Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

po tym co wczoraj widziłam strasznie się rozkleiłam kto pomoże?

Polecane posty

Gość gość

poszłam wczoraj ze znajomymi do klubu. Raczej unikam takich miejsc ale wyjątkowo udało im się mnie wyciągnąć. Głupio się tam czułam- koleżanki kleiły się do nowo poznanych facetów, dużo piły. Miałam się zbierać kiedy w tłumie zobaczyłam mojego byłego z dziewczyną. Już sam fakt mnie rozbroił. Co prawda dawne czasy ale okropnie mnie skrzywdził. Na jednej z domówek, zaczął mnie strasznie obrażać (nawet nie będę tego cytować :( ). Nie miał powodów się tak zachowywać ale to zrobił. Widział mnie ale nawet cześć nie powiedział.. Jeden z pijanych gości zaczął się przymilać do tej jego dziewczyny rzucił coś że ''fajna dupa''. A on się strasznie wkurzył, zaczął szarpać, że nikt nie będzie obrażać jego dziewczyny. Ja odeszłam nie zauważona ale do tej pory nie umiem przestać ryczeć. Myślałam, że przeszło, nie myślałam o nim od bardzo dawna ale dlaczego do jasnej cholery mnie sam mógł upokorzyć a ją bronił jak lew? czemu jestem tą gorszą :( nie chcę tego opowiadać znajomym dlatego piszę tutaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale czym się przejmujesz,przecież to jest ewidentny d**ek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo Ty nie była jego dziewczyna. On po prostu Cie tylko pukał a Ty taka naiwna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabel do wtyczki
zawsze sie rozklejacie , gdy zostajecie porzucone i nie mozecie znieść tego , że facet może układać sobie z kolejną dziewczyną coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś innego? Czyli nie życie, związek, a np. puzzle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabel do wtyczki
każdy ma inne klocki , zabawy i układanki trzeba sie pogodzić z odrzuceniem , bo to nie ma sensu skoro druga strona ma nas gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez on nie jest odpowiedni dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogodzić i zaakceptować to nie to samo co zapomnieć i zdusić swoje uczucia, bo chyba nie jest możliwe. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, to proszę o receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabel do wtyczki
recepta to nowy facet i seks z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet zostawi was, to potem go wspominacie, płaczecie po kątach, żyjecie przeszłością, itd... ale jak to wy zostawicie faceta, to jakoś bardzo szybko o nim zapominacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowy facet i seks z nim (nawet dużo lepszy niż z poprzednim) nie pomaga. Jakieś inne rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nikogo nie zostawiłam więc nie wiem- ale może masz rację, że tak jest. Ja nie płaczę za nim czy po nim tylko o to co zrobił. Fakt, kiedyś go kochałam, myślałam, że jest dobrym człowiekiem, który mnie nie skrzywdzi. Nic nie zapowiadało, że wszystko potoczy się inaczej. Nie rozumiem czemu potrafił mi mówić takie rzeczy a teraz taka zmiana.. chyba każdemu byłoby przykro jakby się spotkał z czymś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 14:55 nie mam innego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja mam i mimo, że w sferze seksualnej jest mi dużo lepiej z nim niż z byłym, to o byłym nim mogę zapomnieć. Dlatego pytam o inne rady, bo ta nie jest pomocna. Przepraszam, że się podpiełam pod temat, ale niestety wiem co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabel do wtyczki
przesadzacie z tym rozklejaniem, przez co tracą na tym nowe związki, bo ciągle paplacie sie w starym bagnie , widocznie macie taką destrukcyjną naturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możecie zapomnieć bo nrozpamiętujecie dobre chwile i zalety i budujecie sobie w głowie przekłamane wspomneinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabel do wtyczki
szanujcie swoich obecnych facetów , bo oni przez wasze lamenty tracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że ciężko wspominać kogoś źle jeśli rozstanie było z mojej winy i doszło do niego w kłótni, którą ja wywołałam swoim postępowaniem. Przez cały okres związku byłam bardzo szczęśliwa, ale chyba jeszcze niedojrzała i przez to zachowywałam się w głupi sposób. Może nie mogę zapomnieć, bo ciągle żałuję, że to zepsułam. U autorki pewnie jest inaczej, bo mój ex nigdy nie potraktował mnie w sposób, w jaki potraktował ją jej były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój nic przez to nie traci, bo tak na prawdę jest ze mną z wygody, dlatego nie mam wyrzutów sumienia, że myślę o ex będąc z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mój nic przez to nie traci, bo tak na prawdę jest ze mną z wygody, dlatego nie mam wyrzutów sumienia, że myślę o ex będąc z nim." Dla mnei taka postawa to zwykłe d****arstwo, kochasz innego ale jesteś z innym, którego nei kochasz i jak ktoś o takiej psychice ma znaleźć spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ją kocha a Ciebie nie kochał, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co mam zrobić? Być sama do końca życia? To nie jest tak, że do obecnego nic nie czuję i nic z siebie nie daję. Daję pewnie więcej niż on, jesteśmy razem 6 lat (oboje koło 30), a on się nawet nie oświadczył, nie myśli o ślubie, więc nie traktuje mnie poważnie. Dla mnie to szukanie choć odrobiny szczęścia, ale ok może być d****arstwo. A spokoju mam nadzieję zaznam po śmierci, lepiej szybciej niż później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabel do wtyczki
to się nie nazywa dziś dziw**** tylko wymianą interesów w układzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" a on się nawet nie oświadczył, nie myśli o ślubie" ale ty jesteś tępa, jesteś z facetem z braku laku i chcesz za neigo wyjść? :O on jest tak samo z brkau laku, jak napisał ktoś wyżej to ukłąd a nie związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępa jesteś ty :O napisałam, że on nie myśli o ślubie, żeby udowodnić ci to co napisałam parę postów wyżej - on jest ze mną z wygody, nie krzywdzę go, a więc nie mam powodu by mieć jakiekolwiek wyrzuty sumienia. Dla mnie to jest związek z rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz z wyrzutem że on sie nei oswiadczył, tak jakbyś tego chciała :O a moz echcesz tylko po to by móc być górą i odrzucić oświadczyny? czy bys przyjęła? w każdym rzie jedno i drugie świedczy o głu[pocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabel do wtyczki
weźcie dziewczyny się ustawcie , podajcie tylko datę i miejsce , nie ma to jak babska awantura, widok nieziemski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×