Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Fascynacja Psychoterapeutą

Polecane posty

Gość gość

Kochane! Zapewne poruszam temat dobrze Wam znany - przeniesienie i fascynacja osobą terapeuty to norma,naturalny etap terapii...i jeśli rozmawia się o tym z terapeutą,jest się szczerym to można dojść do ciekawych prawd o sobie i dojść do różnych wniosków. Moje pytanie dotyczy czegoś innego - gdy powiedziałyście mu o tym i on już wie...jak się z tym czujecie? Czy tak jakby miał nad wami przewagę? Czy czujecie wstyd? Trudno mi zrozumieć samą siebie w tym wszystkim...raz żałuję,że nie jest moim ojcem,innym razem chciałabym mieć w nim przyjaciela,a jeszcze innym - mam z nim odważne fantazje seksualne,które bardzo mnie podniecają...bardzo pragnę seksu z nim,ale absolutnie nie chciałabym rozwalać mu małżeństwa. Czy jestem nienormalna? Jak wyobrażacie sobie koniec terapii,gdy tak się zaangażowałyście? Czy to się powinno samemu przerwać i cierpieć w samotności i rozpaczy czy terapeuta umie przeprowadzić przez to tak,żeby nie bolało? Naprawdę go kocham jako człowieka - jest mi bliski,a zarazem muszę znać swoje miejsce w szeregu:na równi z innymi pacjentami. Ostatnio rozmawiamy stale o relacji między nami i leżą inne tematy...ale wiem,że to też jest ważne. Jak to jest u Was? Tęsknię za Nim pomiędzy sesjami... Empathia 25 lat,Kraków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem trudno powiedzieć nigdy nie bylam u psychoterapeuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba w każdym podręczniku psych znajdziesz opis, że to naturalny proces, który może pojawić się w terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie jest to niczym nie normalnym, wielu ludziom takiego kogoś po prostu brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, ale po c Ci wiedzieć jak to jest u innych? Każda relacja jest wyjątkowa więc mogą się pojawiać w niej rozmaite uczucia. Obawiam się, że poszukując odpowiedzi tutaj na forum może sobie zaszkodzić, bo a nuż widelec ktoś zaraz napisze coś głupiego a Ty się tym przejmiesz. Super że rozmawiacie z terapeutą o waszej relacji. I tego się trzymaj! jak najbardziej wskazane, żeby rozmawiać z nim o wszelkich swoich uczuciach. Liczę że trafiłaś na mądrego, kompetentnego człowieka. pozdrawiam i życzę owocnej terapii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×