Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taka sobie żoneczka

podzielilabys sie oplatkiem z siostra meza ktora miesiac temu

Polecane posty

Napisala ze nie chce z nami utrzymywac kontaktow bo utrzymujemy kontakty z kuzynka,ktora odeszla od meza. Ogolnie nas objechala. Maz pewnie to zrobi bo jegi siostra i jego chyba tak bardzo nie za bolaly te slowa ktorych uzyla. A ja mam ja zlekcewazyc czy co? Ostatnio na miescie nawet nie powiedziala czesc a ja sie nie wyrywalam skoro zrywa z nami kontakty nie bede krzyczala czesc do powietrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zerwala kontakt to bym ja olala. Mam taka sytuacje i olewam na maxa ;) ale z wujkiem męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczyłaby mój opłatek jak świnia niebo :O Na ulicy cię nie poznaje to ty ją przy stole traktuj jak powietrze. Jakby ktoś coś gadał to głośno powiedz "No przecież zerwałaś ze mną stosunki, co, już zmieniłaś zdanie? Za późno!". I nie pieprzcie tu o jakimś świątecznym pojednaniu czy innych pierdach bo to obłudne aż się niedobrze robi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo z bratem męża. Gowniarz jeden nastawil męża rodziców przeciwko nam i nadal nastawia tylko dlatego ze nie chcieliśmy mu pomoc w czymś...nie bez podstawnie oczywiście.Maz wiele razy prosił go o pomoc w wielu rzeczach bardzo prostych i nigdy nie miał czasu albo sily wiec gdy sytuacja sie odwrocila on zaczął mieszać. No i idą święta ja nie mam zamiaru udawać ze wszystko jest okej...maz niech robi co chce to jego brat ale ja mam idiotę gdzies. Żałuję ze wybrałam go na chrzestnego swojego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym była po spowiedzi to tak, podzieliłabym się z nią opłatkiem w kazdym razie próbowałabym a co ona by zrobiła to już jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie wyjdzie ona z inicjatywa, to nie dziel się z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katoliczki za dyche,opłatkiem sie dziela a wybaczac nie portafią,masakra jakas,autorko powinnas w zwiazku ze świetami wyciagnąc ręke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz, ze autorka jest katoliczką? Może jest wojującą ateistka jak ty. Dlaczego katolicy tak wam przeszkadzają, ze musicie ich wiecznie krytykować? Płacą wam za to czy to z dobrocie serca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pije do autorki tylko do tych co piszą ze opłatkiem by sie nie podzieliły,a katoliczka jestem sama i razi mnie taka nienawiśc i zawziętość tym bardziej w okresie świat przy opłatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I nie pieprzcie tu o jakimś świątecznym pojednaniu czy innych pierdach bo to obłudne aż się niedobrze robi" :D Tak samo obludne jak i ta wasza wiara i ten wasz katolicyzm....za dyche :D Hahahahahaha!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A skąd wiesz, ze autorka jest katoliczką? Może jest wojującą ateistka jak ty. Dlaczego katolicy tak wam przeszkadzają, ze musicie ich wiecznie krytykować? Płacą wam za to czy to z dobrocie serca?" :D Wojujaca ateistka nie dzieli sie oplatkiem :D Zreszta wedlug was, do swiat...ba! do choinki w domu, prawo maja jedynie katolicy. Wlasnie tacy katolicy za dyche, jak wiekszosc tutaj. Czystosc przed slubem? Haha. Antykoncepcja? Oczywiscie. Ale slub, chrzciny, komunie - jak najbradziej. Wczoraj bodajze wyowiadala sie tu taka katoliczka :D ze spowiada sie jedynie z tego co ONA za grzech uwaza :D Co tam kosciol do ktorego nalezy, ona stanowi sobie prawo. Cyrk! Ot....panu Bogu swieczke i diablu ogarek - to obraz przecietnej katoliczki na kafeterii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak powinna wyciągnąć rękę, a czy tamta chciałaby tę rękę przyjąć skoro jest taka debilką, że zrywa kontakty, bo tamci się do kuzynki jakieś nielubianej odzywają i na mieście nawet cześć nie powie? Katoliczką ma byc tylko autorka :P tamta juz nie. Moim zdaniem ona czeka na opłatek żeby cię poniżyć i głupio skomentować coś. Mężowi też się dziwię - bo to brat, bo to siostra to chociaż robią gnój cały rok i sraja mi na głowę to ja będę taki fajny i wylecę z tym durnowatym opłatkiem, a po wszystkim oni dalej będą robili gnój :o ALE KWAS :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mówi wiara katolicka,uderzą cię w jeden policzek nastaw drugi,no ale autorko widac jestes wybiórcza katoliczką,wybierasz sobie co ci z tej wiary pasuje to dopiero CYRK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A skąd wiesz, ze autorka jest katoliczką? Może jest wojującą ateistka jak ty. Dlaczego katolicy tak wam przeszkadzają, ze musicie ich wiecznie krytykować? Płacą wam za to czy to z dobrocie serca?" No.. Jak katolik popełni jakiś grzech to hipokryta i do gazu z nim (chociaż myślałam że kościół jest dla usiłujących się co jakiś czas podnosić grzeszników). Jak ateista pisze że nienawidzi kościoła to wtedy nie jest hipokrytą, jest w porządku nawet jak obchodzi świeta, wigilię, stroi choinkę. Wtedy taki ktoś powie że to po prostu miły zwyczaj i że ma do niej prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście,że nie ! swięta swiętami ale dlaczego osoba skrzywdzona ma jeszcze się dzielić opłatkiem z kim takim? Nie podchodz do niej, nie rozmawiaj, ignoruj. Miej swoj honor i swoje zasady. ja mam podobną sytuacje i gdyby osoba, ktora zachowała się pare miesiecy temu wzgledem mnie podle przyszła i przeprosiła to ok, ale niech sobie nie myśli ze w swięta wszystko bedzie wybaczone bez PRZEPRASZAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem katoliczka..wyciagalam do niej reke po fakcie to co napisala chcialam porozmawiac nie chciala wiec ile razy mam prosic i wyciagac reke? Chyba raz wystarczy takie jest moje zdanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie żoneczka
I wlasnie ksiezniczka bedzie udawala ze wszystko ok nasze kontakty zawsze byly zimne i sztuczne..i mnie gowniara bedzie ignorowala jak na miescie...albo jeszcze lepsze jak ze powiedziala tuz po tej akcji ze nie przyjdzie w ogole na wigilie w zwiazku z ta sytuacja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sie podlacze- czy mam sie podzielic oplatkiem z tesciowa? ktora miesiac temu mnie zwyzywala od najgorszych itd? jesli chodzi o mnie to wolalabym z baba nie gadac I udac ze nie znam- ale maz prosi zebym sprobowala dac jej jeszcze 1 szanse ( I tylko dlatego wogole rozwazam ta sytuacje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, raczej nie. Ja bede musiala sie chyba dzielic z bratem ciotecznym z ktorym jestem poklocona od pol roku. Nie wiem co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż prosi, a szanowna mamusia? Ta to już nie, bo co ona ma gowniare przepraszac? Ja bym nawet na Wigilię nie poszla. Ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i sytuacja sie rozwiazala sama...wczoraj tesciowa zapowiedziala ze corka nie bedzie na wigilii..hah jestem w szoku, ze nie chce byc chociaz dla rodzicow...nie chce sie z nami spotkac i lepiej bo ja tez nie mam ochoty na nia patrzec..szkoda tylko rodzicow..ale z drugieh strony tak sobie wychowali tak maja...na szczescie syn sie udal..wiem ze to po czesci i moj wplyw bo wiele rzeczy mu tlumacze..staram siebyc obiektywna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak syn się udał dzięki tobie i przypadkowi, a córkę tak wychowała to tak ma, żałosna jesteś :o .... wiesz co na początku byłam za tobą ale ten komentarz pokazał jaką jesteś kretynką. Czasem nie mamy wpływu na dorosłe dzieci i ich zachowania, żebyś ty się po latach nie zdziwiła jak twoje dzieci pójdą w świat i co sobą będą reprezentowały, to tak nie na temat ale taki twój głupi komentarz przykuł moją uwagę. Mogłaś sobie taką głupią przysrywkę do teściowej zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wyżej ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednak sie przemoglam I poszlismy do mamusi szanownej z oplatkiem- tak jak wszyscy przewidywalismy zachowala sie jak ostatnia niezrownowazona/ najpierw sie wydarla ze mi w tej chwili wyp**** a jak podeszlam z oplatkiem to mnei olala I sie nie podzielila teraz mam czyste sumienie I spokoj- bo ja zrobilam o co mnie maz prosil a matka/ to sposcmy zaslone milczenia jesli chodzi o mnie to z nia skonczylam ( I maz obiecal wiecej mnei na pojednania nie namawiac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z rodzina meza tez nie zyje w zgodzie wiec po prostu aby nie robic problemu nie lamalismy się opłatkiem. :) Na szczęście mam już zaliczona bozenarodzeniowa wizyte u tesciow teraz będzie spokoj az do wielkanocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×