Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość flakonikperfumik

Jestem wdzięczna i wściekła na rodzinę, bo kupiła moim dzieciom za dużo na święt

Polecane posty

Gość flakonikperfumik

Mamy dwóch synków: 8-latka i 2-latka. Brat mojego męża jest biznesmanem singlem i ma 40 lat. Tak kocha chrześniaków, że kupił im masę prezentów, za dużo. Moi chłopcy jak dostają za dużo, to bardzo źle się zachowują, są wobec nas niegrzeczni, ale rodzina tego nie rozumie. Sami z mężem też bardzo dobrze zarabiamy, wszystko synom kupujemy, ale jestem trochę wściekła przede wszystkim na szwagra. Wigilię spędzaliśmy w jednym mieście, ale Boże Narodzenie w drugim i w każdym chłopcy coś dostali i myślę, że są to niektóre bezsensowne prezenty. Na prezenty dla chłopców złożyli się: babcia, dziedek, dwóch wujków, trzy ciocie i my. Łącznie każdy z chłopców dostał prezenty (przeliczyłam, bo miałam wyrzuty sumienia) za 1500 zł, młodszy same zabawki, starszy zabawki plus 500 zł w gotówce! Przecież tyle się w Biedronce w miesiąc zarabia (nie mówię tego absolutnie złośliwie), a moi synowie i tak są rozpieszczeni, a w 100-metrowym mieszkaniu nie mieścimy już zabawek! Jestem zła na szwagra, bo to on dał jakieś 1300 zł na chłopców (za te pieniądze sam kupował prezenty), uważam, że mógł kupić za to coś bardziej pożytecznego i ogólnie dać o wiele mniej, robił jeszcze nam wielkie prezenty za jakieś 400 zł. Cały rok rozpieszcza chrześniaków, kochają się. Nie wiem co mam zrobić, bo trochę też mi wstyd, chciaż my też 1400 zł daliśmy na prezenty tylko dla chłopców. Co o tym myślicie, powinnam pogadać ze szwagrem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za te pieniądze psychologa se wynajmij i lecz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha czyli szwagier zrobił żle ale ty wydajac prawie tyle samo robisz ok?:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy chyba nie rozumiecie kontekstu i problemu. to sa jej dzieci i to rodzice na święta dają z reguły najwięcej, a facet dał tyle co oni i dzieci dostały za dużo prezentów, kobiecie jest go szkoda. Ale autorko, nie przejmuj się. Skoro tyle dał, to stac go i chciał tyle dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze autorko przeczytaj swój post 10x i może cię olśni na czym polega problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anniaf
Ja bym pogadała ze szwagrem, że bardzo dziękujecie, ale na przyszłość wystarczy po jednym skromniejszym prezencie, bo później dzieciom szajba odbija. Bo tak to wygląda. Tak naprawdę dzieci, które mają za dużo zabawek są zubożane, nie potrafią się nimi cieszyć ani bawić, to źle działa na rozwój emocjonalny, rozwój wyobraźni. Lepiej mniej, a sensowniejsze. Poczytaj o podejściu waldorfskim i montessori i później zasugeruj rodzinie (powtarzaj to co jakiś czas przy każdej okazji ;)) , że jesteś zachwycona takim podejściem, że marzysz o prezentach dla Twoich dzieci zgodnymi z zasadami tych nurtów pedagogicznych (nawet jeśli nie do końca się przekonasz, ale wątpię ;) : będzie z sensem i bez przepychu, a dzieci tylko na tym skorzystają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym mieć taki problem jak ty autorko... a tak wiele dzieci dostało po 1 zabawce za 5 zł albo wcale... smutna jest ta polska przepaść między bogatymi a biednym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja poprosze nr do szwagra! Chetnie sie zwiaze z takim przemilym biznesmenem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flakonikperfumik
Hahaha :). Cała rodzina mu mówi, żeby się ożenił, a on uparty jak osioł. Strasznie kocha chrześniaków, a oni to już w ogóle, szaleją za nim. Przyjeżdżają do niego na ferie, święta, wakacje, on wszystko im kupuje. Super taki wujek, ale ma firmę i zazwyczaj pracuje od 7 do 21, więc chyba nie chcesz go za męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy taki niz zaden. Lepsze to niz zwiazek na odleglosc ;) poza tym sa weekendy i wakacje. Szkoda ze sie facet marnuje. Ciesz sie ze sie troszczy o Twoje dzieci. Spisz spokojnie ze jak cos by sie stalo to Twoje dzieci beda mialy opieke. Nie ma swoich dzieci to pewnie Wasze traktuje jak swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a poza tym dopilnuję osobiście, żeby nie wydawał tak ogromnych sum na prezenty dla nich, co Cię z pewnością bardzo ucieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem o co ci chodzi. Musisz z nim pogadać, żeby kupował 1 konkretny prezent, a jeśli nie ma co z kasą zrobić, to założycie konta dla dzieci i niech im wpłaca kasę na studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem: Wy daliście 1400 na prezenty to dobrze, ale jak wujek tyle wydał to już rozpieszczanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cie Mialam podobnie z dziadkami, w koncu powiedzialam ze jak ktos ma cos i tak kupic niech da 100 zl i kupilismy zjezdzalnie z hustawka i domek na dwor wszystkie dzieci z rodziny sie bawia i lata to posluzy, albo mozna gdzies za ta kase z dzieckiem pojechac czy zwiedzic a tak ktos wyda pieniadze a dziecko i tak sie nie bawi bo za duzo ma wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszcze Ci autorko u mnie maz zarabia 2tys . i mieszkamy w wynajetym mieszkaniu mamy 2 dzieci i brakuje nam na wszysyko . w tym miesiacu mamy nie zaplacony czynsz :( zyc sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z 22:32 moze podejdzcie do Caritasu i otrzymacie jakas pomoc? 🌼 Autorko, moja Mama jak ma nadmiar np. ubran, to zna kilka biednych rodzin i im przekazuje. Szkoda zeby lezalo czy wyrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty, dns to zawsze na każdym temacie musi krytykować i negatywne opinie pisać. Autorko, pogadaj ze szwagrem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flakonikperfumik
No masakra! Mój starszy syn zadzwonił dzisiaj koło 12 do szwagra, żeby do nas przyjechał się z nim pobawić, a ten, że ok! No nie ma co facet robić tylko jeździć 45 km w jedną stronę! Mój mąż do nóg zadzwonił, że nie musi przyjeżdżać, a on powiedział, że chce, no to ok... I za godzinę był i posiedzieć z 90 minut i pojechał, z nami w ogóle nie gadał, cały czas się bawił. Żeby małe dzieci tak słuchać i być na każde zawołanie... A przed wyjazdem od siebie jeszcze godzinę biegał i potem prysznic i do nas pognał. Niby dorosły facet, ale wstyd mi, że jest taki oddany i kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko znam doskonale ten problem z tą różnicą że u nas nikt w rodzinie nie jest biznesmenem tylko raczej każdy orze jak może a my mieszkamy w ciasnej klicie, brat też kątem u rodziców mieszka z dziećmi ale wszyscy w ścięta wyznają zasade w stosunku do wszystkich dzieci "zastaw się a postaw się" a mnie szlag trafia. Nie mamy gdzie trzymać tego graciajstwa, a mąż niestety jest równie beznadziejny. Na non stopie by coś kupował dziecku wielkogabarytowego zamiast odkładać na potencjalną wyprowadzkę z tej klitki, a moje rzeczy to by się najchętniej pozbył!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tfu "na święta" miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz wprowadzić od dziś w domu prostą zasadę: dostaniesz nową zabawkę jeżeli jedną ze starych oddasz innemu dziecku np. koledze, sąsiadce, kuzynce lub sierotce, oddać za pół darmo na olx. Pamiętaj jednak żeby nie pozbywać się najukochańszych zabawek dzieci tylko przez jakiś czas przechować je na strychu i przypomnieć o niej dziecku za kilka dni żeby sprawdzić czy na pewno chce się jej pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flakonikperfumik
No właśnie i o to mi chodzi. Nasze mieszkanie ma 100 m2, cztery pokoje i rok temu musieliśmy zrobić tak, że chłopcy mieli osobne pokoje, ale było to mało funkcjonalne, więc teraz w mniejszym pokoju 10 m2 są tylko łóżka, biurko, szafa na ubrania i leżaczek i jedna półka na książki szkolne starszego, a ten większy pokój 20 m2 całkiem wyremontowalismy, żeby był max. bezpieczny i służy jako pokój zabaw. Na ścianie jest korek, na podłodze mięciutka wykładzina na całości i plastikowe stół i trzy krzesła z Ikei, cała biblioteczka chłopców, huśtawka typu hamak z Ikei, regały na zabawki i pełno pudeł z zabawkami i wielka poducha miski i koniec, żadnych firan i wiszących linek, bo chłopcy uwielbiają bawić się w dżunglę :). Właśnie w tym jednym pokoju trzymamy wszystkie zabawki, a w drugim chłopcy mają tylko ciuchy, śpią tam i starszy robi lekcje. Takie rozwiązanie jest o wiele lepsze, ale powoli brakuje miejsca :). Wkurzają mnie te pierdoły zamiast lepszych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie i tez mnie to wkurza nie tyle ze chłopcy sa później nieznośni ale dlatego ze maja cale pokoje zagracone już nie mam tego gdzie chowac -mamy dom bez piwnic i strychu.A jak dostają cała kupe prezentów na raz to ich w ogóle nie doceniają .Szwagierka dała mojemu 9 letniemu synowi smartfona za 1500 zl i już była awantura ,bo zapowiedziałam ze do szkoły go nie wezmnie...brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flakonikperfumik
No właśnie. Takie prezenty są straszne, wiadomo,że dziecko zaraz zepsuje albo zgubi więc po co. Takie rzeczy rodzice powinni kupować i rodzina powinna to rozumieć. A moi właśnie i cały pokój mają mega zagracona i są nieznosni, bo za dużo mają, wiec nie doceniają. Dobrze, że ktoś mnie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×