Dieta Dukana

Chcę zacząć ją stosować po Świętach. Czytałam dużo na jej temat. Daje spektakularne efekty, aż wierzyć się nie chce. Stąd chciałam Was zapytać, czy ją stosowałyście i czy faktycznie też osiągnęłyście takie wyniki? Jestem zdeterminowana, jeśli naprawdę ona działa takie cuda.

jedyna skuteczna dieta nazywa się N.Ż - nie żryj

Ja słyszałam, że bardzo obciąża organizm i trzeba regularnie przechodzić kontrolne badania. A tu nawet cytat z Wikipedii: "Dieta ta jest krytykowana przez wielu dietetyków jako wyjątkowo szkodliwa m.in. dla nerek i wątroby; kwestionowane są też kompetencje samego Dukana."

Stosowałam i naprawdę NIE POLECAM, jeśli szanujesz swoje zdrowie i dobre samopoczucie. Efekty w pierwszych dwóch tygodniach miałam spektakularne, później zastój i problemy żołądkowe, ciągłe bóle głowy, zaparcia, zmęczenie, fatalny wygląd cery... Odradzam każdemu, nie warto. Oczywiście zrobisz, jak zechcesz, ale dobrze to przemyśl. Acha i miej na uwadze to, że autor diety został niedawno wykluczony ze środowiska lekarskiego za propagowanie tej diety. Pozdrawiam.

Wiem, dużo czytałam na temat, ale chciałabym spróbować, najwyżej przerwę w razie problemów ze zdrowiem, ale czytałam że sa osoby które dokładnie stosowały się do tej diety i po paru latach utrzymują wagę, to mnie przekonuje. Możliwe że każdy ma inny organizm. A przekonuje mnie też ostatnia faza tej diety, że można jeść prawie wszystko, stosując tylko w ciągu tygodnia przez 1 dzień dietę białkową.

Tylko że zanim dojdziesz do tej ostatniej fazy, możesz być wrakiem człowieka. Mimo wszystko, życzę powodzenia

Koszmarnie to brzmi, ale może jest tu ktoś, kto stosował tą dietę i jest z niej zadowolony, utrzymał wagę. Nie wierzę że została ona tak rozsławiona, gdyby przynosiła same problemy ze zdrowiem.

spektakularne efekty daje owszem u osób bardzo grubych u osób szczupłych niekoniecznie, mnie udało się schudnąć jakieś 5 kilo ale wymagało ścisłego rygoru, zero węglowodanów i codzienny basen przez kilka tygodni

moja mama schudła jakieś 15 kilo. z tego co pamiętam, to miala serdecznie dość tej diety na koniec. wszystko wróciło z nadwyżką dość szybko

też słyszałąm, że to efekt jojo! to po pierwsze a po drugie wyniszcza organizm. a po trzecie.... "zaczynam się po świętach odchudzać", czy też chcę zacząć"-odwieczne gadanie kobiet ;) :D nie obraź się, ale rusz głową, wycisz się, skonsultuj może z jakimś dietetykiem, może psychologiem i zacznij od najprostszych rzeczy....

up

Był ktoś jeszcze na tej diecie? Chwali sobie ją ktoś?

????

Stosowałam i żałuję bo fakt schudłam, ale kosztem nerek i zatrucia stawów szczawianami. A naprawdę piłam po 2-3 litry wody dziennie. Nie polecam. Chyba że chcesz na chwilę schudnąć ale się zatruć. Białko w nadmiarze jest rakotwórcze.