Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MłodaMama27

Problem z 6 latkiem

Polecane posty

Potrzebuję pomocy! Nasz 6-letni syn często ma napady złości, wraz z mężem nie potrafimy sobie z tym poradzić:( Najczęściej takie sytuacje mają miejsce gdy Antek nie dostaje tego co chce, gdy jego zachcianki nie są spełniane. Często dzieje się tak na zakupach i wtedy ludzie patrzą się na nas jak na wyrodnych, złych rodziców. Czy ktoś z was miał podobny problem ze swoim dzieckiem? Mam nadzieje że ktoś nam pomoże, bo jesteśmy już bezsilni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję odwiedzić specjalistę, jeśli nie radzicie sobie sami z wychowaniem syna, to należałoby się poradzić kogo, kto zajmuje się tym profesjonalnie. W innym wypadku sytuacja będzie się pogarszać i nawet nie chcę myśleć, na jakiego dorosłego człowieka wyrosłoby takie dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proponuję z nim porozmawiać, potem udac się do specjalisty, a potem długo mu tłumaczyć. Nie dawajcie przypadkiem klapsa ani żadnej kary. To niehumanitarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W TV od wczoraj trabią o tym co robią z Rodzicami dzieci które dostawały zawsze to czego chciały a potem spotkały się z odmową. Zacznij wprowadzac dyscyplinę i posluch bo gowniarz ma znać swoje miejsce w szeregu. To może wydaje się brutalne co pisze, ale to prwada. Klapsem w d**e i stanowcza odmową nie zrobisz dziecku krzywdy. Wychowasz je na człowieka który będzie umiał funkcjonować w społeczeństwie a nie na indywidualiaste o rozbuchanym ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klapsy i kary są niehumanitarne? Za to jest humanitarne gdy nastolatek zadzga nożem swoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podchodźcie do dziecka stanowczo. nie dajcie sobie wleźć na głowę! Dzieci w takim wieku chcą mieć wszystko czego sobie zapragną... dyscyplina i jeszcze raz dyscyplina! klapsa w pupę, niech się dziecko nauczy ze nie może dostać wszystkiego czego chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja i mąż jesteśmy przeciwnikami kar cielesnych, wiemy ze to nic nie da. Najgorsze ze Antoś traktuje nas jak wrogów, jesteśmy źli bo np. nie kupiliśmy mu zabawki. Próbowałam mu tłumaczyć, że są dzieci które nie maja codziennie nowych zabawek, ale on w płacz i ze chce i koniec. już nie mam siły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to życzę powodzenia i dalszych "sukcesów" wychowawczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i mąż jesteśmy przeciwnikami kar cielesnych, wiemy ze to nic nie da. Najgorsze ze Antoś traktuje nas jak wrogów, jesteśmy źli bo np. nie kupiliśmy mu zabawki. Próbowałam mu tłumaczyć, że są dzieci które nie maja codziennie nowych zabawek, ale on w płacz i ze chce i koniec. już nie mam siły smutas.gif xxxxxxxxxxxxxxxxxx Czyli wy mu kupujecie codziennie te nowe zabawki? Jak się zachowujecie w tym sklepie kiedy zaczyna się histeria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zabierać do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak by było najłatwiej ale to chyba nic dziecka nie nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostal by raz drugi po tylku,to by sie nauczyl,ze tak zachowywac sie nie wolno.Teraz to beztroskie wychowanie wlasnie tak na dzieciaki dziala,kiedys nie bylo zmiluj i jakos dzieci rodzicow szanowaly i wiedzialy gdzie granice sa.A teraz co? do psychologa heheh smiech na sali.... Prawda jest taka,ze rodzice przez te glupie przepisy nie radza sobie z wlasnymi dziecmi.Ja wychowana zostalam w latach 70-80siatych wedlug terazniejszej teorii ludzie urodzeni w tych czasach wychowywali sie w patologicznych rodzinach :P Dobrze,ze wtedy nikt o tym nie wiedzial :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego , ze on chce ? A co to cie obchodzi ? Ja spytałabym sie syna czy da ci gwiazdke z nieba, bo ty chcesz ? Wykonalne czy nie ? Dlaczego jego rzadania sa na pierwszym miejscu ? Czy on kiedykolwiek czekal na cos? Wogole nie wdawalabym sie w zbedne dyskusje, nie to znaczy nie i kropka! Skoro tlumaczenie nie skutkuje ,po co sobie szarpac nerwy ? Ryczy ? Nie umze od tego. Histeryzuje ? Postalabym spokojnie czekajac az skonczy. Nie pokazywalabym , ze sie tym przejmuje! Dzieciak gra na waszych uczuciach, manipuluje wami a wy macie poczucie jakiejs winy ? Jestescie wrogami ? On jeszcze nie wie jak to jest miec wroga ! Wprowadzilabym pokazowe, surowe zasady na tydzien. Syn przekonalby sie , ze obecnie ma jak w raju! Opinia co sadza koledzy mnie nie obchodzi. proste. Wy po prostu nie potraficie sie mu przeciwstawic, okazac wlasnego , decydujacego zdania ! Pokazcie muw koncu, ze to wy jestescie rodzicami, wy rzadzicie w domu ,a nie maly rozpuszczony gowniarz! Moja obecnie 23 letnia corka w zyciu nie urzadzila mi histerii! Na mnie to nie dziala. Syn 9 latek probuje plakac, brac mnie na litosc.. Jeszcze gorszy efekt :D Moge wytlumaczyc i rozmawiac z dzieckiem , raz, drugi, trzeci. A pozniej nie ma dyskusji. Histerie i fochy nie daja rady. W koncu kto jest dorosly w waszej rodzinie ? Kto jest od wyznaczania granic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Antek jest jedynakiem to proste że jest rozpieszczony. Gdy dziecko wychowuje się między dorosłymi a nie ma wokół siebie rówieśników takie sytuacje często mają miejsce. Podstawą w rodzinie jest to by rodzic był głową rodziny i to on dominował a nie dziecko. Jednak w tych czasach najłatwiej jest dać dziecku wszystko to co chce czego oczekuje by mieć "problem z głowy", ale takim postępowaniem pomyślcie na jakiego człowieka wyrośnie wasze dziecko. Uważam, że bicie jest zbędne. Jestem przeciwniczką kar cielesnych. Jednak jestem jak najbardziej za prostymi karami za złe zachowanie typu: postawienie do kąta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mojej wcześniejszej wypowiedzi powołałam się na jeden z 3 stylów wychowania, na styl autorytarny : -dominacja wychowawcy -podporządkowanie wychowanka -wychowanie zazwyczaj jednoznaczne restrykcyjne -metody bezpośrednie : nagrody i kary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Antek jest jedynakiem. Teraz z mężem doszliśmy do wniosku że może i rozpieszczalismy trochę syna. Ale chcieliśmy zeby miał jak najlepiej i miał to czego my nie mieliśmy w dzieciństwie. Obecnie z mężem staramy się o dziecko, żeby Antoś nie był sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chcieliście mieć drugie dziecko, powinniście się na nie zdecydować trochę wcześniej, bo zbyt duża rozbieżność między dziećmi nie jest dobra. Jeśli chodzi o wasz problem to uważam że dobrym rozwiązaniem były by kary i nagrody. Gdy wasze dziecko wpada w szał i zachowuje się nie odpowiednio wtedy powinniście stanowczym głosem powiedzieć, że tak nie można i dać mu karę. Kara nie może być skomplikowana, powinna być dana bezpośrednio po złym zachowaniu. Dziecko musi wiedzieć za co otrzymało karę. Jednak gdy zaskoczy swoim zachowaniem gdy poprawi swoje postępowanie po karze to w takim przypadku warto go pochwalić lub dać małą nagrodę. Gdy b będziecie go nagradzać powinniście powiedzieć za co jest ta nagroda, wytłumaczyć, że jesteście zadowoleni i dumni z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o zakupy, na pewno przed wejściem do sklepu należy wytłumaczyć dziecku, by było grzeczne, aby dobrze się zachowywało. Jeśli Antek będzie grzeczny warto go nagrodzić słodkim drobiazgiem np. batonik, lizak. Przy tym warto powiedzieć za co jest ta nagroda, a przede wszystkim pochwalić chłopca, że jesteście dumni z jego dzisiejszego zachowania. Jeśli chodzi o kary to dobrym rozwiązaniem jest np. kara na bajki przez określony czas, kara z krzesłem również na określony czas. A co do nagród to tak jak napisałam powyżej drobne pochwały oraz słodkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za pomoc. Mamy nadzieję że to poskutkuje. Najpierw chcieliśmy próbować rozwiązać ten problem sami, a dopiero w ostateczności udać się z Antkiem do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ProblemyWychowawcze
Macie Państwo racje, lepiej rozwiązywać swoje problemy samodzielnie. Nie włączając osób trzecich. Mam nadzieje, ze pomoglam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×