w wigilie specjalne robiłam zakupy do późna nie dam się zmanipulować!!!!!!!!!!!!

będę robiła zakupy wtedy kiedy będę chciała!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Podnieciłaś się tym :D

O ile sklep będzie otwarty :P

Komu nie dałaś się zmanipulować bo to ciekawe

u mnie nie zrobisz, najwyżej pocałujesz klamkę :D Dziękuję do widzenia :P :D

NOO nie wiem gdzie ty te zakupy do pozna robilas. Jak w supermarkecie to gora do 15 -16 . Ale wtedy sie nie dziw ze ktos ci naplul w mieso albo policzyl za duzo. A jak u prywaciarza to jemu wszystko jedno . Jeszcze sie gupi bedzie cieszyl i mial otwarte w pierwszy i drugi dzien swiat. Ogolnie to jestes menda

I bardzo dobrze :O jak mnie wk*****aja te wiecznie pokrzywdzone panie kasjerki z marketów. W wigilie nie chce im się pracować, i o to tyle szumu było :O Wigilia to normalny dzien pracy, KAŻDY wtedy pracuje, chyba ze sobie weźmie urlop :O moje biuro też działało i każdy szedł do pracy i nikt nie robił z tego powodu afery na cały kraj. Moj mąż, ktoy pracyje w banku też byl nomralnie w pracy. Jak ktoś nie wział sobie dnia wolnego, to normalnie siedzał 8 godzin w pracy. Tylko wiecznie pokrzywdzone kasjerki zrobiły afere, że muszą iść za kasę w wigilie :O

Jaka ty jestes glupia to brak slow. Nikt nie chcial wolnego w wigilie tylko zeby pracowac do 15 -16 a nie tak jak kiedys do 18 czy 19. nie pracowalas w sklepie to sie nie odzywaj. w takie dni czesto jest tylko jedna zmiana zeby inni mieli wolne i nie pracuje sie paniusiu 8h tylko czesto 10-12.

A co mnie to obchodzi ile się pracuje w sklepie? Protest, żeby nie pracować do 18 w wigilie? dobre sobie. Jak juz mówiłam ja normalnie siedziałam w pracy 8 godzin, do godziny 17, podobnie jak moje kolezanki w biurze, czy moj mąż w banku. Bo roboty przed świętami jest TAK DUŻO w biurze, przez to ze po 1 jest koniec roku, a po 2 czwartek i piątek były wolne. I mnie jakoś nikt nie pozwolił wyjść z pracy przed 17, musialam zrobić to co do mnie nalezalo, podobnie mój mąż. I wigilie mieliśmy o godzinie 20. I co mialam z tego powodu stać pod sejmem i krzyczeć, że chce krocej pracować? :O A jak ci sie nie podoba praca na kasie to trzeba bylo wybrać sobie inny zawod. jest ich tyle, że mozna przebierać do woli.

Ale jesteś biedna musiałaś siedzieć do 17 w pracy straszne :( no właśnie co Cię to obchodzi ile się w sklepach pracuję

Spier....:)

Nie odpowiadajcie głupiej biurwie,przecież ona prowokuje .Na pewno mąz ma ją gdzieś , się nudzi i klika durne tematy.Na pierwszy rzut oka widać że jest pusta jak stodoła na przednówku.

Autorko prowokujesz to wiedz. Nie obchodzi mnie do której czynny jest bank w którym pracuje twój mąż . Ja miałem wolne:P

wcale nie jestem biedna i nie użalam się nad sobą, szczerze mówiąc w doopie mam do ktorej pracuje w wigilie, bo jakoś mi nie zależy specjalnie na tym dniu, dzien jak co dzien :O chodzi mi tylko o to, ze kazdy pracuje w ten dzien normalnie, ale to kasjerki w sklepach sa jak zwykle poszkodowane i krzycza najglosniej, podobnie jak bylo z handlem w niedziele. I to mnie wk*****, a nie fakt ze bylam w pracy do 17.