Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam przyjaciół bo mam za duże problemy ze sobą i teraz już jestem stracona

Polecane posty

Gość gość

Rodzic to tak myśli, że tak mi źle, bo powinnam kogoś mieć, jakąs przyjaciółkę i w ogóle.. Taki żal, ze nie mam, że nie wychodzę. A ja już dawno się odcięłam od wszystkich, depresja, lęki, w ogóle wszystko mnie zamknęło. Teraz już się w ogóle odzwyczaiłam od ludzi, tak, że nawet mi się nie chce z nimi gadać. Po prostu nie ufam nikomu i nie chce już nikogo tracić i tak dalej.. Ale kurna, przecież tak nie można. Czuje się jeszcze gorzej ze sobą, bo "powinnam" kogoś mieć.. A poza tym każdy teraz patrzy na to ile masz znajomych, pzyjaciół.. jak nie masz to wiadomo - frajer jesteś. Stracona jestem całkiem, bo tak nikogo nie mam i wstyd wyjść do ludzi jak się nikogo nie ma.. i nie wiem teraz w d***e jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noe martw sie...mam tak samp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kurde to gadanie innych sprawia, że czuję się jak nic nie warte gowno, bo nikogo nie mam. I wstydzę się tego. I wstydzę się siebie. I na każdym kroku boję się znowu usłyszeć "Ty nawet nie masz koleżanek!" "Nie masz przyjaciół" ,. Czuję się załośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestes z tym sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiego województwa jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce podawać województwa.. czuję się głupio pisząc to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze ludzie to zdradliwe pomioty, sa przy tobie tylko jak maja z tego korzysci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałaś ile masz lat, i tak na prawdę to nie wiem jak mogę ci pomóc ale wydaje mi się że nie powinnaś tragizować na wszystko jeszcze przyjdzie czas,wiem że to nie jest łatwe otworzyć się na ludzi,ale mimo wszystko powinnaś spróbować. Jeśli chcesz to napisz. zandalee-70@tlen.pl głowa do góry,pozdrawiam Magda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o czyżby jakaś pani psycholog się odezwała, pobulisz troche kaski i nic to nie da, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle, że ja już się odzwyczaiłam od ludz i już mi tak nie zależy. Już mi wlaściwie w ogóle nie zależy. Przez tyle lat jedyne czego pragnęłam to mieć przyjaciół, znajomych, jakąś grupę do której mogłabym należeć i pasować.. a teraz już mi się odechciało. I nie wiem jak sprawić, żebym znowu chciała mieć kogoś, gadać i w ogóle.. " pobulisz troche kaski i nic to nie da, niestety" A co pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomoga ci leki, widze ze jest coraz gorzej bo coraz bardziej tracisz zainteresowanie, sama piszesz ze kiedyś chcialas mieć znajomych a teraz już nawet tego nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko ty tak masz, a z jakiego powodu nie masz znajomyhc? ja nie mam bo jestem b.brzydka i sie nie chca ze mna zadawac z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×