Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Studzia

Boję się rano wstać, boję się dnia, codziennie rano boję się otworzyć oczy

Polecane posty

Boję się rano wstać, boję się dnia, codziennie rano boję się otworzyć oczy, ze strachu przed świtem, zupełnie nie wiem, co zrobić z nadchodzącym dniem. No nie mogę. (O, kurwa! W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego). Mam niby jakieś obowiązki, a przecież – pustka, jakby zupełnie nie miało znaczenia czy wstanę czy nie wstanę, czy zrobię coś, czy nie zrobię (ja pierdolę), higiena, jedzenie, praca, jedzenie, praca, palenie, proszki, sen. (Ja pierdolę, kurwa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierzesz coś przeciwlękowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pół tussicodinu – na kaszel po fajkach. Z krzyżykiem na ból głowy, też po papierosach. I pół lerivonu – przeciwko czarnym myślom przed snem i depresji i ułatwia zaśnięcie. I pół imovane – na sen pierwszy. I do tego pół stilnoksu – aby ten sen podtrzymać. I aspirynę – profilaktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzące trupy. J****e wydmuszki. Lekarz dla obłąkanych powinien zmienić Ci paletę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boję się nocy. Raczej nie to, nie mogę położyć się spać. Mimo, że jestem zmęczona i senna, jakiś niepokój ściskający serce, że jak to, to już koniec dnia? Już się nic dzisiaj nie zdarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolę nie wiedzieć jak wygląda twój poranek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Gdy szykuje śniadanie, zwykle se o korkach słucham, jak tkwią te chuje w tych j******h autach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezły zestaw. Dobrze Cię rozumiem, miałam to samo. Mi pomagają leki SSRI, brałam escitalprom, teraz sertalinę. Doraźnie (czyli często) alzopram. Teraz jest ok, wracam do życia. Może zmień leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiorek00
Istny dzień swira ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s********j munowi zalić się na gg tępa cipo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmieniłam. Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się niestarzenie. Nootropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Enkopirynę – profilaktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta dziffka nie ma zadnej depresji i nic nie bierze wpisuje tu tylko cytaty z Dnia Świra a wy łykacie jak j****e pelikany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z niedowierzaniem i zazdrością patrzę jak meni w filmach wycieobcierają ręcznikiem z twarzy resztki piany po goleniu. Ja bym dzień cały czuł na twarzy skórze tą niespłukaną dokładnie pianę tę. Albo prawie nie płuczą ust z pasty po myciu zębów. Co ją jedzą połykają do k***y nędzy co z nią robią?! Ja nawet gardło opłuczam po myciu zębów. Opłukiwam. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu przytul się do swojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic dziwnego nie dałaś sobie szansy by wyjść z roli larwy i larwą pozostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×