Czy zostawiłybyście faceta dla bogatszego?

Moim zdaniem bogactwo to jest coś niestałego dzisiaj jest jutro może nie być a z tą zaradnością bogatych ludzi też można dyskutować bo są tacy którzy stwarzają pozory, a tak na prawdę są dłużnikami na wielką skalę. Ja bym raczej wolała kogoś rozsądnego w tej kwestii. Zależy też ile autorka i jej chłopak mają lat.

Ludzie,jesteście materialistami, po prostu,jesteście zwyklymi materialistycznymi wyrachowanymi obłudnymi mendami a piszecie o miłości? Darujcie sobie takie słowa jak miłość,miłość z pieniędzmi nie ma nic wspólnego - wtedy najwyżej coś takiego nazywa sie prostytucją. Co do dochodzenia bogactwa w tym kraju - mało widzę niektórzy wiedzą bo "gdzieś tam ktoś ma firmę" i jeździ pożyczanym lexusem - nie znasz realiów nomenklatury i tego skąd się w Polsce wzięły wielkie majątki,więc nie pisz bzdur i skończ oglądać jeden z drugim "Modę na sukces" bo to tak ma sie do Polski jak zapałki do kombajnu. I nie brońcie autorki bo każdy moralnie myślący posiadający jakiś kręgosłup wartości dobrze wie że ktoś taki to tylko materialistyczny pasożyt, syndrom "blachary".

Coz za frustracja! Nie ,,blachara,, a myslaca kobieta o przyszlosci, zaden podlotek zyjacy z dnia na dzien. Udezylo w ego zony faceta z podstwowka?

O wielcy mi bogaci siedzą na pożyczkach samochody z lizingu hehehe biznesmeni.

Rozwala mnie wizja świata prezentowana przez niektórych frajerow z kafe. 1. Otóż bogaci zaradni mężczyźni wcale nie są potworami- w opozycji do biedaków o złotych sercach:D. Tacy mężczyźni właśnie zazwyczaj mają więcej zalet, są inteligentniejsi, lepiej wykształceni, łatwiej się z nimi żyje- zazwyczaj sukces oznacza, że człowiek nieźle funkcjonuje w społeczeństwie, ma podejście do ludzi i co za tym idzie łatwiej się z kimś takim żyje i przyjemniej czas spędza. 2. Kompletnie mnie powalił, ktos kto uważa, że jedyny dobry powód, żeby rzucić faceta, to bicie, wyzwiska, alkoholizm i podobne atrakcje, a jak tego nie robi to juz ideał, którego należy całować po nogach:D Bardzo niskie ma ktoś wymagania albo bardzo mało do zaoferowania, jeżeli napisał to facet. Sorry, sam fakt, ze gość nie jest sadystą i narkomanem nie wystarczy, żeby uznać go za dobrą partię:D 3. Nie wiem co ma na celu posyłanie kobiety do pracy- na zasadzie: masz biednego chłopa co ma dwie lewe rece, to idź sama sobie zarób. Ależ autorka zapewne pracuje i ogólnie większość kobiet pracuje, a fakt bycia z niezgułą jest frustrujący także dla kobiety, która zarabia duzo forsy, tak naprawdę im bogatsza i odnosząca większe sukcesy kobieta, tym bardziej razi ją nieudacznictwo partnera..

Samochód w lizing bierze się dlatego żeby potem mniej płacić podatku dochodowego przez powiedzmy 5 lat, a nie dlatego że kogoś nie stać na nowy. Poczytaj sobie o amortyzacji środków stałych zamiast pisać głupoty

Ale o jakiej nomenklaturze ty piszesz człowieku? Może wywodzisz się z jakichś dołów społecznych, że bogactwo widzisz tylko w telewizji. Pomyśl o normalnych zamożnych ludziach żyjących na poziomie, nie muszą być od razu miliarderami, sama znam takich sporo i nie mają żadnych "układów", nic wspólnego z polityką. Po prostu są obrotni, zaradni, inteligentni, maja pomysł na siebie czy na biznes, zdobyli dobre przydatne wykształcenie, nie siedzą na tyłku w swojej wsi czekając aż z nieba spadnie swietna praca i deszcz kasy

Najbardziej obrotne maja jakiegos sponsora, wciskaja mu ze go kochaja a on za nie placi.

Up

Buahahaha wielkie panny pannice Polki się wypowiadają, multum wymagań co do partnera, a same od siebie nic a najlepiej do góry du pom leżeć i niech na mnie zarabia:) Jakie wy jesteście leniwe i nieambitne,potem i tak was koleś kopnie w zad i znajdzie se młodszą bo ma kase i jest niezależy a wam od siedzenia na tyłku w domu tylko rośnie du.pa i cyce zaczynaja obwisać:) Na zachodzie kobiety same pracują i są niezależne,wy jesteście po prostu leniwe i macie o sbie całkiem mega przeświadczenie. Szuka taka ksiecia z wielką forsą, w efekcie i tak znajduje zwykłego gościa za 1400 bo taka jest średnia krajowa w społeczeństwie o 30 proc.bezrobociu ale ona szuka nadal "ksiencia":) I skończcie z durną propagandą o kobiecie"chcącej być niezależna wyzwoloną szukajacą lepszego" bytu. Ktoś kto opuszcza jednego partnera dla drugiego tylko ze względu na pieniadze jest nic nie wartą ścierką,materialistycznym pasozytem bo już nie chce używać rynsztokowych określeń na kogos takiego. Luzie,nazywajcie rzeczy po imieniu i skończcie z durnym wodolejstwem na usprawiedliwienie pospolitego... no wiecie czego.

Chłopczyku, nie byłeś nigdy na "zachodzie" najwyraźniej , bo byś docenił jakie Polki są mało wymagające co do statusu społecznego mężczyzny. Poza tym w Polsce też kobiety pracują, nawet chyba częściej sie spotyka takie malżeństwa, że chłop nierób i alkoholik, a baba tyra na niego i na dzieci, których była łaskaw jej narobić jako jedyny wkład w małżeństwo:D Mieszkałam w USA 10 lat i ładna dziewczyna nawet tam nie splunie na biedaka, facet bez kasy, to tam zero!! A w Polsce jest od groma kobiet, które same są pracujace wykształcone i wiążą się z facetami dużo poniżej swojego poziomu i statusu.

Do 17.32 To jedź na zachód np do Niemiec czy UK, zarabiaj 1200 euro i zobaczymy jakie będziesz miał szanse u pracujących kobiet zachodu:D Praktycznie zerowe[chyba że masz hollywoodzką urodę]. Polscy biedni panowie jeżeli nie przyjadą od razu z polskimi partnerkami czy też nie znajdą na miejscu jakiejś niepiśmiennej imigrantki z trzeciego swiata nie maja najmniejszych szans u Francuzek, Niemek itp:D

A po co mam jechac na Zachód jak wystarczy że sprowadzę sobie taką Ukrainkę która o wiele lepiej sie mną zajmie,domem,rodzin,jest atrakcyjniejsza,niż męczyć sie ze znerwicowaną,zawistną,leniwą polską princesską? Same nie macie jakichś wielkich atutów a uważacie że zasługujecie na księcia z bajki.Brak wam pokory ale w życiu jeszcze wam sie naleje uszami.

To przywieź sobie tę Ukrainkę, skoro one takie chętne, żeby przyjechać i zasuwać koło ciebie i przynosić ci swoja pensję w zębach, w czym problem? Pewnie mama się nie zgadza:D buhahaha!

A co wy z tymi Ukrainkami :) Mieszkam na wschodzie Polski i mam styczność z Ukrainkami i te kobiety są takie same Polki:) To jest identyczna mentalność ludzie jak mnie śmieszą takie hasła, że Ukrainki to takie i takie aniołki opiekunki ogniska, prawdziwe kobiety a Polki to beeee:) Przecież one są identyczne jak my i z urody i z charakteru :) One maja tam źle na Ukrainie ale nie zawsze, ale jesli maja szanse się wybić to się wybijaja i nie myślcie sobie że one będą wam usłuigiwać prać i sprzatać a wy będziecie lezeć dupą do góry macie jakiś przekrzywiony obraz, one na pewno nie dadzą się tak samo wykorzystywać jak my Polki:) One tez chcą być niezależne, pracować mieć swoje pieniądze. Fakt że czasem męczą się z jakimś frajerem ale MĘCZĄ a nie żyją szczeliwie i im to odpowiada, tak samo jak niektóre Polki, bo są dzieci bo kredyty itd... Ukrainki to takie same kobiety które mają swoje pragnienia, wymagania i dylematy jak my:)

To może zastanów się co piszesz zanim zaczniesz stawiać zachodnie kobiety, 100x bardziej wymagające od Polek, za wzór kobiecej bezinteresowności, bo ci farmazony wychodzą:D Trzeba było od razu zacząć od tych mitycznych Ukrainek spragnionych usługiwania polskim frajerom:D

I co się śmiejesz durna zakompleksiona zawistna Polko? Napisałem prawdę wiec cie to ubodło. Kobiety ze wschodu są sto razy piękniejsze od was, wy durne paszteciary chełpiace sie tym że powychodziły za obcokrajowców,nieudaczników któzy we włąsnym kraju nie umieli znależć partnerki wiec przygr****** se karierowiczowskie marysie sierotki znad wisły.Tani seks ja ich nawet rozumiem:) Więc skoro wy idziecie na łatwiznę chcąc mieć bogatego w waszych oczach robola z zachodu ja sobie biorę tanią Nataszę zza buga bo chce mieć mało marudzenia i duuuuuuużo seksu. I nie pij mi o mamusi,mam dwa mieszkania obecnie a w nieodległej przyszłości będę miał mieszkanie w dużym polskim mieście:) Nie czuje sie wiec przegrany,moim atutem jest to że jestem wolny,pieniadze mam dla siebie i nie truje mi dup ska takie leniwe polskie nic nie potrafiace babsko z kafeterii.

18:49 bo oni sobie wymyślili te Ukrainki jako jakiś archetyp podległej służalczej kobiety z18-wieku. Tak naprawdę żaden z nich Ukrainki nie widział na oczy, ale to są takie ich mrzonki, że gdzieś tam w odległej krainie zyją legendarne stworzenia zwane "Ukrainkami", dla których brzydki facet zarabiający 100 euro na m-c, to bóg:D

No skoro jesteś niby w miarę zamożny i zaradny, to nie rozumiem poziomu frustracji, musisz być bardzo nieatrakcyjny fizycznie. Z przykrością informuję, że "Natasze" też mają oczy i popęd seksualny

Nie wierze :) to musi być prowokacja :) Nie wierze, ze są tak głupie dziewczyny. Jak można takie pytania stawiać?

I nie wierze w tak durnych facetów :)

Oj oj widzę że już zaczyna sie próba prowokacji pod moim adresem , że pewnie jestem pryszczatym aspołecznym sfrustrowanym koniobijcą:) Nic z tych rzeczy, nie jestem moze adonisem fakt, postury Arnolda nie mam, ale nie jestem skrajnie brzydki,podobam sie wielu kobietom (nawet tym baaaardzo atrakcyjnym,ładnym,"blacharskim") - jestem normalny. Ale strasznie dzisiaj denerwuje mnie głupota,pustota,trywializm,infantylizm i lenistwo Polek które są bezdennie głupie i 90 proc swoich problemów maja przez własny durny charakter. dlatego lepiej być w tym społęczeństwie idiotów samotnym mnichem który trzyma sie od ludzkiej głupoty z dala. Nie pisz mi jakie są Ukrainki bo wierz sam wiem jakie są - na pewno nie takie jak roszczeniowe polskie princeski. A dla kobiety z biedniejszego kraju bardziej od wyglądu liczy sie jednak kasa - ile to na fejsie zdjeć jak typowa polska blachara wyszłą za podtatusiałego łysawego Angola:) To teraz sobie wyobraż jedna z drugą że takiej Ukrainki ja jako typowy Polak jestem jak ten Angol dla Polki. Dobra kończę to i tak nie ma sensu każdy pozostanie przy swoim,chciałem tylko pokazać jaki na tym forum panuje poziom istoty i duchowego płytkiego infantylizmu - ten kraj musi zginąć gdy takie społęczeństwo jak to w mikro przekroju na kafe. Bez odbioru,.

Zastanow się dlaczego tylko głupie polki spotykasz :)

Nie stawiajcie przykladu marginesu jako wyznacznika całości. Tylko ograniczeni ludzie tak rozumieją świat.

gość dziś 18:49 bo oni sobie wymyślili te Ukrainki jako jakiś archetyp podległej służalczej kobiety z18-wieku. Tak naprawdę żaden z nich Ukrainki nie widział na oczy, ale to są takie ich mrzonki, że gdzieś tam w odległej krainie zyją legendarne stworzenia zwane "Ukrainkami", dla których brzydki facet zarabiający 100 euro na m-c, to bógsmiech.gif XX Ogólnie to panuje takie przekonanie na zachodzie że kobiety ze wschodu w tym Polki to takie dobre zony, bo posprząta ugotuje, zajmie się dziećmi, jest kobieca bo ładnie się potrafi ubrać. Ja jestem zdania że jeśli się kogoś kocha to się o tego kogoś dba i to powinno działać w dwie strony. Nie wiem jakie oczekiwania macie w stosunku do kobiet ja miałam męża który oczekiwał ode mnie że będę pracować, zarabiać i robić wszystko w domu sama bo to powinność kobiety. A on sobie korzystał z życia chodził z kumplami na piwo bo to facet i to są męskie sprawy. Jeśli tak ma wyglądać wasza wizja związku to od razu wam mówię, że prędzej czy później to się zawali. I ktokolwiek będzie waszą żoną Ukrainka, Polka czy Niemka, to czy będzie to szczęśliwy związek dużo zależy od was. Jeśli oczekujecie od kobiety, że nie będzie pracować bo ma się zając domem, ale potem będą wyrzuty, że ona chce coś sobie kupić czy coś do domu, będą jakiekolwiek spięcia o pieniądze to mówię wam że to nie wyjdzie i będzie się psuć. Kobiety chcą mieć swobodę w wydawaniu pieniędzy oczywiście w granicach rozsądku, ale musicie zrozumieć, że ona w domu tez pracuje a nie siedzi. Niestety niektórzy tego nie rozumieją, uważają że skoro oni zarabiają i zapewniają kobiecie dach nad głową, jedzenie ubrania i podstawowe kosmetyki to już jest wszystko co trzeba. A zastanówcie się czy wy bylibyście zadowoleni z takiej pracy za dach nad głową i podstawowe rzeczy jedzenie, jeśli sami sobie coś kupujecie ona tez ma prawo, musi być sprawiedliwie. Proponuję się zastanowić i spojrzeć najpierw na siebie i własne oczekiwania i być może błędy w zachowaniu w przeszłych związkach, czy byliście w porządku? Czy nie do końca? Jeśli problem po części jest w was, to żadna Ukrainka z krainy Ukrainy nie będzie lekiem na szczęśliwy związek :)

Ja żyje w inntm świecie :) poważnie, na jakiejś innej planecie :) nie chce się znaleźć na Waszej :)

jak się nie chcesz znależć to po co tutaj wchodzisz?

Trzeba było od razu zacząć od tych mitycznych Ukrainek spragnionych usługiwania polskim frajeromsmiech.gif Może jednak cwaniakom nie frajerom, bo frajerami byliby wtedy gdyby nie korzystali z taniego seksu ze wschodu, przedkładajac go na koniobicie lub szukanie polskiej ą ę gwiazdy któa jedyne co potrafi to malować ryja i się oddawać dresom.

Podgladam to szaleństwo :)

Oni muszą być pijani/nacpani/psychiczni... Przecież jakiś mega dramat z nich wylazi!