Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Błędy przeszłości i hymenoplastyka

Polecane posty

Gość gość

Chce się wam wyżalić i opowiedzieć o moich błędach w przeszłości. Ale od początku. Do póki nie ukończyłam 18 lat byłam grzeczną i poukładaną dziewczynką. Rodzice kontrolowali moje wszystkie poczynania i czułam się jak na smyczy. Gdy ukończyłam 18 lat jako wielka dorosła zaczęłam się buntować. Krótko po 18 straciłam dziewictwo,na dyskotece z jakimś nowo poznanym facetem, którego nigdy więcej nie widziałam. Często uprawiałam seks z kolegami ze szkoły zupełnie dla przyjemności. Mało tego byłam niewyżyta seksualnie i masturbowałam się kilka razy dziennie. Sprawiałam kłopoty wychowawcze. Często nie wracałam do domu na noc, nadużywałam alkoholu. Po maturze wyjechałam na studia do Warszawy. Rodzice przysyłali mi tylko tyle pieniędzy, że ledwo starczało mi na życie. Więc przyszedł mi wspaniały pomysł, żeby zarabiać na swoim ciele. Byłam sponsorowana przez wielu mężczyzn, biznesmenów, prawnków, lekarzy. Nie jestem nawet wstanie ich wszystkich wymienić. Z pewnym żonatym doktorem zaliczyłam wpadke. Załatwił aborcje i założyli mi spirale, żebym więcej nie zaszła w ciąże. Byłam obdarowywana drogimi prezentami, jeździłam z nimi na wycieczki za granice. Jako że miałam kilku sponsorów w jednym czasie pieniędzy mi nie brakowło. Mimo to czasem pozwalałam sobie na seks za przysłowiową stówe z jakimiś podejrzanymi typami. Nigdy nie miałam kogoś na poważnie, nigdy nikogo nie kochałam. Na 5 roku wszyscy wytykali mnie palcem i wyzywali od dziwek. Spełniałam także fantazje erotyczne bogatych facetów. Seks w parku, pociągu, seks grupowy, trójkąt z żoną nie były dla mnie obce. Po ukończeniu studiów znalazłam prace na drugim końcu Polski i wyjechałam. Zmieniłam numer, odciełam się od znajomych itd. Mimo to mam straszne wyrzuty sumienia i poprostu czuje się jak najzwyklejsza tania d****** Bo w rzeczywistości nią byłam. Każdego dnia o tym myśle. Zmieniłam styl życia i od 2 lat nie uprawiałam seksu. Jakiś czas temu poznałam faceta i zakochałam się. Pierwszy raz w życiu. Jemu też nie jestem obojętna. Chcę poddać się zabiegowi rekonstukcji błony dziewiczej. Może nie zwróci mi to czystości, ale będę się przynajmniej lepiej czuła psychicznie. Mój ukochany o tym wszystkim nie wie i nie chce się żeby się dowiedział. Dlatego między innymi chcę poddać się temu zabiegowi. Co o tym wszystkim myślicie? Powinnam odpuścić ponieważ jakaś d***** nie zasługuje na porządnego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zaslugujesz na porzadnego faceta, ale masz byc dla niego dobra, a w lozku masz byc super!!! Ostatecznie czegos sie chyba nauczylas... Ale hymenoplastyka to glupi pomysl. Nie musisz mu spowiadac sie ze swojej przyszlosci, to twoja sprawa, ale udawanie dziewicy to juz przegiecie i zwykle oszustwo. Zycze szczescia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam że nie potrzebujesz hymenoplastyki. Wiele dziewczyn traci błonę dziewiczą np. przy zakładaniu tamponu albo nawet jeżdżąc na rowerze. Z kolei u niektórych dziewczyn błona dziewicza nie pęka mimo wielokrotnego współżycia. Ogólnie rzecz biorąc określenie "dziewicza" jest przereklamowane i często manipulowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×