Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tu wylewamy swoje żale, frustracje, wkurzenie i zdenerwowanie! START!

Polecane posty

Gość gość

Jestem wściekła na męża, nie chce mi się tych świąt, córka nie może usnąć w swoim łóżku i płacze, jestem zmęczona i nie mam na nic siły, aaaaaaaaaaa!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w****iona na swoją matkę, jak zwykle wszystko stawia na głowę za pięć dwunasta przed świętami. w*****a mnie, bo wsyzstko podporządkowuje pod j*********o braciszka, który przez cały rok ma nas wszystkich w d***e, a zjeżdża się ze swoją żoną na święta i wszyscy muszą nad nim skakać, bo inaczej matka wpada w furię i depresję jednocześnie. jestem w****iona!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Nie wsciekaj sie:)))nie ma sensu ,usiadz spokojnie wypij kawke,lub herbatke,policz do 10,pomysl o czyms lub o Kims bardzo przyjemnie i przejdzie;)));)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie jestem zła ale smutna. Mój facet oznajmił w ferworze kłótni, ze jedzie na świeta do swoich rodziców i zanosi się na to, że spędzę je sama jak palec. Znam go, nie odszczeka tego, pojedzie bankowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie to imbecyle. Mimo mojego wyraźnego zakazu dali córce czekoladę. Skąd wiem? Cała jest w krostach. Jest alergiczką. A potem płaczą, że nie mogą się nią zajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mmartha, to jest temat do narzekania i wyżywania się, nie do pocieszania! Teściów gościu udusiłabym własnymi rękami jakby mojej córce taki numer odwinęli. Niepoważni i nieodpowiedzialni imbecyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie dzis od rana w*****a moj facet,jego luz i beztroska. mielismy rano o 8jechac na zakupy przedswiateczne zywnosciowe.rano,bo malo ludzi,noi zdazymy wrocic na drzemke popoludniowa synka.to godzine zwlekal ze wstaniem z wyrka,potem zanim zjadl,zapalil z piec razy,wysral sie,ubral,to dobilo do 11.po 11wyjechalismy,w sklepie od cholery ludxi,nie szlo przejechac wozkiem,kolejki kilometrowe przy kasach.po drodze zaplacic rachunki,maly zasnal w aucie,spal 30 minut.od 17.30 do 19prawie chodzil i wyl,bo chcial spac-w dzien spi 2godz.no to moj chlop zeby nie sluchac ryku,poszedl sobie z psem na spacer.wiec ja musialam zostawic gary i ogarnianie chalupy i zabawiac dziecko. dziecko zasnelo to dokanczam sprzatanie,a on co?siedzi,zre czipsy,i oglada film. jestem mega w****iona i zrobilam awanture.jutro pieprze gotowanie potraw,caly dzien spedze na zabawie z dzieckiem,zobaczymy co bedzie jadl na swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszcie,bo temat fajny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to i ja :) Z*********m jak mały samochodzik, chłop siedzi na zasiłku w domu i nawet garów w zlewie nie pomył!!! Raptem do umycia, patelnia, dwa kubki i dwa talerzyki!!!!! No ja pierdziele, nie wspomnę o szukaniu roboty bo do tego tez się nie garnie jakoś szaleńczo. Już nie chcę awantur przed świętami ale szlag mnie trafia. Wszystko muszę organizować sama, planować spotkania z rodziną, prezenty..... a on tylko wymyśla jakieś zmiany planów, bo może ze znajomymi byśmy się spotkali............ nie mam siły.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet mnie tak w*****a,że ledwo na niego patrzę. Cały dzień nic nie robi. Ciągle gra na kompie albo siedzi na fb i pisze z kolegami i wkleja durne posty. nic się dzieckiem nie zajmuje. Pojechałam na zakupy świąteczne to dziecko za mną płakało, a jak przyjechałam to on miał pretensje,że nie wie czego dziecko od niego chce. No debil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor tematu to k****a y****a nadaje sie tylko do y*****a w doopsko i dmuchania fleta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze,ze wiekszosc wkurzaja faceci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czipsy! przecież mam czipsy! hureeej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość alena
Mnie mój małżonek zdenerwował bo pojechał po prezent dla syna w niedziele - mieliśmy ustalone co kupić a wrócił z 2xdrozsza zabawka, wydał ponad 4 stówy. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ręce mi opadły bo moje dziecię 5,5miesięczne nie wiedzieć czemu znowu dostało krwi w kupce. i jeszcze zamiast kupki jest śluz :/ k***a no... mam dosyć lekarzy i zastanawiania się co złego znowu zeżarłam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj maz nie zyje ja sama musze wszystko ochac do przodu di tylka te swieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajka1612
Witam. Ja od 9. wrzesnia nie mogę przeboleć, że zostałam zwolniona z Rossmanna -bez wyjaśnienia, dlaczego, co robiłam źle, w jaki sposób podpadłam. Żadnych uwag, zmianę miałam 9-13 i już miałam wychodzić do domu, ale wróciłam się do biura, bo musiałam rolkę zawiesić na sznurku, a tu szefowa wyjeżdza z wypowiedzeniem. Miałam umowę do końca maja 2015r. (na zastępstwo). Strasznie mnie to boli, bo lubiłam tę pracę. Pozdrawiam dołujących :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajka1612
Na dodatek Córcia ma gorączkę i narzeka na ból gardełka :( Albo ospa nadciąga, bo całe przedszkole ją ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gozdzikowa__
TO ja tez sie dolacze. Dzis wlasnie przez zupelny przypadek zyebalam sobie swieta. Potrzebowalam szybko zapisac nr telef wiec otwieram biurko i biore pierwsza lepsza kartke papieru. Po chwili patrze co ja w ogole wzielam za papier do zapisania a tu dowod dostawy z Kanady z data 2 mies temu. Jako ze nic mi o tym nie wiadomo, maz przychodzi z pracy wiec pytam sie co to ma byc. On ze nie wie. Mowie- jak to? przesylka nie moja i raczej nie naszej 3letniej corki wiec chyba twoja???? No i przyznal mi sie- zamowil jakas komiksowa figurke za 1700zl!!!! Noz k***a!!!! Dodam ze nasz dochod miesieczny to obecnie 2500 bo tylko on przacuje :/ Oklamal mnie, wydal kase na taka durnote i jeszcze ma pretensje ze mu po szufladach naszego wspolnego biurka grzebie!!! I wez tu miej spokojne swieta....... k***a k***a k***a!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jezu, zabiłabym za taką figurkę :D :D To chyba jakaś gigantyczna fontanna ogrodowa raczej :D Za taką kasę???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gozdzikowa__
nie, to jest figurka z jakiegos debilnego komiksu- ma z 15 cm nie wiecej :/ podobno za kilka lat bedzie warta miliony. Kurwa jak mozna byc takim glupim.....ahhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój mąż powiedział, że nawet pies chciałby ****ać. A ja głupia o wszystko sama dbam. Dosłownie wszystko. I teraz z takim mam podzielić się opłatkiem. Aż serce mi się kraje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą figurką to było 3 mies. temu i jakoś zyjecie, więc nie ma co sobie psuc humoru - trzeba dopilnować, żeby ta figurka była zapisana na Was dwoje - żebys wiedziała co się z nią dzieje i gdzie jest, jak już bedzie warta miliony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiam 1600 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to i ja dorzucę 1.Mój 16letni syn zostanie ojcem 2.Mój 20letni syn ma ,,przerżniętą ''nogę pod kolanem(cud,że żyje i że się nie wykrwawił) 3.Mój 4letni syn po infekcji uszu ma płyn i nie chce się wchłonąć,czy tam wysuszyć,grozi zrostami i głuchotą 4.Mi odmówiono odszkodowania za skręconą kostkę 5.Z końcem roku wygasa mi umowa o pracę i nadal nie wiem,co dalej 6.Ponadto mam nadwagę,zaczęłam znowu palić i bluzgam,jak szewc....coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie wyrzuciłam męża z domu. A teraz siedzę i płaczę, bo okazał się być frajerem, który słucha mamusi. Robię wszystko sama od rana do nocy, a on ma problem z rozładowaniem zmywarki lub rozwieszeniem prania. Robi wszystko, żeby mi tylko nie pomagać przy dziecku. Najczęściej pije piwko po kątach i myśli, że tego nie widzę. A potem wyzywa mnie od kurw, szmat, nierobów i mnie bije. Ostatnio wyklinał nawet jakąś kobietę w sklepie, a mi było tak bardzo wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż wychodząc do pracy zostawił pełno piachu z butów pod drzwiami, kot na to nasikał, a dziecko potem w to wlazło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalanananana
Mam beznadziejną pracę, z*********m za 10 złotych na godz. Na czarno. Szef jest skapcem i robote która powinny wykonywać 2 osoby wykonuje jedna! Jest p*****lonym skapcem i na wszystkim chce oszczędzać! Pracuje przy zarciu, czasem 12 h, muszę przyjąć zamówienie, robić żarcie i jeszcze odbierać tel., utargi po 1000-2000 zl,Stary ma z tego biznesu 15-20 tysięcy miesięcznie, a dzień w dzień musze słuchać ze chce zamknąć bo jest Tragedia. Rzygam ta robota, tymi wiecznie nienazartymi ludźmi. Nie mam procentu od sprzedaży, codziennie chodzę w****iona, bo jestem niedoniedoceniana w tej pracy! Stary sam kiedyś powinien zostać to by zobaczył ile się trzeba nap******ic żeby zrobić chociaż 1000 zł utargu. Pracy szukam od dawna, to albo pół etatu( za 600 zł) albo naciaganie ludzi na ubezpieczenia, tel, kredyty itp. Z*********m za 1400 zł, bez umowy, Stary ma z tego grube tysiące, nawet palcem nie kiwnie i jeszcze narzeka, w******ja mnie tacy ludzie którym ciągle MAŁO, CHUJ z TA ROBOTA, NIENAWIDZE JEJ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×