Czy żony i dziewczyny pytają Was jak lubicie mieć robionego lodzika?

pytanie jak w temacie. Po pierwsze czy wasze kobiety Was o to pytają, a po drugie czy im mówicie, jak chcecie być pieszczeni ? Ja próbuję różnych sposobów z moim mężem, ale mam wrażenie, że nie jestem w tym mocna tzn. jak pytam czy che tak czy tak (przy lodziku) , to nic nie mówi konkretnego, tylko odpowiada, że jemu się wszystko podoba. A mnie sie wydaje, że on się krępuje powiedziec, jak dokładnie woli. To głupie, bo przecież nie znamy się od wczoraj. A czy Wy dziewczyny - pytacie o to swoich partnerów ? Czy mówią, jakie mają życzenia.

Królestwo za taką kobietę :) moja krepuje się o tym rozmawiać a robi raz w miesiącu...

Przegrałeś życie Moja robi kiedy ją o to poproszę i czasem też spontanicznie, co prawda nie pytała się nigdy, jak lubię, i z początku robiła po swojemu a ja czasem zwijałem się z bólu, gdy zbyt mocno szarpnęła wędzidełkiem... ale z czasem dała sobie udzielić kilku wskazówek i teraz oboje czerpiemy z tego wiele przyjemności :P

nigdy nikt nie musial sie prosic o to bym zrobila... nigdy nikt nie potrzebowal mnie uczyc tego... jestem w tym dobra