Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pitopanterka

być może chciałabym żyć w epoce bez prądu

Polecane posty

Gość gość
Giełdy nie pracują non stop cało rocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całorocznie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
giełda pracuje cały rok w dni robocze. tak jak mówiłem dzień byłbym w stanie przetrzymać, ale na dłuższą metę to byłoby straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Giełdy amerykańskie pracują inaczej od polskich. Dni wolnych jest tak wiele, że koliduje to z oczekiwaniami inwestorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mówię o giełdzie amerykańskiej. Nie mówię o dniach wolnych. Jednak jakbym nie był online przez tydzień to bym chyba oszalał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, czy inaczej, sesja trwa w dni robocze.Jeśli masz wtopić, to wtopisz. W co inwestujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam decydujesz o inwestycjach, czy zdany jesteś na maklerów bankowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dobrze, jednak tutaj potrzebne są silne nerwy, i znajomość trendów. Dzisiaj nie wiem jak wygląda sytuacja na giełdzie. Jaki jest trend, skoro inwestujesz. Są to spółki z jakiego indeksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, nr gg nie jest przypadkiem z twojej strony, jednak z przyczyn osobistych nie mogę przejść na tego rodzaju kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, na giełdzie ja już zjadłem żeby. Pamiętam akcję z bodajże 2006 roku jak wig20 spadał po 5 procent dziennie. Pamiętam, że miałem wtedy akcje spółki Capital Partners. Jak spadły o 10% to pamiętam że cieszyłem się jak dziecko. x Wg badań najlepsze rezultaty w inwestycjach giełdowych osiągają psychopaci - bo oni nie mają empatii, nie udziela im się ani euforia ani panika. Staram się podejmować decyzje na podstawie analiz, a nie chwilowych trendów. Ale do tego potrzebny jest stały dostęp do informacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem polega na tym,że informacjami manipuluje się. x Ty stawiasz na spadki, inni na wzrosty.Każdy orze, jak może;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakim idiotą trzeba być, by spółka rosła 60% i nie realizować zysków:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
60% to i tak dużo. ja stawiam sobie limit 10-15%. Jak tyle zrobie to wycofuje się z inwestycji i nie patrzę na to jak szło dalej - aby nie zachwiać swoją strategią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak spadły o 10% to pamiętam że cieszyłem się jak dziecko. X Stąd wniosek, a są tacy którzy zarabiają na spadkach:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To był okres w którym dominowały spadki po 20-30%. 10% przy tym było jak wzrost. Lała się krew, a komentarze posesyjne z domów maklerskich bardziej przypominały poezję niż analizę ekonomiczną,. Gdy wychodziłem z domu moja spółka traciła jakieś 20%, jak wróciłem to straciła tylko 10%. To było jak seks z brunetką z cycem DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dareios dziś 60% to i tak dużo. ja stawiam sobie limit 10-15%. Jak tyle zrobie to wycofuje się z inwestycji i nie patrzę na to jak szło dalej - aby nie zachwiać swoją strategią x Słusznie, kokosy zarabia się w radach nadzorczych.Szarakom zostaje ochłap{bez urazy}.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgłaszam pretensji do tych którzy zarabiają więcej ode mnie. jak spółka jest prywatna to może płacić zarządowi i radzie ile sobie chce. ja mogę mieć pretensje do siebie że się nie załapałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy wychodziłem z domu moja spółka traciła jakieś 20%, jak wróciłem to straciła tylko 10%. To było jak seks z brunetką z cycem DD x A dzisiaj, nie obrzydł ci ten seks;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, takiej odpowiedzi prędzej czy później można się spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierzę.Jestem kobietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie wiem:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie szukasz inwestora na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×