Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta szczera

czy szczerość się opłaca?

Polecane posty

Gość ta szczera

Co sądzicie na ten temat? Czy lepiej walić prawdę prosu z mostu chociażby miała zaboleć czy ściemniać jacy to ludzie są wspaniali? Pytam dlatego, że dawno w pracy zagraliśmy w grę która polegała na napisaniu szczerej opinii na temat każdego z pracowników. Ja chyba okazałam się za szczera ponieważ doprowadziłam kogoś do płaczu, a teraz jestem uznana za tą najgorszą, wredną, bez serca, szyderczą, chamską, niekoleżeńską itp. Co was bardziej mobilizuje, krytyka czy pochlebstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umiar nawet w szczerosci . Szczerym cza byc wobec siebie potem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta szczera
W tym moim konkretnym przypadku szczerość nie popłaciła (chyba byłam zbyt dosadna). Trafiłam na osoby, które wolałby tego nie usłyszeć. Ale np. ja byłam zadowolona, z opinii z ktorym ktoś po mnie "pojechał" bo dało mi to do myślenia, a takie słodzenie nic nie wniosło a wręcz wkurzyło za brak właśnie szczerości, bo nie ma ludzi idealnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niema idealnych ale są tacy co się za nich uważają dziś nie warto być szczerym bo zaraz obraza majestatu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pracy nie warto być szczerym . Trzeba mieć założoną "maskę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak kiedys myslalam o tym i chcialabym aby wsrod znajomych przeprowadzic taka gre szczerosci. wiem jednak, ze to niemozliwe, ale nie dlatego ze boje sie prawdy. wrecz przeciwnie chcialabym uslyszec nawte te najgorsze rzeczy o mnie. ale balabym sie, ze ja swoja szczeroscia bym kogos bardzo urazila, bo mimo, ze lubie moich przyjaciol to do idealow im daleko tak jak i mi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę ze jak kto nie potrafi kłamać to go ten problem nie dotyczy i tak będzie walil prosto z mostu, nawet jak miałby wyleciec z roboy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy są strasznie nieasertywni, nienawidzą prawdy o sobie, dlatego należy ich hartowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś przykładem szczerego chama (ja tak zawsze określam ludzi, którzy się tak zachowują). Nie jest to na pewno normalne, jesteś albo wredna, albo masz jakieś problemy ze sobą (albo jedno i drugie). Normalny szczery człowiek zna umiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i zna, ale nic tak szybko nie uczy jak chamstwo. Szczere chamstwo potrafi zmienić człowieka szybciej niż dziesięcioletnia terapia u psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta szczera
Teraz szczerość chyba nie jest doceniana. Wolimy żyć w fikcji, tym bardziej w pracy. Ale wydawało mi się, że skoro wszyscy grają w tę grę tzn. że chcą poznać prawdziwą opinię o sobie i takową wyrażą o innych. Może i okazałam się nietaktowna, mało wyrozumiała nie miała. Ale przecież nie chodzę i nie rozpowiadam na około co sądzę o danej osobie, skierowałam to tylko do niej, nie chciałam jej ośmieszyć i upokorzyć przed innymi ( to ona sama rozpowiedziała kto coś o niej sądzi i drogą dedukcji wyszło, że to ja). Równie dobrze ja mogę obrazić się na nią za to nie dostosowała się do zasad i zdradziła co napisałam. Mogę się obrazić, że ktoś mi nakłamał jaka to jestem wspaniała, wiedzą, że a plecami mnie obgaduje. Rany boskie, co za czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i zna, ale nic tak szybko nie uczy jak chamstwo. Szczere chamstwo potrafi zmienić człowieka szybciej niż dziesięcioletnia terapia u psychiatry Tak, potrafi zmienić... na gorszego (albo na podobnego do tej "szczerej" osoby), psychiatra to się dopiero może przydać takiej osobie jak się z chamem zetknie. Szczerość, a bezmyślne chamstwo to dwie różne sprawy. Mnóstwo ludzi myli te dwa pojęcia. Jeszcze często taki delikwent zadowolony z siebie, bo kogoś doprowadził do ruiny psychicznej (a wedle własnej opinii pomógł).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ludzie tego nie doceniają. Cham zawsze powie ci co myśli o tobie, nie będzie sciemnial, kłamał, udawał , powie ci w twarz a nie za plecami do innych. Często nawet broni za plecami a w twarz mówi prawdę. Wiec kto jest gorszym człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta szczera
Więc jak odróżnić chamstwo od szczerości? Bo może rzeczywiście okazałam się chamska a nie ta szczera :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okazuje się ze na dłuższa metę najwięcej się zawdziecza ludziom którzy wala prosto z mostu. Człowiek który przebywa z ludźmi ktorzy na glos nie potrafią powiedzieć tego co myślą niczego się nie uczy prócz dalszego samooklamywania siebie. Jeszcze jest różnica czy przedmiotem krytyki jest wygląd, tutaj faktycznie należy zachować delikatność , czy lenistwo, nierobstwo. Jak ktoś udaje ze pracuje albo nie wywiązuje się z powierzonych obowiązków należy go szybko i ostro uswiadomic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak w życiu, szczerość czasem popłaca, a innym razem nie. W przypadku kiedy nasza nadgorliwość niepotrzebnie wyrządza komuś krzywdę, to na pewno nie. W sytuacji koniecznej, tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta szczera
Oczywiście wyglądu nie krytykowałam tylko cechy charakteru. Tak okazałam się chyba chamska bo skupiłam się na negatywach patrząc na to względem siebie, że właśnie bardziej zależy mi na tych mniej przychylnych opiniach, aby pozwoliło mi to coś w sobie zmienić, myślałam, że inni też tak by woleli i to mnie zgubiło bo nie dodałam nic pozytywnego, a powinnam bo nie jest tak, że ktoś ma same negatywne cechy w moim odczuciu, moje niedopatrzenie. Też jest mi bardzo przykro z tego powodu, że sprawiłam komuś, aż taka przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×