Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie miałem nikogo, kto zadbałby o moje wykształcenie..

Polecane posty

Gość gość

Pochodzę z biednej rodziny, mnie i trójkę rodzeństwa wychowywała matka.. Byłem gnębiony i wyśmiwany w szkole z powodu biedy. Nie miałem nikogo kto by dał mi wsparcie.. nie chodziłem do szkoły a matka miała to gdzieś.. Nikt nie wytłumaczył mi z czym wiąże się brak wykształcenia, przestałem chodzić w wieku 17 lat, po tym jak 3 razy nie zdałem z powodu niskiej frekwencji.. Teraz mam 22 lata, wróciłem do gim. Dla dorosłych wieczorowego ale ukrywam to przed światem, jest mi wstyd.. W pracy nikomu o tym nie mówiłem i nie raz układają grafik tak że nie mogę pójść do szkoły ale nic z tym nie robię, bo co im powiem że dlaczego nie mogę? Czuję się deb/ilem bez szkoły i do tego trochę aspołecznym. Mam ochotę rzucić w cholerę to wszystko i się zaćpać albo zachlać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że to z siebie wyrzuciłeś, bo najgorzej to dusić w sobie. Szkoda że nie mozesz komus powiedziec o tym w realu, bo to zawsze inaczej jak ktos Cie dopinguje na zywo i docenia Twoje sukcesy. Znajdź sobie kogoś, dziewczynę, albo przyjaciela, którzy będą Cię wspierać. Wiedz, ze nie jestes sam, sam robie, tylko zaocznie gimnazjum, a staruch juz jestem, bo powinienem studiowac. ;p Motywacja jest najważniejsza, a z tym niestety jest najgorzej. Nie poddawaj sie, i rob swoje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha malgocha
nie jestes winny temu ze jestes bez wyksztalcenia. glowa do gory i nie wstydz sie mowic prawdy. Prawda zdobedziesz szacunek ludzi a do tego najwazniejsze ze zalezy ci na poprawie bledu rodzicow. to fajnie ze w tym wieku chodzisz do szkoly a nie jak niektorzy bez szkoly wola siedziec na bezrobociu i nie miec celu w zyciu. fajnie cie poznac i wiem ze ci sie uda. glowa do gory dasz rade. dla takich ludzi jak ty swiat stoi otworwm. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w liceum urodziłam syna. Ale się nie poddałam i szkołę skończyłam. Bez pomocy rodziców. Teraz studiuję zaocznie. Nie warto się poddawać. Tym bardziej, że teraz jest duużo możliwości kształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powinienes ukrywac tego ze chodzisz do szkoły :) to zaden wstyd sie uczyc :) skonczysz gimnazjum a potem pojdziesz dalej i bedziesz z siebie dumny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie patrz na nikogo brnij do przodu alkochol i narkotyki to tylko odskocznia na chwile albo na zawsze 1.5 metra pod ziemia ja mam 42lata i tez w tamtym roku skonczylem szkole zaocznie bo za mlodu olewalem powodzenia uczysz sie dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jestes dorosly i to ty jestes odpowiedzialny za swoje wyksztalcenie. Wiec je zdobywaj. Nigdzie nie jest powiedziane, ze mozna je zdobyc tylko do ktoregos tam roku zycia. I nie masz sie czego wstydzic, tylko powody aby byc z siebie dumnym. Pewien brak logiki w Twoich slowach: czujesz sie debilem, a masz ochote to rzucic? Porzucenie edukacji raczej zintensyfikuje twoje odczucia. Pewnie ze jest trudno. Wszystko co jest czegos warte przychodzi z trudem.Ja jestem z ciebie dumna, nie poddawaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki, podnieśliście mnie trochę na duchu.. spodziewałem się raczej obelg pod swoim adresem, jednak są jeszcze ludzie na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie, jeśli ciężko ci wydusić głośno przed światem, że chodzisz do gimnazjum, to powiedz o tym chociaz osobie układającej grafik Zobaczysz, że będzie starała ci sie pomóc, nawet jesli nie zawsze będzie to po twojej myśli, to jednak częściej będziesz w szkole. Głowa do góry - przed takimi jak ty świat naprawdę może się otworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim NIE WSTYDŹ SIĘ!! Idź do szefa i powiedz mu że chodzisz wieczorowo do szkoły i po prostu potrzebujesz, by dobierano Ci grafik pod szkołę. Po prostu tak zrób. NA TWÓJ plus jest to, że chcesz skończyć szkołę i kształcić się dalej. A jeśli dalej nie jesteś przekonany, to wiedz, że ja pochodzę z rodziny może nie biednej, ale w której chronicznie się wszystkiego bano, wstydzono, mama przez strach przed pójściem do spółdzielni zadłużyła nas jeszcze bardziej, na kilkadziesiąt tys, ja zawaliłam studia 2x przy czym raz nie walczyłam (a mogłam je zdać), zrobiłam dług za bibliotekę bo bałam sięksiążki oddać, w życiu trzeba przełamywać wstyd, bo widzisz do czego doprowadza a skoro nie zawsze chodzisz do szkoły to też frekwencję możesz mieć kiepską, UWAŻAJ na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ci zostało do konca szkoły? Jak nie chcesz się przyznawać to się nie przyznawaj, to twoja prywatna sprawa. Dobrze, że dążysz do celu, tacy najdalej zachodzą w życiu. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie dobrze/);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz tak w środku roku nie powiem, bo uznają, że się wstydźiłem o tym powiedzieć (w końcu tak właśnie jest).. I tsk mam o tyle dobrze, że prawie zawsze mam pierwszą zmianą wiec jakoś bardzo nie koliduje to ze szkołą. Właściwie problemem jest tylko zaliczenie ang. Z powodu niskiej frekwencji (dojazd z pracy do szkoly to jakby nie patrzeć prawie godzina) ale że nadrabiam ocenami to nauczycielka przymknie na to oko.. Trochę ciężko z tym wszystkim, właściwie braku czasu dla siebie, no ale trzeba płacić za błędy młodości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie patrz na innych. Masz czlowieku dopiero 22 lata! Wiesz ile mozesz jeszcze osiagnac do 30stki? Podoba mi sie w tobie twoje samozaparcie i motywacja. Dla mnie jestes Wielki. Mialam kiedys profesora, ktory mial tak pokretny zyciorys jak malo mi znanych osob. Skonczyl zawodowke, pracowala kilka lat jako mechanik. Zrobil wieczorowe liceum, studia skonczyl po 30sce, dostal prace na uczelni, zrobil doktorat, potem habilitacje. Dzis jest ceniona osobowoscia w dziedzinie socjologii. Nie wstydz sie tego, ze poszedles do szkoly i chcesz cos w zyciu osiagnac. Uwierz mi, pracodawcy cenia takich ludzi. A znajomymi sie nie przejmuj. Pamietaj - ten sie smieje, kto sie smieje ostatni! Powodzenia moj maly Wielki czlowieku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×