pożyczka w providencie do spłacenia 30 po świętach?! ABSURD

moja mama siedzi przed tv i się wkurza - jak to możliwe, wziąć w parabanku pożyczkę na święta i spłacić w 30 dni?! jak teraz się nie ma, to i po świętach tym bardziej nie będzie się miało kasy na spłatę, jeszcze ze ździerczymi odsetkami! albo alior bank "odśnieżymy place, uliczki, ułatwimy wzięcie pożyczki...". mama stwierdziła - "no tak, odśnieżają, co by im łatwiej klient do banku wpadł, co by widział, że tutaj pożyczkę dostanie". miał ktoś taką sytuację? pożyczka na święta, a po świętach w styczniu zęby w ścianę, bo nie będzie na jedzenie, a pożyczkę trza spłacić. albo udawać, że nas w domu nie ma, jak przyjdą osiłki z providenta/bociana/wonga/innego parabankowego g*wna? czytałam kiedyś o babie, co żyła na skraju nędzy z 2 synkami, ale ją podkusiło, żeby wziąć pożyczkę w parabanku, co by dzieci wypasione prezenty miały. no i jak przyszło do spłaty, to oczywiście nie było z czego, z próżnego i Salomon nie naleje. bieda z nędzą jeszcze większa niż dotychczas, bo parabank nie caritas, zawsze upomni się o swoje...