Facet zapomniał o moich urodzinach.

Miałam wczoraj. Zadzwonił koło 15 i mówi ze jedzie do miasta i czy jade,ja na to ze tak, on tylko sprawy papierkowe pozalatwiał, kupił sobie koszulke i pytał czemu jestem taka dziwna,niby zła,a ja ze nic. Wsiedliśmy do auta odwiozl mnie do domu i tyle. Nie chodzi mi o prezenty ani nic, tylko o to ze nawet nie zlozyl zyczen, zapomniał po prostu :( starsznie mi przykro. On jak miał to już miesiac przed podspiewywał co dostanie. Kupiłam mu zestaw, dwie koszulki i kolacja,seks oczywiscie, a on nic. NIE CHCE PREZENTOW ITP, TYLKO ZE ON ZAPOMNIAŁ O MNIE . Co mam zrobic?????? od wczoraj jestem zła na niego.

Powiedz mu o tym ze Ci przykro.

Mój też nie pamięta, ale ja nie chodzę wtedy dziwna tylko w końcu nie wytrzymuję i sama mu przypominam że... "heloooł!! mam urodziny!! :) A ty jak chcesz to sobie strój fochy skoro tak lepiej Ci się żyje:)

a może nie chciał pamiętać !

zaden z kocurow nigdy nie pamieta o moich urodzinach...

Moj pamietal, ale co z tego. Na odczepnego kupil mi zegarek i tyle. Zupelnie nie zastanawial sie nad prezentem. Nie chodzi mi o to ze ma kupic drogi, chodzi o to zeby wiedzial co sprawia mi radosc. Ja kupilam mu sluchawki, bo wiedzialam, ze szukal takich dobrej jakosci, wykupilam mu tez godzinny masaz, bo tez mu sie marzyl, a on mi zwyczajnie zegarek.

Ja mam cudownego mezczyzne przy swoim boku i nnie potrzebuje juz zadnych kwiatow ani prezentow. Aczkolwiek moj mezczyzna i tak mnie nimi rozpieszcza. Wie, kiedy mam urodziny, imieniny, ale czasem zapomina w ferworze codziennych spraw. Tak juz ma. Sklada mi zyczenia z 2-3 dniowym opoznieniem. Ale nie histeryzuje z tego powodu.