Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kolezanka puszcza bąki

Polecane posty

Gość gość

Moja koleżanka z pracy wróciła po rocznym macierzyńskim. Zawsze bardzo się lubiłyśmy i dobrze nam się razem pracowało . Problem jest taki że ona puszcza bąki . Przepraszała na początku za to . Opowiedziała mi iż jest to powikłanie poporodowe. Ona nie kontroluje gazów, puszcza bąki gdyz nie jest w stanie tego powstrzymać. Współczuje jej bo miała ciężki poród , minął już rok a ona nie doszła w pełni do siebie. Ale no cóż to taka kłopotliwa sytuacja. Pracujemy w biurze w małym pokoju same rozumiecie. To śmierdzi i tyle. Czasem to wymiotować się chce. Atmosfera w pracy się niestety popsuła bo otwieram okno bo nie da się wytrzymać a ona wie że to przez nia muszę tak wietrzyć. Co byście zrobiły w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko! Współczuję! Wiadomo, ze to fizjologia, ale nie wiem co bym zrobiła, chyba nic, no bo co tu można poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlugo myslalas nas tym prowo? Jest tak denne, ze az nawet niesmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jesli by tak bylo nie powinnas o tym pisac, widac jaka z Ciebie kolezanka obsmarowac druga na forum :/ ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chora dzida z ciebie takie denne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest żadne prowo tylko autentyczna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×