Ale się zapuściłam

Ważę 77 kg przy 168 cm :( k***a! A to wszystko przez mój zły stan, który jest spowodowany rozstaniem z facetem. On teraz znalazł już sobie nową pannę, a ja co?! Zamknęłam się w domu i tylko jem, jem i jem. W ciągu pięciu miesięcy przytyłam 20 kg!!! Nie wiem jak ja teraz pokaże się rodzinie na święta :( Wcześniej codziennie biegałam, trzy razy w tygodniu joga, w soboty zumba... a teraz zero ruchu :( Planowałam nawet start w półmaratonie. I szlag wszystko trafił :( Czuję takie obrzydzenie i wstręt do siebie. Pogada ktoś ze mną? Proszę

lubisz plywac ? https://www.youtube.com/watch?v=UJi1r9Xbs5c

weź się w garść. wróć do poprzednich zajęć i przestań się nad sobą użalać. ja kilka lat temu też bardzo przytyłam przez chorobę, ale nie zakładałam tematów na kafe, tylko wzięłam się za siebie, kiedy już stan zdrowia mi na to pozwolił. teraz ważę nawet mniej, niż przed chorobą 168/50

Poćwiczymy razem?

Prowokacja.