moje dziecko nie rozumie słowa "nie" i jest agresywne

rozumie doskonale ale walczy o swoje.Cierpliwości Wam Kobiety życzę,bo ja wychowywałam dziecko agresywne,buntownicze,uparte.teraz syn ma 12 lat i jak mu pokazujemy nagrania z wczesnego dzieciństwa,to uwierzyć nie może,że tak się zachowywał.My byliśmy stanowczy,zakaz bicia kogokolwiek był całkowity,wszelkie przejawy takiej agresji były karane.Praca była żmudna,trudna,kosztowała nas mnóstwo łez,złości,nerwów.dla mnie początkowo to wygladało jak tresura a nie wychowanie

Pokaz mu, ze 'nie wolno' znaczy 'bede cie odsuwala od telewizora za kazdym razem, a za pietnastym razem nakrzycze'.

Dziecko przez dotyk poznaje,więc nie można mu wszystkiego zabraniać.jak synek wpadł w szał ,bo mu nie pozwoliłam dotknąć kubka z gorącą herbatą to wyciągnęłam do niego ten kubek z herbatą,wsadził w ten kubek rękę i od tamtej pory już nigdy nie tknął niczego gorącego.za bicie była kara, w naszym przypadku odstawienia,odsunięcia.uderzył-zostawał sam,wszyscy go ignorowali.Na podwórku uciekał-wracaliśmy do domu,w sklepie wrzeszczał- chcę,kup mi-był zabierany natychmiast.po pewnym czasie załapał,że nie popuścimy.Dzieciaki to chytre stworzenia,testują,sprawdzają ile mogą,na ile im pozwolimy.Nam psycholog pomógł,bo nie wiedzieliśmy co robić.