Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego niektórzy wola zerwać kontakt, a nie np pozostać w przyjaźni?

Polecane posty

Gość gość

To się szczególnie tyczy panów, chociaż coniektóre kobiety też coraz czesciej wybierają zerwanie kontaktu na zakończenie znajomości, a czy nie nie lepiej byłoby pozostać w stosunkach koleżeńskich i odezwać sie od czasu do czasu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się czasami nad tym zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chcesz kontaktu od czasu do czasu to się oszukujesz i chcesz wrócić. Zazwyczaj zakochania mają olbrzymi bagaż emocjonalny i lepiej jest nie widzieć osoby na jakiej nam zależało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, ale dlaczego udawać że się nie znamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się widzicie przypadkiem można wymienić parę zdań lecz by do siebie nie dzwonić i nie śledzić swoich poczynań. jestes w takim układzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja nie mam żadnego kontaktu z tą osobą, ale źle się z tym wszystkim czuje, chciałabym od czasu do czasu napisać choćby krótkiego smsa, zwykłe co tam słychać, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tesknisz, a takie zabiegi to reanimacja trupa. Jak ci odpisze "wszystko super, jestem w nowym zwiazku" to nie bedzie ci milo, wiec po co ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W związku nie jest z tego co wiem, ale nie wiem czy by mi w ogóle odpisał cośkolwiek, to już taki typ człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To byl tylko przyklad. Wez tez pod uwage, ze on moze nie tesknic i nie miec ochoty na podtrzymywanie znajomosci. Najwyrazniej wcale sie nie dobraliscie skoro nie jestescie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
utrzymywanie znajomości po zerwaniu to coś w rodzaju twój kot zdechł ale możesz go zatrzymać.Ja nie preferuję tego rodzaju rozwiązań choć mój były facet bardzo ale to bardzo chciał utrzymywać kontakt. (decyzja o rozstaniu była wspólna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pirat flapjack dziś dlaczego zerwaliście kontakt? jak wyżej bo tęsknisz xxxx To on ze mną zerwał kontakt, ale do dziś nie wiem tak naprawdę dlaczego:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sypialiśmy razem, spotykaliśmy się jakieś cztery miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wiem dlaczego zerwał, po pierwsze dlatego ze jestes zwyklą k/u/r/w/a, 4mce sie spotykają a ona juz mu dziury popuszcza na lewo i prawo, totalne zero a nie kobieta a po drugie bylas po prostu słaba w tym łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz na myśli zerwanie kontaktu ze znajomą/znajomym czy chłopakiem/partnerem itp.? ja zrywam kontakt w 2 przypadkach: - nei chcę kogoś znać bo wyrządził mi przykrość/krzywdę - nie chcę kogoś znać bo jest durną pipą, oszutką, kiepską kolezanką, nie mamy o czym gadać itp. także zerwanie kontaktu nie jest bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie od razu do czegokolwiek doszło, przez pierwszych ładnych pare spotkań nie było nawet zwykłego przysłowiowego buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym obydwoje jesteśmy dorosłymi ludzmi po przejściach, a więc z tym sexem też nikt nie będzie czekał rok czasu jak to miało miejsce w młodości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. związek romantyczny, to na ogół wcale nie przyjaźń i kiedy się kończy, to trudno nagle odstawiać "przyjaciół" skoro nigdy to nie było elementem związku. 2. przyjaźń jest zazwyczaj niemożliwa, gdyż jedna ze stron albo obie, ma jakieś żale i negatywne emocje związane z osobą eks, ukryte poczucie krzywdy lub odrzucenia, czy nawet jakaś ukryta nienawiść, czasami któraś strona chce reanimowania związku- wiadomo że takie uczucia nie znikają bez śladu- na takim negatywnym fundamencie nie da się zbudować przyjaźni, bo jakim cudem. 3. Oczywiście przyjaźń jest mozliwa, sama mam jednego exa przyjaciela, ale pod warunkiem, ze nie ma miedzy wami złej krwi i łączy was coś więcej poza byłym związkiem. Myslę jednak, że w przypadku, gdy któras ze stron była mocno zaangażowana uczuciowo, to jest to niemozliwe, chyba że po 20-tu latach, gdy zostaje tylko lekki sentyment do tej osoby. Autorko w twoim przypadku widać, że zależalo ci bardziej, a facetowi tak sobie, daj sobie spokój- zadnymi przyjaciółmi nigdy nie będziecie, więc nie szukaj kontaktu na siłę, nie slij sms-ów w stylu "co słychać", bo to zieje desperacją, jeżeli kontakt został zerwany calkowicie, a do tego do mruka, który nie raczy odpisac nawet "ok". tylko sie ponizysz i tyle z tego bedziesz mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale masz na myśli zerwanie kontaktu ze znajomą/znajomym czy chłopakiem/partnerem itp.? ja zrywam kontakt w 2 przypadkach: - nei chcę kogoś znać bo wyrządził mi przykrość/krzywdę - nie chcę kogoś znać bo jest durną pipą, oszutką, kiepską kolezanką, nie mamy o czym gadać itp. także zerwanie kontaktu nie jest bez przyczyny xxxxx Zdaje sobie sprawę że zerwanie kontaktu nie jest bez przyczyny, tyle że ja bym w tym przypadku wykluczyła obie te opcje, jestem bardziej skonna twierdzić że on miałpoprostu jkieśproblemy ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, 4 m-ce, to bardzo krótko, związek sie po prostu "rozlazł" w naturalny sposób, facet stwierdził, że to nie to, nie zależało mu, nie zakochał się, stracił zainteresowanie; nie ma w tym twojej winy, po prostu nie pasowaliście do siebie. Klasyczny casus "he's not that into you" i tyle. Rozumiem, że brakuje ci jakiegos "zamknięcia" i wyjaśnienia, ale tak naprawdę sprawa jest jasna, a wyjaśnienie masz powyzej. Nie szukaj kontaktu, nie rób z siebie desperatki i idiotki, która ugania się za kimś kto nie jest zainteresowany. Przyjaźń? Jaka przyjaźń: z facetem, z którym łączył cie jedynie krótki romans i nic więcej? Który nie czuje potrzeby kontaktu z tobą i któremu nie zależy? Zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa. mial problemy ze sobą, pewnie epizod maniakalny, śmierć połowy rodziny albo pod górkę do telefonu:D kobiety zawsze wynajdą milion wymówek, żeby ochronić swoje ego zamiast zaakceptować oczywiste, ze zerwał kontakt, bo go po prostu dłuzej nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to też nie jest tak że ja szukam z nim kontaktu na siłe, nie nie pisze do niego nie dzwonię, poprostu duszę to w sobie, on nawet nie ma pojęcia co ja tak naprawdę czuje, ale dobrze ktoś napisał porównując moją sytuacje do niezamnkniętej bramy, dokładnie tak jest, mam wrażenie że coś nie zostało dokońca zamknięte, to tak samo jak błakająca się po zaświatach duszyczka, a przecież wystarczyło się spotkać porozmawiać jak ludzie dorośli i byłoby po sprawie, trochę bym popłakała, a nie rozmyślała już rok czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest, facet zachował sie jak klasyczny tchórz, czasami najgorsza prawda jest lepsza niż najlepsze kłamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wziąłbym jeszcze pod uwagę, że bierze udział w wyprawie na Marsa i jak wróci, to się odezwie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest porwali go marsjanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też sie tu dopisze też nie rozumiem do końca takich relacji, rozumiem że ludzie już nie chcą być z esoba itd, ale to faktycznie nie jest powód aby sie nie znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wziąłbym jeszcze pod uwagę, że bierze udział w wyprawie na Marsa i jak wróci, to się odezwie cool.gif Mam takiego kolegę którego dosyć często porywaja Marsjanie, dopiero jak wytrzeźwieje to wraca na Ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może facet sie zamknał w sobie, też miałam podobny problem do twojego autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie mogę cię mieć to nie chcę cię znać. Tylko gorzej bym cierpiał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×