Koleżanki na babskich spotkaniu śmiały się ze mnie, że nie stosuje antykoncepcji

że jestem zacofana, że nie wyzwolona, że bede mieć dużo dzieci, ale ja chcę mieć dzieci, lubie macierzynstwo, oprocz tego mam zainteresowania, pracę, ale i tak najwazniejsze jest wyśmiac mnie, bo mam trójke dzieci, na które się godzę, żadnę nie było "niechciane", one wszystkie bezdzietne, jedna ma tylko jedynaczke, a mnie pouczają , że jestem niedzisiejsza, że przez to, że stosuje naturalne metody NLp(a nie żaden kalendarzyk), mam tyle dzieci, bo się pewnie pomyliłam. Dobra tylko, ze jak jedna wpadła uzywajac tabletek to juz sie nie przyzna. Po prostu uznaje prezerwatywy i nlp, a nie uznaje tabletek antykoncepcyjnych i nie chce ich brac i chciałam mieć rodzinę. Bezdzietne sa szczegolnie cięte na mnie i chamsko mnie wyśmiewały. Ja mam spokojne sumienie i niczego nie żałuje. Tylko przykro, że moje kolezanki, okazuje sie, ze nie szanują mojego wyboru i podejścia do życia.

Jedna się chwaliła, że wszyscy mysleli, że wpadka, o ona planowała, bo stosowała spiralę i antykoncepcje pozniej, a potem to odłozyła i zaszła swiadomie w ciaże, że stosuje swiadome macierzyństwo, a mnie wyśmiała, że moje dzieci nie sa planowane. Ja tak samo planowałam dziecko jak ona , z tym, że nie stosowałam po prostu tabletek. To bardzo smutne i czuje sie dyskryminowana w dzisiejszym swiecie, bo mam swoje zasade i żyje wg przykazań i jestem dla nich gorsza, debilka

NLP? A co to niby jest??

Stosujesz prezerwatywy a to też rodzaj antykoncepcji - tyle że nie hormonalnej.

Naturalne Planowanie Rodziny

tak źle to ujęłam, stosuje antykoncepcję, ale jedynie mechaniczną, nie hormonalną +nlp, nie truję sie tabletkami i większośc z was nie wiem nawet jak tabletki działają, a je stosuje i zachwala, staraja sie niedopuscic do zaplodnienia,ale gdy to się nie uda, również drugie działanie tabletek anty(takie w razie w), jest takie, mało kto chyba o tym wię, że niedopuszczają do impantacji już zapłodnionej komórki i ja się na takie działanie nie godze. Dlatego nie uzywam, gdyby naprawdę"zapobiegały", to może bym je stosowała, ale ich działanie jest dwutorowe jak pisałam powyżej.

Prezerwatywy to tez antykoncepcja. Sama je stosuje, tabletki bralam kiedys bardzo dlugo i strasznie zaluje, nie polecam nikomu. Dzieci nie mam i nie planuje.

W takim razie dziwię się twoim koleżankom. Gdyby to wyglądało na zasadzie "może się tym razem uda i nie wpadnę" to faktycznie byłoby średniowiecze. A ty po prostu stosujesz inny rodzaj antykoncepcji i tyle. Ja kiedyś brałam pigułki - bardzo mi odpowiadały. Obecnie stosujemy z mężem prezerwatywy bo seks jest u nas dość rzadki i nie ma sensu faszerować się prochami. I z tego tytułu jestem zacofana? Dodam że mam jedno dziecko i więcej nie planuję.

13:42 tak prezerwatywy to antykoncepcja, ja wiem, ale zgodna z moim sumieniem, a tabletki już nie, ale wiesz, ze prezerwatywy tez sa zawodne??:( chyba, ze znasz takie ktore nie pękaja

Tak myślałam...że chodzi o NPR. A nie o programowanie neurolingwistyczne (NLP) :p

13:46, nie jeste zacofana wg mnie, ale wiesz co, wg mnie one sa tak bardzo do przodu z nowinkami, wiesz jedna stosowała spirala(a wiesz chyba jak działą spirala, to totalnie nie zgodne z moim sumieniem, ale jej to nie przeszkadza i oki i ja sie z niej nie smieje, ale ona ze mnie tak, chociaz wg mnie, uzywanie spirali to juz w ogole dla mnie czysty egoizm i nastawianie na seks bez zobowiozan, a co sie dzieje z zarodkami w mojej macicy...mam gdzies..ale ja jej tego nie powiem, bo nie mam w zwyczaju smiac sie z ludzi i ich oceniac ,niech robi jak chce, ale ona mnie krytukuje, ze moje metody sa zawodne(prezerwatywy, czy nlp)

Tabletki antykoncepcyjne mogą powodować raka piersi dlatego trzeba się często badać zażywając je.Twoje koleżanki nie powinny ingerować w twoja antykoncepcję a tym bardziej cie wysmiewac .Zmien koleżanki.

do 13:50 -wiesz wczesniej one nie wydawały sie ze swoich pogladow..zakumplujcie sie ze mna.. szukam kolezanek , ktore nie uznaja tabletek anytykoncepcyjnych

Nigdy mi prezerwatywa nie pekla, uzywam glownie durex ale zdarzaja sie inne marki, najczesciej smakowe, swiecace w ciemnosci, chlodzace itp, nie pamietam nazw bo uzywam ich rzadko dla zabawy. Zadna nigdy nie pekla. Tabletki to bardzo duza ingerencja w organizm. Uwazam, ze nie powinny ich brac kobiety bardzo mlode z nieregularnymi miesiaczkami albo te, ktore musza brac duzo antybiotykow. Co do ich dzialania, nie jestem ani osoba religijna, ani przesadnie prorodzinna, odradzam ze wzgledu na ich wplyw na zdrowie tylko i wylacznie.