Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odechciewa mi sie wszystkiego...

Polecane posty

Gość gość

zaczne od tego ze mam nerwice zoladka, wiec przy byle stresowej sytuacji mdlosci potrafia sie ciagnac tygodniami i/albo bol zoladka. ale jakos udawalo mi sie funkcjonowac. Teraz jestem w 3 mcu ciazy i koszmar sie poglebil. MDLI mnie codziennie, stracilam chec do zycia, nie wymiotuje. ale czuje sie okropnie. Rano sama nie wiem czy chce mi sie jesc czy nie, w ogole nie czuje apetytu. Jak juz zjem to mnie i tak muli, najgorzej jak musze isc do miasta, postac w kolejkach. Jestem slaba. Do tego jak sie przeglodze to jest mi jeszcze bardziej niedobrze, ale jesc tez zbytnio nie mog,e bo mnie odrzuca... I tak w kolo Macieju. Wczoraj wigilia nawet mialam troche apetyt ale co najadlam sie, to wieczorem umieralam. Czulam sie jakbym sie kamieni najadla, nie moglam zasnac chyba z dwie godziny.. bylo mi niedobrze;( czy to tylko ciaza plus nerwica czy moze ja jestem na cs chora boje sie i juz nie wiem;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech ktoś , może lekarz piszący dla żartów w wolnej chwili na kafe pokieruje Tą Dziewczyną by się wyleczyła... pomóżcie uroczej Dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie biore, jedynie jak mam mega jazde to hydroksyzyna.. ale pomalu rozwazam. Chodzilam na terapie ale ze wzgledu na prace w tym roku nie moge. Planuje isc troche na zwolnienie ciazowe moze wtedy... Wczoraj mialam dobry dzien, caly dzien w gosciach, dobra amtosfera, nawet pojadlam toche mi tylko niedobrze bylo ale wieczorem o cudzie! poczulam sie normalnie glodna. W ciazy schudlam 4 kilo teraz. Ale dzisiaj od rana znow jazda. Obudzilam sie z walacymsercem, boje sie, ze cos mi jest, jem sniadanie ale boje sie.. jesc. Nie wiem jak ja bede prowadzila swoj dom, nie wiem ... gdybym wiedziala, ze bede tak zyla to bym sie nie zdecydowala na dziecko;((( Z nerwica walcze od 4 lat ponad, mialam dwa okresy polroczne gdzie zylo mi sie super, bez lekow.. Ale wtedy dostawalam jakiejs grypy zoladkowej albo cos w tym stylu i leki wracaly na nowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz jem tosty na sniadanie i owszem smakuje mi al w zoladku czuje niepokoj, ciezko mi sie oddycha:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyniki mam spoko jedynie od tej nerwicy i niejedzenia (4 lata temy przez pol roku do zdiagnozowania nerwicy nie jadlam prawie nic!) nabawilam sie anemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko anemi? To i tak nie jest tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stajesz się wzorem dla innych przyszłych mam , że najpierw należy o siebie zadbać a mając względne zdrowie myśleć o dawaniu życia potomstwu.Być może jakoś się ułoży ale ile wycierpisz to twoje i nikt ci tego nie zdejmie!!! .M.M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pij melise najlepsza jest z herbapolu i dobrze by było jakbys poszła po lek antydepresyjny do psychiatry. Sama miałam nerwice i miałam nie tylko problemy żołądkowe i z apetytem ale także silne stany lękowe, itp i lek o nazwie nexpram świetnie mi na te problemy pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak teraz to wiem.. powinnam byla najpierw o siebie zadbac a potem myslec.. ale macie racje. ogolnie porozmawiam z ginem jak bede na wizycie a w miedzyczasie udam sie do psych i zobacze co powiedza oboje. dzieki za rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×