faceci chcą mnie tylko do łóżka

rzez to mam problemy w pracy bo co chwile jakiś stary dziad za mną lata nie żeby jakiś w moim wieku, oczywiście koło 50 l. proponują wprost seks, żonaci oczywiście odmawiam bo się szanuję ale jestem już umęczona ubieram się normalnie bez odkrywania czegokolwiek, staram się być wręcz nie widoczna, przy tym jestem samotna nie moge spotkać nikogo wartościowego, nigdy nikt mnie nie zaprosił na kawę o randce nie mówiąc od razu padają propozycję, koledzy też zajęci cos próbowali czasami mam wrażenie że pozostał mi wybór albo samotność do końca życia albo związek z zajęty uciekam od tego jak mogę, na ogólnym zostałam wyśmiana może jest tu kobieta która ma podobnie

1. Pracujesz z samymi star******* 2. Nie "bywasz" by ktoś miał choć szansę Cię wyrwać. 3. Odstraszasz (za poważna, za niedostępna, "nie mam szans więc nie próbuje"). PS. Też mam ochotę na taką jedną w pracy...:)

mnie tez podrywaja sami zajeci albo zonaci :/ to jakas plaga. mysla, ze ja jestem d***** czy co? staram sie byc zawsze jak najbardziej porzadna i nikomu nie daje powodu do takiego traktowania. z kolei porzadni faceci, ktorzy mnie interesuja maja czesto niezbyt fajne kobiety, ktore ich wykorzystuja.

nie wiem czemu temat mi się zdublować, dokaładnie gości powyżej jestesem traktowana jak jakaś prostytutka najlepsze jest to że u mnie w pracy więcej pracuje kobiet niż facetów niektórych nawet nie znam a robią maślane oczy a ja nawet nie wygląd jak modelka nikogo nie zaczepiam nie flirutuje

nawet szef mi proponował seks i pieniądze :( przez to wszystko chodzę zdołowana i płacze w domu

Kupcie sobie obrączkę lub pierścionek, załóżcie na palec, może to ich zniechęci ;) Chociaż wątpię, bo zajęte są łatwiejsze :P

to naprawdę jest dla mnie problem kolegów nie moge mieć bo każdy coś próbował :) chodziłam do psychologa faceta to po jakimś czasie wyznał mi miłość :(

Oczywiście, wszyscy faceci chcą cię przelecieć i każdy wyznaje ci miłość, bo ty taka doskonała i piękna istota jesteś, chyba że wyglądasz zdzirowato to wtedy może i prawdę mówisz :P

nie każdy ale często poza tym dziwi mnie to bo ja nawet nie uważam się za ładna i figury modelki też nie mam :(

szkoda ze faceci sie nie szanuja. ale nawet jak sie k****a to sie szanuje faceta a kobiety juz nie ona winna zostaje. wiem cos o tym. wszyscy faceci sa tacy nie ma wyjatku

jak kobieta jest porządna odmówi takiemu maczo to jest potraktowana jak ostani śmieć przez faceta i jego otoczenie nawet jesli zajęty

Faceci też się szanują, ale tacy faceci są dla kobiet niewidzialni, albo uważani za ci/py, bo co to za facet który nie zalicza wszystkiego co wpadnie w ręce :P

łatwiej obwinić o wszystko facetów zamiast zastanowić się co takiego ty robisz, że tak cie traktują faceci