Brak wsparcia...

Cześć. Jestem tu nowa więc nie do końca jestem obeznana ale chciałabym się Was poradzić. Mam 16 lat i nie dogaduje się z rodzicami, a na dodatek nie mam wsparcia u bliskich... Jedyna osobą której mogę się wyżalić jest mój chłopak z którym jestem już dosyć długo bo przeszło rok. Bardzo dobija mnie sytuacja w domu bo rodzice interesują się tylko moimi ocenami nigdy nie interesowało ich czy wszystko w porządku czy mam jakiś problem... Zawsze jak coś mamie nie pasuje to potrafi tylko robić awantury. Mam już dość tych kłótni, nie wytrzymuje czasami psychicznie... Pomóżcie co mam robić ?

soczyściej i głębiej obciągaj chłopakowi , bo on jedyny , który Cię wysłucha. a jak będzie odlatywał gdy mu obciągasz to od Ciebie nie odejdzie

Hah żałosne, takie komentarze to sobie możesz darować bo nie każdy jest z druga osoba dla seksu bądź przyjemności, to że Ty masz takie poglądy na życie to nie znaczy że inni NORMALNI ludzie też ;)