Facet mówi ze jak jest przy mnie to mnie kocha a jak się długo nie widzimy to si

ę zastanawia nad naszym związkiem i wtedy nie jest pewny czy mnie kocha. To normalne??

I zawsze tak jest. Jestesmy razem to jest super, słodko i kolorowo a jak wyjedzie to po kilku dniach zaczyna sie cos psuć. Jestesmy w zwiazku na odległosc i widujemy sie raz na 2 tyg. Przez pierwszy tydzien rozstania jest w miare ok. Widze ze teskni a potem zaczynamy sie oddalac i on własnie wtedy sie zastanawia co do mnie czuje.

?

Faceci sa popierzeni i ich nie zrozumiesz. Moze nie jest pewny waszego zwiazku i tego co Ty do niego czujesz i boi sie zaangazowac.

No ale własnie my jestesmy razem juz 2 lata. Wydawało mi sie ze jest zaangażowany ja go kocham i on wie o tym. Gdy jestesmy razem to ja tez widze ze on mnie kocha, po jego zachowaniu, słowach i stosunku do mnie. Tylko on tak zawsze odwala jak sie dłuzej nie widzimy ze sie zastanawia nad nami i wtedy nie jest pewny. Nie wiem o co mu chodzi. Moze niech jakis facet sie wypowie bo ja was nie ogarniam

?

?

Ale cię bajeruje a ty mu wierzysz. Spotka się, poop**********i potem już nie kocha, znaczy się zastanawia się czy kocha :O bo dostał co chciał.