Problem z nieśmiałością...

Witam. Mam na imię Artur... i mam pewien problem.... Otóż w dzieciństwie nie miałem łatwo. Brak wsparcia od nikogo, brak umiejętności komunikacji z innymi, braki w nauce... I wgl. Nie mam przyjaciół :c Teraz, gdy je

Witam. Mam na imię Artur... i mam pewien problem.... Otóż w dzieciństwie nie miałem łatwo. Brak wsparcia od nikogo, brak umiejętności komunikacji z innymi, braki w nauce... I wgl. Nie mam przyjaciół :c Teraz, gdy jestem w Technikum, postanowiłem się zmienić... No i wszystko ok... Ale moje dni są nudne, pełne niepewności, strachu, i nieśmiałości... Otóż co mam zrobić, jeśli jest przerwa, i nie mam z kim pogadać? Z dziewczynami - są zajęte swymi sprawami. Chłopacy albo gadają o głupotach, albo grają w karty... I nie mam z kim pogadać.... Boję się zagadać do innych klas... Chciałbym się zmienić, mieć tą siłę, która pozwoli mi na wszystko... Proszę o pomoc :c Teraz akurat jest zima, nie mogę wychodzić na dwór gdy robi się ciemno, a lekcje mam do 17:15... Więc zamykam się na świat :c Zresztą w domu nikt ze sobą nie gada, a jedyną formą komunikacji jaka tu panuje to kłótnie i krzyki.... Chcę się zmienić, ale nie wiem jak :c Potrzebuje mocnych słów, motywacji, wsparcia... Proszę....

Autorze, moze nie wszyscy gadają o bzdurach, albo grają w karty? Popatrz dokladnie, moze do kogoś zagadasz? A na przerwie moze bys nawet usiadl w kącie, i cos poczytał? Jakąs ksiązkę fantasy, sensacyjną, nie związaną ze szkołą? Nalezysz do biblioteki publicznej? A jaki język masz w technikum, angielski? Ucz się języka w wolnej chwili, zawsze mozesz do kogos zagadac o jakies słówko z angielskiego. Tez bylam niesmiała w szkole, i musiałam sobie jakos radzić. Trzymaj się:)