Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czarna2608

Starania o dziecko in vitro 2015

Polecane posty

Gość gość kasia
Wiesz Olu tez co i raz mnie zakuwal jajnik i tak w 7 dobie po transferze zauważyłam że sutki wyglądają jakoś inaczej. Aneczka ja brałam luteine dopochwowa i pod język oraz estrofem i metypred. Ale pamiętam ze ta luteina to tez brałam w jakiś kosmicznych dawkach także chyba tak musi byc. Nie martw się na pewno lekarz wie co robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzka2015gwiazda12
Kochana piersi bolą we wczesnej ciąży tez a leków ja też miałam dużo. A kiedy miałaś transfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Aneczka wiesz niewiem czy to nie jest reakcją na hormony. Bo mówiłam zupełnie tak jak Ty. Pierwsza punkcja była dla mnie masakra. Byłam przestymulowana, miałam hiperstymulacje. Do tego odwołany transfer bo było zbyt duże zagrożenie. Czułam się źle przez miesiąc dosłownie. Do tego jeszcze okazało się ze w wyniku przestymulowania jeczka były nienaturalnych wymiarów i przez badania genetyczne na zarodkach dowiedziałam się że żadne by się nie przyjęło. Po tej wiadomości odrazu zastanawiałam się kiedy mogę podejść następny raz. Szybko zapomniałam o cierpieniu. Nie wiem czemu ale tak było. Przy drugim razie przy lekach po transferze tez miałam załamkę a każdy dzień był wiecznościa. Jesteśmy tak nspakowane hormonami ze trudno nie mieć złego samopoczucia i chęci rzucenia tego wszystkiego. Ale uwierz to minie. Wiem ze ciężko Ci w to teraz uwierzyć ale minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 maja dwa dni po punkcji 2 piękne zarodki wg klasyfikacji kliniki plus dodatkowo embryo glue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wcześniejsze o zarodkach to moje zapomniałam się zalogować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po transferze biorę 3x1 luteinę dowcipnie, 3x1 duphaston doustnie, zastrzyk na rozrzedzenie krwi i kwas foliowy, który jem już kilka miesięcy. Ja też psychicznie wysiadam... mam straszny mętlik w głowie i buzują hormony, raz sobie wmawiam że się udało raz wkręcam ,że nic z tego, męczę się sama ze sobą, ciekawe kiedy można zrobić test domowy ,bo do bety cały tydzień. Dziś położyłam się do łóżka i płakałam, przyszła do mnie córka i mówi: "Płaczesz za tatusiem? Też tak czasem mam, nie martw się, jest w pracy i zarabia na nowe zabawki" Myślałam ,że padnę ze śmiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MammaOla ja już robiłam 3 testy bo nie wytrzymuje za każdym negatyw wiem że nie ma co na to patrzeć ale jakoś się powstrzymać nie mogę a bete z krwi mam zrobić w poniedziałek dostaje już do głowy siedzę sama w domu bo mam L4 nic nie robię żeby się nie przemęczać dieta zastrzyki normalnie dziś kupiłam sobie buty żeby poprawić sobie humor i nic masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trzymam Kochana kciuki aby beta była wysoka:) ja też już bym chciała znać wynik:) to czekanie jest strasznie męczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Ola a przypomnij sobie jak ja czekalam na testowanie i przeżywałam. Niestety nie da się tego pominąć. Wiem dziewczyny ze to straszna meczarnia. Współczuję Wam szczerze mówiąc bo wiem jak to jest :( może warto sobie zaprzatnac głowę jakąś książka czy filmem choć wiem ze ciężko. Ja tez przeplakalam tyle dni czekając. Ola a Twoja Córcia jest słodka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Hej dziewczyny A w jakich klinikach robicie in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Aneczka w wawie czy którymś innym? Jeśli w wawie to u którego lekarza? Pytam bo ja tez w in vimedzie w wawie sie staram :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam dziewczyny że dziś trochę lepiej z moim samopoczuciem nie wiem jak wy się czujecie ale ja dziś mam świetny humor ach te hormony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu nie jestem ze śląska klinikę mam w Katowicach powiedz mi podchodzicie prywatnie czy z państwowego programu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - to ja gość Kasia tylko sie zarejestrowałam w miedzy czasie. Podchodzimy prywatnie bo jak zaczynaliśmy cała procedurę to program rządowy jeszcze nie urzędował :-) W domu biega juz półtoraroczny Kacperek a teraz staramy sie o rodzeństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu my też prywatnie i powiem Ci już prawie wyczerpaliśmy naszą rezerwę pieniężną masakra jakaś ostatnio tak policzyliśmy to jakieś 18 tyś już nie nasze no ale teraz mamy malutki zapas mrozaczków więc optymistycznie na to patrzymy no tylko żeby wybory prezydenckie poszły po naszej myśli i będzie spokojniej uciekam na zakupy popołudniu się odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam wszystkie staraczki mam pytanie dotyczące palenie papierosów a przygotowania do in vitro czy palenie zmniejszy nasze szanse na udane in vitro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Czyli wybory ma wygrac komoruski tylko dlatego ze bedzie darmowe in vitro? Co z tego ze cale spoleczenstwo jest okradane, ze ni ma pieniedzy na leczenie ciezko chorych dzieci. Niech umieraja, najwazniejsze zeby byly pieniadze na Wasze mrozaczki czy jak je tam nazywacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aiki
Hej dziewczyny jestem tu nowicjuszka ale chcialam podpytac o wasze doswiadczenia. Jestem po drugim transferze- dzisiaj dowiedzialam sie ze zaden z pozostalych zarodkow nie przetrwal do mrozenia - czy to przekresla szansy takze tego ktory otrzymalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośclaura nie darmowe nie myl faktów ja prywatnie podchodzę chodzi tylko o możliwość że będę mogła spokojnie dalej się leczyć w Pl a nie zagranicą jestem daleka od tego żeby wypowiadać się na temat polityki i nie taki był mój zamiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dziewczyny a teraz mega ważna informacja która chcę się z wami podzielić dziś niby przez przypadek (bo miałam testować w poniedziałek ) zrobiłam betę z krwi wynik 56,76 jestem mega szczęśliwa i mam nadzieję że w pn wynik będzie jeszcze wyższy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Aneczka ja w 6 dniu po transferze miałam betę 23 :P super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aneczka rewelka !!! Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×