Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wszyscy zachwycają się waszym dzieckiem

Polecane posty

Gość gość
ale wy matki 7 latków nie piszcie w temacie bo dziecko 7 lat to już inna bajka. Tutaj kazdy jest oswojony z jego istnieniem od 7 lat to ten zachwyt nawet jeśli się pojawia to na zupełnie innych warunkach a co innego dziecko malutkie które dopiero co przyszło na świat. Jest to jednak zawsze wydarzenie w rodzinie i nawet wśród znajomych. Jak komuś z mojego otoczenia urodzi się dziecko to zawsze jest to duże wydarzenie. Malutki człowieczek to niemalże zjawisko jakieś niezaleznie od urody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam się nigdy nie zachwycałam dziecmi. nie lubie, nieprzyjemnie dla mnie pachną i nie wydają mi się szczególnie piękne. mało interesujący to temat dla mnie. teraz sama będę rodzić i nie oczekuje że ludzie będa wpadać w zachwyt. ja pewnie będę, ale nie potrzebuje adoracji innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja droga, tylko dla ciebie i ewentualnie męża i dziadków twoje dziecko, to ósmy cud świata, dla reszty zaśliniony rozdarty pokurcz. Ja np zawsze powiem coś miłego na temat dziecka, bo wiem, że to miód na serce każdej matki, ale robię, to po prostu z grzeczności. A w ogóle, to ile masz lat? ze 20? że ci się wydaje, ze jak przytargasz dziecko do pracy, to wszystkie babki się zbiegną będą cmokać i podziwiac niczym następcę tronu Anglii:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś autorko beznadziejna. Nie każdy musi się zachwycać Twoją małą poczwarą. Mnie nawet moje własne dziecko nie zachwycało i nie ciągałam go jak jakaś idiotka po ludziach. Kto chciał sam przyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nigdy cudze dzieci nie zachwycaly. Bez przesady. Mam sie za kazdym wozkiem ogladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja mama 7 latka- no nie wiem czy wiecie, ale moje dziec ko tez kiedys bylo noworodkiem, niemowlakiem , i wypowiadalam sie odnosnie tamtego okresu szczerze? sama niezbyt sie synkiem zachwycalam, jak musialam wstawac po nocach, itp, taki maly berbec nic nie potrafi tylko sie drze wydala i je, i nad czym sie tu zachwycac? jak zaczelimy miec z nim wiekszy kontakt tak jak mial 6 mcy to wtedy ta naprawde milosc wybuchla, a nigdy nie pomyslalam,ze ktos zachwyca sie mniej niz bardziej haha no bo czym, ja to rozumiem, sama nie zachwycam sie obcymi dziecmi bo ich nie lubie czy to maja 2mce czy 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim dzieckiem się wszyscy w pracy zachwycali bo mały był śliczny i grzeczny i naprawdę aż miło było na niego patrzeć, tylko, że... jak wpadałam do pracy to chciałam pogadać chwilę o PRACY, o sprawach normalnych, dorosłych ludzi, a wszyscy się rozczulali nad słodyczą małego :O i ciągle pytania o to czy dobrze je, śpi, ile mówi, co umie :( a ja naprawdę miałam dosć bycia mamą 24/7 i chciałam pobyć chwilę Izką z działu kadr, ale niestety ilekroć wzięlam dziecko to rozmowy się zaczynały i kończyły na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Izko z Działu Kadr! To po cholerę z dzieckiem do roboty przychodziłaś skoro chciałaś pogadać o pracy a nie o słodyczy bachorka? Hę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój synek urodził sie malutki i wygladał jak laleczka, myslałam że tylko ja tak uważam,ale jak podjechałam do kadr u siebie w pracy na kilka minut i przemierzałam korytarze to kobitki pracujace same mnie wołały żebym go pokazała i też mówiły ze jak laleczka. Urodził sie przez cc więc też nie miał zniekształconej glówki od przeciskania się przez kanał, taka mała kruszynka. ale jeśli by ktoś nie zwrócił na moje dziecko uwagi to bym to olała, nie ja pierwsza i nie ostatnia urodziłam i nie wymagam by się każdy nim zachwycał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi ostatnio kolezanka w pracy pokazywala nowo narodzone dziecko swojej siostry i tez sie nie zachwycalam- ledwo znam ta kolezanke, bylam z nia na zmianie chyba ze dwa razy wiec tym bardziej srednio mnie interesowalo dziecko jej siostry... zwlaszcza ze mialam duzo pracy do wykonania... rodzina a znajomi zwlaszcza np. ci z prayc to dwie rozne bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×