Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czarna2608

Starania o dziecko in vitro 2015

Polecane posty

Gość gość
Wieczorem zatem zaglebie sie w lekture w domu. Po prostu boje sie bo nie jest to branie witaminy c, nie chce zrujnowac sobie zycia i zdrowia, po prostu boje sie. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarta
A wiec zycze milej lektury. Jezeli po przeczytaniu tego forum bedziesz miala pytania to pisz. Postaram sie odpowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzka2015gwiazda12
gosc malabiedronka. po twoich wpisach widze ze ciaza tutaj nie jest dla ciebie najwazniejsza. z moich doswiadczen wiem ze to bylo dla mnie cos najwazniejszego kosztem wszystkiego za wszelka cene, moje zdrowie bylo tutaj najmnej wazne a nawet smiem stwierdzic ze moje zycie. teraz ta istotka spi tu kolo mnie i oddalabym za nia zycie. jesli masz takie podejscie do tego to napewno bedzie ci ciezko to przejsc. jest mnostwo zastrzykow ktore sa bolesne. leki ktore oczywiscie wpływaja na organizm i przedewsztystkim psychika, ktora tez nie przechodzi kolo tego obojetnie. ze ci zeby ci sie udalo i nanicnie wplynelo. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzka2015gwiazda12
Ola gratuluje c****eknych coreczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malabiedronka kazda stymulacje przechodzi inaczej, jednej cos sie dzieje drugiej nie. Jest sporo zastrzyków ktore napewno cos wpływaja na zdrowie ale sadze ze nie ma to znaczenia dla osoby ktora pragnie dzidziusia. Ja mam juz jedno dziecko i walcze o drugie juz 8 lat a z 4 lata na lekach. Moim zdaniem wszystko da aie zniesc dla maleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goscza pierwszym razem tez moze sie udac czemu nie. Nam sie udało ale niestety poroniłam w 8 tc. Teraz czekam na transfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEwa
Puf jutro wielki dzień lekarz podejmie decyzjie czy zaczynamy Stymulacjie czyli witajcie zastrzyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEwa
Wszystko zależy od kobiety i każda stymulacjia jest inna . Ja nie miałam dużo zastrzyków szybki protokół .zastrzyki nie bolesne dla mnie ale psychikę mi rujnuja za każdym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że wszystko da się znieść dla dziecka. Ja zastrzyki i cala procedurę in vitro zniosłam bardzo dobrze. Udaje się za pierwszym razem mi się udało i jestem w 19 tc:) trzymam kciuki dziewczyny. Anusia co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalabiedronka
Dziekuje za odpowiedzi. Ciaza i posiadanie drugiego dziecka jes dla mńie bardzo wazne (ale mam juz 1 dziecko, ktore jakims cudem udalo nam sie "zrobic" naturalnie) wiec jakos tak podswiadomie czuje, ze powinna, uwazac na sibie, swoje zdrowie bo mam juz dla kobo zyc. Nie moge grac va bank. Zycze wszystkim powodzenia, a ja umowi sie z mezem na wizyte w klinice i zobaczymy. Niestety u nas to czynnik meski i juz wstepńie mowiono nam u innego lekarza, ze bez in vitro nie da rady zajsc w ciaze, ostatnie 3 lata tylko mnie w tym niestety utwierdzily. Jako ze leczenie uderza w kobiete a u nas winny jest czynnik meski maz chce zebym to ja podjela decyzje, bo to ja najbardziej odczuje jej konsekwencje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEwa
Mała biedronka nie wydaje mi się żeby in vitro miało jakieś straszne skutki uboczne .W Hiszpani się mówi ze skutkiem ubocznym jest ciąża mnoga ☺ Wiadomo stylulacjia hormonalna ..... ale to mały pryszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia0323
Witam Dawno tu nie zaglądałam. Mialam termin porodu na pocztek marca ale urodzilam koncem listopada dokładnie w 24tc. Moja córeczka wazyla 700 gr . obecnie ma ponad 1,5 miesiaca i jak narazie nie jest zle. Gratuluje dziewczynom które zostaly juz mamami jak i tym ktore dopiero dowiedzialy się o ciąży. Trzymam kciuki za starajace sie. Zostalo mi 2 opakowania prolutexu ktore mogę odsprzedac taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEwa
Monia co za Kruszynka ale nim się obejrzysz będzie wcinac kotlety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćNatka
Cześć dziewczyny ! Dawno mnie tu nie było . Co u was słychać ? Pik bardzo mi przykro :( mam nadzieje ze szybko sie zregenerujesz i uda sie następnym razem . U mnie mam nadzieje ze wszystko dobrze , do tej pory nie mam żadnych poważnych objawow ciążowych i moj jedyny objaw , ból podbrzusza znikł w zeszłym tyg :/ trochę sie tym martwię , bo usg mam dopiero na początku lutego. Ksenia co u ciebie słychać ? Nie chciałabyś dołączyć do grupy sierpniowek na fb ? Zapraszam tez inne dziewczyny z terminem na sierpień :) Powodzenia dla nowych koleżanek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalabiedronka
Do goscEwa:ciaza mnoga jako skutek uboczny...he he... pieknie powiedziane;) ewo, a co to znaczy ze rujnuja ci psychike..? Powiedz prosze ze 2 zdania wiecej na te temat jesli mzoesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarta
Tak do końca to nie wiem czy ciąża mnoga to skutek uboczny. Tak mogę mieć bliznięta ale to była tylko moja decyzja. Nikt mnie nie zmusza abym zgodziła się na podanie mi 2 zarodków. Ja nie chcę po raz kolejny przechodzić to samo( bo to czekanie i jak sie pózniej okazuje że znowu się nie udało to najbardzień odbija się na psychice) a 2 zarodki zwiększają szansę na posiadanie dzidzi bo za pierwszym razem się nie powiodło. Hihi raz a porządnie. Sama mam siostrę blizniaczkę i jak bede miec bliznięta to bede przeszcześliwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalabiedronka
Gosc Marta : mam nadzieje, ze nie zroumialas mnie zle tj ja uwazam ze taki "skutek ubozcny" jak blizniaki to akurat atut;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, przpraszam z gory ale jestem nowa i nie czytalam calego topiku tylko kilka pierwszych i kilka ostatnich str. Czy jednka ktos bylby tak mily i odpowiedzial mi, czy ktoras z was podchodzila do in vitro na tzw cyklu maturalnym (wiadomo, ze do konca nie jest to nasz wlasny cykl ale jednak w sumie tylko ma clo czy czyms w tym stylu) Myslicie ze jest szansa na powodzenie? Ja akurat mam bardzo ladne regularne wlasne cykle z owulacja etc i troche by mi bylo na reke isc ta droga. O poniekad mi zasugerowano ale boje sie czy to nie jest strata czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarta
Goscmalabiedronka dobrze Cie zrozumialam. Rowniez uwazam ze to atut. Podwojne szczescie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DIen dobry, wiem, ze jako osoby starajace sie wiecie Wiecej niz przecietna kobieta stad moja uprzejma prosba o udzielenie mi odpowiedzi jesli mozecie: czy 10 dni po potwierdzonej monitoringiem owulacji wyjdzie beta hcg? Czy to za wczesnie nawet na test z krwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ellak kiedy testujesz.? Jak sie czujesz? Jakie przeczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtuzprzedinvitro
Witam, dziewczyny jestem umowiona po feriach na wizyte w klinice nieplodnosci i w sumie juz zapadla decyzja o in vitro. Oczywiscie, jal chyba kazdy, ludze sie, ze moze jednak do tego czasu uda sie naturalnie;) Mam obecnie taka sytuacje, ze okres spoznia mi sie 3-4 dni (tak na oko bo w mnie troche nieregularne cykle tj raz 31 dni, raz nawet 35-38) dzis mam wlasnie 37 dzien cyklu. Zrobilam test i jest negatywny. Powtorze tez jutro rano dla pewnosci. Od tygodnia pobolewa mnie brzuch, a raczej jajniki jak na okres. Piersi o rozmiar wieksze. Lekko nadwrazliwe . Dziewczyny czemu nie ma tego okresu? Czy ja moge jakos go nieswiadomie wstrzymac dlatego ze nie chce zeby przyszedl czy przesadzam? Moze zrobic test z krwi czy bez przesady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEwa
Mała biedronka ja też z chęcią przyjmę taki skutek uboczny właśnie podpisała zgodę na 2 zarodki . W Hiszpani tak mówią ze to skutek uboczny ale oczywiście z przekąsek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEwa
Napisałam wypracowanie wstawilo mi tylko ten kawałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godddść
Halo czy ten watek juz jest wymarly ? Czy nie dziala kafeteria czy nikt nie pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez zauwazylam, ze malo kto tu sie juz odzywa a w sUmie to szkoda. Dziewczyny, piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarta
gosctuzprzedinvitro trudno jest mi cokolwiek Tobie powiedziec. Ja jestem po pierwszym nieudanym transferze i nadal mam nadzieje ze moze sie udac naturalnie. Tez się tak czułam jak Ty jak mi się okres spózniał. Robiłam test ciązowy a on zawsze wychodził negatywny i na drugi dzien dostawałam okres. Nadzieja jest zawsze. Poczekaj jeszcze parę dni. Wiem co czujesz w tym momencie. Trzymaj się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarta
gość 14.23 uważam że najlepiej jest zrobić test z krwi najwcześniej w dniu w którym masz dostać okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtuzprzed in vitro
Dziekuje Marto;) cZekam dalej i zobaczymy. Nadzieje umiera ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciaewcia
Gosctuzprzedinvitro i jak tam zrobilas krew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×