Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dac mu szanse ostatni raz??

Polecane posty

Gość gość

Bylismy razem 2 lata. Facet idealny, a milosc jak z filmu. Rozstalismy sie kilka dni temu bo on jest dziecinny. Ma 21 lat ja 22 ale uważam ze zachowuje sie jak 16 latek. Jak mowie o przyszlosci to on sie denerwuje, mowi ze nie wie itp. Od kilku dni mimo rozstania oboje chcemy do siebie wrocic. Powiedzcie mi czy powinnam zaryzykować i dalej byc w zwiazku liczac ze on dorosnie czy zerwac definitywnie kontakt z nim ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze on jest porzadnym facetem, jestem pewna ze mnie nigdy nie zdradzi, kocha mnie ja jego tez ale boje sie ze z milosci zmarnuje sobie zycie z nim i jego nieogarnieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj byly chlopak tez byl dziecinny . no i widzsz jak napisalam to byly chlopak , ja myslalam powaznie o zyciu planowanou rodziny a on nie , jezeli poczekasz na takie deklaracje 2-3 lata to wroc do Niego jezeli to dla Ciebie za dlugo skoncz z tym i poszukaj kogos kto tak jak y chcialby zalozyc rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytaj swoją ostatnią wypowiedź 6 razy i zastanów się nad tym co napisałaś 12 razy... sama sobie odpowiedziałaś,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to jeszcze dzieciak, trudno od takiego młodego chłopaka oczekiwać poważnych planów na przyszłość. Kobiety szybciej dojrzewają, są poważniejsze. Ja zawsze miałam starszych chłopaków, pamiętam że koledzy z roku np. na studiach zachowywali się infantylnie w moim odczuciu. Daj mu szansę skoro oboje chcecie być razem. Czas pokaże, czy dojrzeje, czy może Ty się przyzwyczaisz do jego dziecinnego stylu życia ;-) Skoro to idealny facet /prawie idealny/ i wielka miłość to ciesz się, że go masz obok siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi mi nawet o zakladanie rodziny ale ogolnie o przyszlosc najblizsza. Za 2 lata konczymy studia i chce zaplanowac gdzie mieszkac, gdzie pracowac, mniej wiecej a on sie denerwuje bo wolalby po studiach mieszkac z mama. On sie boi dorosnac. Moglabym poczekac na konkretne deklaravje 2 lata ale nie wiem czy one w ogole zastapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jest idealny. To milosc mojego zycia. Tylko i tak sie boje poswiece na niego jeszcze kilka lat i sie okaze ze on dalej nie ogarniety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy wy jesteście tylko z facetami żeby się chajtnąć i narobić bachorów? po za tym 21 lat to dzieciak jest dojrzały człowiek zaczyna się od 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ideału nie zostawiłabym na pewno, jestem dużo starsza od Ciebie i powiem Ci, że porządny facet to skarb i baaardzo trudno takiego spotkać. Sama wybrałam dobrze, mam normalnego męża, ale nie bez wad. Czasami też mam wrażenie, że mam 3 dzieci, w tym jedno nieogarnięte szczególnie /mój mąż/. Nie ma ludzi bez wad. Z jednej strony Cię rozumiem, że chcesz wiedzieć, planować, ale planowanie to chyba domena kobiet, bo ja nawet wakacje planuję sama a mąż na moje ponaglenia i pytania jeszcze w czerwcu mówi, że "zobaczymy jak dożyjemy" albo w grudniu na pytania o prezenty świąteczne mówi, że na razie ma inne sprawy a na prezenty wystarczy się wybrać na kilka dni przed świętami. Także 2 lata wcześniej na pewno nie zaplanowałby gdzie będzie mieszkał i gdzie pracował. Powiedz sama, czy jesteś w stanie już teraz przewidzieć jak się ułoży kwestia mieszkania, pracy... przecież to mnóstwo czasu. Ja Cię absolutnie nie namawiam na ten związek, ale obawiam się, że nie znajdziesz kogoś kto będzie myślał dokładnie jak Ty, odpowiadał Ci w 100% i jeszcze się w sobie zakochacie do szaleństwa. Życie to nie bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce brac slubu ani miec dzieci wczesniej niz po 30. Nie chce żeby mi się oświadczał tylko żeby się ogarnąl życiowo i ustalil jakieś plany na życie na do 2 lat po studiach a nie ze ja coś planuje, pytam a on że nie wie, może z mama bedzie mieszkał, nie bedzie miał pracy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No to on ma podobnie. Z tym że ja np zaplanuje jakieś wyjście, zapytam go czy mu pasuje czy coś chce w planach zmienic, on mówi że ok, a w dzien wyjścia zaczyna marudzić ze on nie ma prawa głosu że nie mógł zdecydować to mówie mu ze moze cos zmienic ja jestem chętna na zmiene a on wtedy no to zostanmy w domu i nigdzie nie wychodźmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo ja nawet wakacje planuję sama a mąż na moje ponaglenia i pytania jeszcze w czerwcu mówi, że "zobaczymy jak dożyjemy" albo w grudniu na pytania o prezenty świąteczne mówi, że na razie ma inne sprawy a na prezenty wystarczy się wybrać na kilka dni przed świętami." Ale to to identycznie jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×