Dziecko mnie uderzyło patrząc mi w oczy. Potem się wrednie uśmiechnęło.

Mój 7letni syn tak się zachował jak wczoraj zabroniłam mu rozrzucania śmieci ze śmietnika. Nigdy w życiu go nie uderzyłam, nie jestem agresywna. Co to ma być za zachowanie?!

ciekawa zabawa śmieci z smietnika, nie ma innych zabawek?

A rozmawiałaś z nim dlaczego tak zrobił tzn uderzył ?bo 7 lat do już nie taki malutki dzieciaczek i to jest zastanawiające dlaczego tak się zachował?

ach z pewnoscia to ty od prezentow i zabraniania ich kupowania przez meza :D

no i bezstresowe wychowanie się kłania, PO CO siedmiolatek wysypuje śmieci?! Myślałaś o jakimś psycholog czy coś?

Nigdy go nie uderzylas nie jesteś agresywna.. Niestety nie przełożyło sie to na twoje dziecko. Jak zareagowalas wtedy

nie jestem za biciem dzieci ,ale w takiej stytuacji dostal by po d***e i marsz do pokoju bez komputera ,gier i tv.dostal by tak dluga kare.

mi 4 letni syn strzelił z pistoletu taka piankowa amunicja w oko,specjalnie wiec mu ja złamałam i był ryk

Eeee, dopiero piąta odpowiedź zasugerowała wizytę u psychologa :( Co z Wami dziewczyny??? Zawodzicie mnie :D

powinno cię to zaniepokoic, do psychologa z nim bo jak dorosnie to mozesz miec przechlapane............

Dziecko bada granicę, a że matka jełop to można ją walić ile się chce... Tutaj reakcja powinna być natychmiastowa.

Dziecko natychmiast powinno ziatac poinformowane ze zle zrobilo, ze ci bylo przykro, ze tak nie mize robic i powinno doatac surowa kare, np godzinne siedzenie w lazience, kącie czy gdzie tam chcesz BEZ zabawek, telefonu itp. I moze wyjsc pod warunkiwm ze przeprosi.

W/P/I/E/R/D/O/L/I/Ł/A/B/Y/M mu tak ,ze by leżał i kwiczał!

Moja matka chyba by mi zęby wybiła. Jestem przekonana że dzięki temu wyrosłam na przyzwoitego człowieka. A tobie, łajzo, polecam np "Balladę o Januszku", to tak żebyś wiedziała na co się szykować.

najlepiej pogłaskać po głowie, powiedzieć, że mamusi przykro i tak się nie robi, dać karę- jasne, to na pewno pomoże :D Wpierdzieliłabym i tyle.

Oj kolejny Januszek Smoliwas - współczuję

Kochana!! ty nie czekaj ,aż zacznie Ci bardziej rozrabiać,wtedy to już w ogóle sobie nie poradzisz.Dam Ci namiar do sprawdzonego psychologa dziecięcego do pani doktor Karin Bakir-Szara ,przyjmuje w Warszawie,poczytaj sobie o niej tutaj http://psychomedic.pl/psychiatra-dzieci-i-mlodziezy-warszawa/ mówię Ci kobieta jest niesamowita ,można się zapisać pod tym numerem 22 299 11 22

Gdyby mnie dziecko uderzyło, od razu miałoby karę. Nie oddałabym bo nie o to tu chodzi. Brak komputera itp. i dałabym jakąś dodatkową pracę, która nie jest jego codziennym obowiązkiem. Oczywiście musiałby przeprosić i wytłumaczyć dlaczego tak zrobił. Niepokojące jest to, że 7 latek wyrzuca śmieci z kosza :/

"""""Nigdy w życiu go nie uderzyłam, nie jestem agresywna. Co to ma być za zachowanie"""" xxxx No i błąd, wielki błąd , nie dlatego ze nie jesteś agresywna, ale dlatego ze nie poznał na doopie konsekwencji podnoszenia ręki na rodzica

U nas problemu bicia kogokolwiek przez córkę nie ma. Młoda chodzi do zerówki, jak miała ok 2 lat to próbowała na ile może sobie pozwolić i podniosła rękę na mnie i na tatę, szarpnela mnie też za włosy, ale zostało to zduszone w zarodku i więcej już się nie odwazyla nikogo uderzyć. Na ogół nie bije córki, dla mnie to ostateczność i serce mi krwawi gdy musze to zrobić wiec po d***e dostaje raz na ruski rok, ale jakiś czas temu odstawiła mi taka szopkę w miejscu publicznym, a Byla ona poprzedzona podobnym incydentem kiedy skończyło tylko na tłumaczeniu i to nic nie pomogło, że w końcu podjęłam decyzję o spuszczeniu jej lania. Dostała po d***e w domu i miała wytłumaczone za co dostała i zapowiedzialam jej, że jak jeszcze raz taka sytuacja się powtórzy to dostanie po d***e jeszcze raz i mocniej. Dziecko było zszokowane, że dostało lanie, ale więcej pokazów histerii nie robiło. Generalnie za biciem nie jestem i napewno nie powinno się go nadużywać, ale są sytuacje kiedy nic nie pomaga, ani rozmowa, ani prośbą, a groźbą i tylko kara Cielesna Trafia do dziecka.

nie rozumiem tej całej nagonki na dyscyplinę jeśli dziecko nie ma stawianych granic to wchodzi rodzicom na głowę jeśli natomiast wie że za złe zachowanie są konsekwencje to stara się unikać sytuacji w których zasłużyłoby na karę mnie rodzice nie musieli lać bo znałam granice i ich szanowałam problemy pojawiają się tam gdzie rodzice są niekonsekwentni i nie wiedzą jak uczyć dziecko właściwych zachowań

7 latowi za bicie powinny łapy uschnąć i w tym wypadku manto się należy

to trzeba było mu dać solidny wp*****l w dyskretnym miejscu

Dostałbym od razu od Mamy, a wieczorem pewnie byłaby jeszcze pogawędka z Tatą...

do rodziców którzy biją dzieci, odpowiedzcie na pytanie: czyli wam wolno dziecko uderzyc a dziecku nie wolno uderzyc was? dziecko sie uczy ze silniejszy moze lac slabszego