Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wytłumaczyć durniowi, że nie przyjdę do niego na święta?

Polecane posty

Gość gość

Miałam takiego kolegę powiedzmy.. Spotykaliśmy się trochę, a on przez cały czas mnie oszukiwał. Opowiadał mi, że pracuje w biurze i takie tam bzdury.. Zawsze w eleganckim garniturze.. Co się okazało? Pracuje jako ochroniarz w perfumerii.. Bez sensu! Nie rozumiem po co w ogóle mnie okłamał? Nie widzę nic złego, ani wstydliwego w jego pracy. W każdym razie zraziłam się i straciłam do niego zaufanie. On jeszcze ma czelność zapraszać mnie na święta! Wyobrażacie to sobie? Już raz mu odmówiłam, drugi, a on znowu.. Nawet zaczęłam być dla niego niemiła, a on znowu! Już nie wiem co mu powiedzieć bo niedociera do faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet ma nierówno pod kopułą:/ nie ogarniam po co faceci kłamią na temat swojej pracy jakieś kompleksy mają czy co? a potem jak prawda wyjdzie na jak to myślą że nie chcemy mieć z nimi nic wspólnego przez to że nie są jednak biznesmenami a nie przez to że są zwykłymi kłamcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu stanowcze nie i koniec dyskusji. I nie idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie! Nie widzę nic złego w jego pracy gdyby mi powiedział o tym od początku, a nie kłamał cały czas. Ciekawe z czym jeszcze mnie okłamał? Może nie nazywa się tak jak mi się przedstawił.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×