Gość gość Napisano Grudzień 20, 2014 W zasadzie to nigdy jakoś specjalnie nie kochałam swoich rodziców. I sama nie wiem czemu tak było, zwłaszcza że wiem że oni mnie kochają, a ja ich nie. Kochałam i kocham tylko moją babcię, która jest jak najlepsza przyjaciółka, zwierzam jej się ze wszystkiego. Z rodzicami ciągłe awantury, kłótnie. Zazwyczaj o jakieś głupoty, które przeradzają się w okropne wojny w domu. Ciągle im wykrzykiwałam, że po 18 wyprowadzam się z domu, a teraz oni sami mówią, że po 18 pakują mi walizki i wypieprzam z tego domu. I teraz kompletnie nie wiem co dalej. Do mojej 18 jeszcze rok, za ten czas muszę coś wymyślić. Nie będę miała dokąd pójść. A w tym domu noe chcę zostać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach