąc.

" A twój wiek, wybacz, nie jest mi znany" A ta cyferka na końcu mojego nicka to tak dla ozdoby, oznacza liczbę pcheł na mojej głowie :P

szczerzę nic szczególnego - jaki ktoś ma temperament takie ma zainteresowania ja też nigdy nie zrozumiem dziewczyn które są grzecznę, ułożone - lubię być taka trochę zadziorna, zła poważnie wydajesz mi się nadwrażliwa, egocentryczna, chcesz być na siłe w centrum uwagii i nie rozumiesz że inni mają cię w dupię a że jesteś leniwa to jakiejś kariery wielkiej ci nie wróże.

cyferki ludzie mają różne w nickach. Nie zwróciłam nawet uwagi głuptasku. Natomiast na temat nie odpowiadasz jakoś hehehe Jak można być ciekawą nieszczerze?

" też mam 20 lat dziś Jak ja chodziłam do liceum to było w klasie kilka takich osób, które jeździły na Woodstock, nosiły glany, kostki, pieszczochy, słuchały takiej muzyki jak Ty." x Dziecko (tak, 20 lat, to dla mnie małolata), Woodstock to festiwal neohipisowski, a nie metalowy. Po drugie, obstawiam, że to typowo alternatywne dzieciaki, ograniczające się do gadżetów. W czasach gdy ja zaczynałem słuchać Metalu, nosiło się jeszcze białe adidasy za kostkę, klasyczne niebieskie jeansy i ramonki z narzuconą kataną. Glany weszły na stałe w połowie lat 90-tych, ale jeszcze na początku ubiegłego dziesięciolecia, można było spotkać na mieście metalowców noszących się tak, jak opisałem w poprzednim znaniu, choć najczęściej bez katany.;)

Ja tylko nieśmiale zauważe, że nie musiałeś pisać tego postu, bo tej laski to pewnie w ogóle nie obchodzi. Podziwiam w kazdym razie twój upór w uswiadamianiu ludzi jak być true metalem.

Nie chodzi mi o uświadamianie, jak być true, tylko o to, że ubiór nie jest jednolity, jak się większości wydaje.

Kasia piprom mi. Pokazuje ze musze sie podlonczyc zs ła la a pa podlanmczam am amz:-) pa miapczy mialczy Kasia"daj komus , juz zas:-) roce jk doladoje :-) pa ha ha kocam cię:-)

cała twoja działalność tutaj służy podreperowaniu niskiej samooceny nie zaprzeczaj, nie potwierdzaj, nic nie mów mów co chcesz po prostu to widać i nic nie szkodzi, tylko rób to mniej ewidentnie

Da mi niepitol diadki tesz potrefie:-) Kaskaeloccylem ko wyra wiatr woeje ja sam najepsze kasztany sa na placu pigap,odew! Nierusze jak chasla nieznasz-

kasia, wez ty sie p*****lnij w ten glupi leb. czytac juz ciebie nie mozna!

:-) te kujonice kochqja cie inaczj:-( jao ludzu bym ci dobze:-) kask?:-) gruba jestes co:-) ?