Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobić, kiedy żadna dziewczyna mi się nie podoba

Polecane posty

Gość gość
ona wie, ze ci sie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
shaf78 dupa z Ciebie, nie psycholog ;) a tak poważnie, jestem dość nadziany, ale nie okazuję tego w kontaktach z nowopoznanymi dziewczynami. Po co miałaby polecieć na kasę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosnietak
A ja sama nie wiem co robić.. też tak mam że podobam się tym, którzy mi się ni e podobają... a jak ktoś mi się spodoba to zaraz przechodzi. Teraz jestem w takiej sytuacji, że chłopak chce się ze mną spotykać, ale ja go lubię w sumię i trochę mi sie podobał ale po pierwszym pocałunku powoli zaczęło przechodzić..i nie wiem czy w ogóle dać mu szanse jeszcz.e...może ja się za szybko wycofuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie okazuję tego w kontaktach z nowopoznanymi dziewczynami. <><><> Może gdyby to wiedziała ta, która tak ci się podobała to nie dałaby ci tego kosza. Jednak kasa u faceta to afrodyzjak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle mu radzisz. Widać, że mądry facet. Laska, która poleci na jego kasę, to materialistka. Co innego na estetyczny ubiór, który pewnie nosi nadziany facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak żadna ci sie nie podoba to i kasa ci zbędna w tym przypadku. Mnie wkurza jak facet sądzi, że dziewczyna poleci na jego kasę. Ale udawania biednego też nie popieram, bo to ukrywanie jakim sie jest naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laska, która poleci na jego kasę, to materialistka. <><><> Czymś trzeba przekonać do siebie kobietę, na której mu zależy, jak się jej nie imponuje innymi cechami a najwyraźniej autor nie przykuł niczym uwagi tej dziewczyny - ani osobowością, ani inteligencją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszy mnie gadanie o "obniżaniu wymagań". Ja np. nie mam żadnych sprecyzowanych wymagań - poza chemią - która być musi i kropka. A która zdarza się niezmiernie rzadko. W jaki sposób mam obniżyć to wymaganie?! Skoro to jest silniejsze ode mnie, od mojego zdrowego rozsądku? Związać się z kimś, kto pozornie pasuje do mnie, a "miłość pojawi się z czasem" - jak to mawiały kobiety wychodzące za mąż z rozsądku lub też "wydawane" za mąż, podczas aranżowanych przez rodzinę ślubów?? W moim przypadku miłość może się pojawić tylko wówczas, jeśli od samego początku iskrzy. Z rozsądku to może się pojawić tylko przywiązanie, przyzwyczajenie. Nawet przyjaciół zdobyłam na zasadzie jakiejś "chemii", porozumienia dusz, tymczasem mężczyznę na całe życie miałabym wybierać z rozsądku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×