co on sobie myślał...

Witam!! Mam problem, nie umiem sobie poradzić z tym co sie stało, nie wiem jak ma sie zachować co robić. Proszę o jakieś wskazówki i rady. Poznałam w sierpniu super faceta, zaczęliśmy sie spotykać - chociaż dzieli nas 80km praktycznie każdy weekend spedzalismy razem i było wszystko ok. Traktował mnie idealnie, był czuły kochany. Rozmawialiśmy ze soba na każdy temat, nawet na tematy związków podejscia do życia... Dogadywaliśmy sie super, mieliśmy takie same plany, podejscie do życia... Do zesząłego tygodzia było jak najbardziej ok... Przez kilka dni sie nie odzywał wiec nie naciskałam bo wiem, że pracuej i jest doś zajęty wiec sie nie odzywałam, po kilku dniach zapytalam sie co słychać i że coś mało sie odzywa... On mi odpisał że był zagoniony cały tydzień i zdał sobie sprawę że za bardzo sie zaandażowałam emocjonalnie a on chciał tego uniknąć dlatego musi sie wycofać... Niech mi któś pomoże bo nie wiem jak to odebrać, co mam zrobić, on nigdy nie dał mi odczuć ani nie dal do zrozumienia a tym bardziej nie powiedział, ża nie che sie wiązać.... Nie radze sobie z tym uczuciem, nie wiem czy zadzwonić i poprosić o wyjasnienie czy poprostu odpóścić i urwać z nim całkowicie kontakt.

on sobie myslał, że podupczy bez zobowiązania, zaczęło się robić ' za powaznie'', więc sie zmywa, albo żona sie dowiedziała, albo jego stała dziewczyna zaszła w ciążę. itd. masz nauczke. nie angazowac się za predko...

a le to ON JUŻ URWAŁ kontakt z Toba, nie widzisz??? FAcet, któremu zalezy, dzwoni i angażuje sie , interesuje sie a nie wymawia d**erelami, pracąi nie gada ''zdał sobie sprawę że za bardzo sie zaandażowałam emocjonalnie a on chciał tego uniknąć dlatego musi sie wycofać..'' -o, co za palant ci sie trafił. On sie musi wycofac, bo ty się zaangażowałaś:D:D:D:D jaki PALANT ale seks już był, prawda? on to dopiero po czasie stwierdził.... prawda??? Daruj sobie dupka

własnie o to chodzi że on był zaangażowany w nasze relacje... zawsze dzwonił pisał kilka razy dziennie... on aranżował wszystkie spotkania, mnie nawet nie pozwalał nic ugotować zrobić wszystko on robił... spedzałam u niego każdy weekend (od piatku do niedzieli) wiec dziewczyny na 100% nie miał bo akurat w mieszakniu bym zauwazyła

Znudzilas mu sie ,teraz szuka nowych wrazen :(