Starania o dziecko in vitro 2015

No tak Izka z tym się zgodzę ale takie zastrzyki równie dobrze może brać kobieta która normalnie zajdzie w ciążę, chyba że się myle

Ola 3maj sie dasz rade!!! kazda z nas miala momenty zalamania j atez nie raz dawalam zastrzyk i plakalam ale trzeba sie trzymac. Ja tez mowilam ze nigdy wiecej a juz jestem po drugiej stymulacji dasz rade my kobiety potrafimy duzo zniesc.Tak ze uszy do gory dasz rade!!! Ja po punkcji nie mialam juz zadnych zastrzykow.

Dzięki dziewczyny, dziś już jakoś lepiej zniosłam wieczorne zastrzyki i mam nadzieję ,że po punkcji już żadnych nie będzie. W czwartek jedziemy do kliniki i będzie punkcja. Ciekawe ile juz jajeczek wychodowałam. Ja płeć dziecka poznałam w 17 tygodniu, wtedy widział na 100%

Tak też może brać jak naturalnie zajdzie bo to są rozrzedzajace krew. Ja brałam je dość długo i przy nich to dopiero były since i guzy ale to wszystko i dużo więcej bym zniosła dla tego szczęścia.

Na szczęście badania moczu wyszły dobrze. Czasami trochę boli mnie brzuch ale to chyba efekt rozciagajacej się macicy. Izka a Ty masz twardy brzuch czy miekki?

Wiesz co już mi tak twardnieje dzisiaj mam takie uczucie ciągnięcia. Dobrze ze sobie zrobiłaś badanie jesteś pewna. Swoja droga dziwi mnie ze lekarz nie kazał ci tego zrobić. Bo bakterie w moczu najgroźniejsze jest w 1 trymestrze. Ja juz w poniedziałek widziałam dzidziusia jak trzyma sobie rączkę na uchu.

Wiesz co bo byłam u innego lekarza wtedy w klinice bo mój był chory i on tak nie dopilnowal. To miałaś juz fajne usg heh. Na pewno to było slodkie. Mnie dziś tak brzuch pobolewa, a teraz to wiesz wszystkim się schizuje :(

Ja wiem też tak mam jakiś ból a ja zaraz się denerwuje. W sobotę mam mieć badania prenatalne i teraz wizyta juz co 3 tyg.

A powiedz te badania prenatalne nieinwazyjne to na czym polegają? Ja mam wizyte dopiero za 3 tygodnie :(

Zalecają to po in vitro i po 35 roku życia w takim przypadku są refundowane. To jest usg które trwa jakieś 40 minut i pobierają ci krew. Sprawdzają czy dziecko dobrze się rozwija o czy nie ma wad genetycznych. Mierzą maluszka itd. Robią to między 12 a 14 tyg.

Pewnie też będę mieć te badania. Daj znać jak zrobisz, na pewno wszystko będzie dobrze :)

Płeć można rozpoznać już nawet w 12 tyg.

Ola powodzenia jutro

Jedziemy... Odezwę się wieczorem i nie dziękuje :)

MamaOla 3mam kciuki :)

Dziewczyny mam dzis wyzyte 14:45 i sie zastanawiam czy nic sie nie stanie jak wezme luteine godzinke wczesniej niz normalnie bo jak wezme o 14.00 to napewno sie jeszcze nie do konca wchhlonie a bede miec usg itd. Luteine biore 3 razy dziennie o 6.00 14.00 22.00.

Nic się nie stanie ja nie biorę o ściśle ustalonych godzinach :)

Dzieki Kasia :)

Daj znać Groszek jak po wizycie :)

Eeeeeee Dziewczyny BLIZNIAKI :) hehe bardzo sie ciesze i mam nadzieje ze Bog mi pomoze i wszystko bedzie ok i w koncu bede tulic moje Malenstwa czego i WAM wszystkim dziewczyny zycze. Dzis mi sie zaczal 7my tydzien. W klinice mam jeszcze termin w przyszly piatek bo sprawdzaja mi czy tarczyca jest w normie bo mam niedoczynnosc i codziennie musze lykac tabletki na tarczyce. Tylko teraz sie zastanawiam na kiedy umowic sobie termin u mojej ginki???

Sluchajcie a jak u was wygladalo odkladanie luteiny mi powiedzial ze dzis mam pierwszy dzien 7go tygodnia ciazy i zostalo mi jeszcze 51 tabletek i mam dalej brac 3razy dziennie po 1 dopoki nie skoncze tych 51 tabl i tyle a gdzies na forum wyczytalam ze nie mozna odrazu odstawic luteiny tylko stopniowo miala ktoras tak jak ja???

Ola jak u Ciebie?

Groszek31 ale super - pozdzdroscic od razu 2 szczescia ;) chyba tez bym chciala :) pozdrawiam

Groszek gratuluję bliźniaków :) mój mąż ma cichą nadzieję ,że i u nas będą :) Nie miałam dziś punkcji, kolejna wizyta w sobotę, dostałam dalej zastrzyki trochę w większej dawce, wyhodowałam 14 jajeczek ale nie wszystkie są dojrzałe, zobaczymy jak będzie w sobotę, chciałabym już być po wszystkim.

To mi też Olu tak przedluzali. W takim razie będziemy trzymać kciuki w sobotę :)

Bicie drugiego serca w nas to najwieksze szczescie jakie moze nas spotkac. Dlatego jeden siniak w ta czy w tamta to juz szczegol :) A z jakiej kliniki korzystacie? Slyszalam dobre opinie o Invimedzie i o tym, ze in Vitro refunduje panstwo.

Zobaczymy czy jutro będzie punkcja. Już się nie martwię o siniaki na brzuchu, ani nie przeszkadzają zastrzyki, staram się być dzielna i bardzo bym chciała aby udało się za pierwszym razem. Córka pytała dlaczego tak często jeździmy z tatusiem do lekarza, więc powiedziałam ,że może będzie dzidzia, zaczęła krzyczeć hurra i bić brawo, a mi popłynęły łzy... szczęścia :) Korzystamy z usług Gamety w Gdyni, jesteśmy bardzo zadowoleni :)

Dzieki :) ale oby wszystko bylo dobrze bardzo tego pragne :) A ty OLU nie martw sie napewno bedzie dobrze.

dziewczyny czy mozecie mi powiedziec jaki jest koszt tych wszystkich leków które bierzecie przed in vitro ? mam 35 lat i łapiemy sie na darmowe in vitro ale wszyscy mnie straszą ze dodatkowe leki to fortuna a ja akurat zmieniłam pracę i nie wiem czy sobie poradzimy finansowo

miśmis my robimy in vitro prywatnie ale i tak mam refundowane leki, za 21 ampułkostrzykawek zapłaciliśmy 10.50zł a za leki stymulujące 146zł zamiast 2200zł tylko anty normalna cena ponad 30zł