Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćiówa

Zakochana w byłym zakonniku

Polecane posty

Gość gośćiówa

Piszę na tym forum, gdyż mam pewien osobliwy problem. Mianowicie zakochałam się chłopaku, który wystąpił z zakonu. Nie wiem jaki on ma do mnie stosunek, gdyż wysyła mi sprzeczne sygnały tj. prawi komplementy, czeka na mnie po zajęciach, ostatnio nawet gdy wspomniałam że może spędzę sylwka w miejscu gdzie studiuję, ale nie wiem czy bedzie mi opłacało się wracać z powrotem do domu to on wszedł mi w słowo i powiedział, że on już po nowym roku będzie z powrotem, ale o spotkaniu nic nie wspomniał. Na pewno wie, że mi się podoba, bo już ludzie na roku plotkują, mimo, że nikomu się nie zwierzałam. Ostatnio odezwałam się do niego na fejsie. Widziałam, że odpisał kilka godz później po wyświetleniu wiadomości i w taki sposób jakby nie chciał kontynuować rozmowy tj. napisał co tam u niego nie pytając co u mnie. Chciałabym wiedzieć czy według was on traktuje mnie jak koleżankę, a ja głupia zakochana wyolbrzymiam? Czy może będąc długo w zakonie nie miał doświadczenia z dziewczynami i teraz ma blokadę by coś zacząć? Czy jakaś inna opcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno powiedzieć. Zastanów się, czy jego zachowanie wybiega poza gesty koleżeńskie. My tego nie widzimy, trudno ocenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz wiekszych Problemow? Temat dziecinny mam wrazenie, ze pisze go 16 letnia duiewczynka, zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiówa
Też mam wrażenie, że zachowuję się jak nastolatka, ale serce nie sługa. Nie wiem czy mam sobie robić nadzieje tj. czy on przez to, ze wystapil z zakonu moze miec problemy by nawiązać relacje z kobietą czy po prostu go nie interesuję? Na pewno zauważył, że mi się podoba, bo głupi by nie zauważył, więc podejrzewam, że by po prostu mnie unikał gdyby nie odwzajemnial zainteresowania, ale skoro czeka pod uczelnią, prawi komplementy... boję się gorzkiego rozczarowania. Jestem po nieudanym i burzliwym związku o boję się, że kolejna relacja okaże się klapą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×