Do wszystkich cebularek i cebulaków co tak opluwają Polskę.

Kolego cieszę sie, ze wsród tych ruskich pomiotów, którzy na swój kraj plują, nie jestem sam. Pozdro. O wielkości Polski mogę pisać w nieskończoność. Antoni Patek założycie firmy Patek & Philibe, którzy dzisiaj produkują najlepsze zegarki na świecie był Polkiem. Brał udział w Powstaniu Listopadowym. Kochał Polskę ponad wszystko, chociaż Polska dala mu tylko smierc i cierpienie. Wspierał powstańców styczniowych a do końca swojego życia nie wstydzil sie swojej polskości. Maksymilian Faktorowski założyciel firmy kosmetyków Maxfaktor, którymi dzisiaj, te szkaradne szmaty malują swoje ryje tez był Polakiem. Cały przemysł petrochemiczny oparty jest na naukach Polaka Ignacego Lukasieqicza. Gdyby nie zabory i wojna, Polska byłaby dzisiaj najbogatszym krajem na świecie. System polityczny USA, był oparty na demokracji szlacheckiej dawnej Rzeczpospolitej. Wielokrotnie udowadniał to w swoich pechach brytyjski profesor Norman Davies. Te szmaty nawet nie wiedza, ze proste rzeczy, które używają codziennie, jak spinacze biurowe czy wycieraczki samochodowe, to wynalazek Polaków. Nawet prezerwatywy, które używają ich ciapaci rochacze by walić te suki, wymyśli Polak żydowskiego pochodzenia. Mogę tak w nieskończoność. Tylko te szmaty maja tak zryte łby przez Stalina, ze ich nawrócenie jest po prostu niemożliwe.

Ja stalina nie pamietam. Nie mam zrytego bereta. Jestem młoda i mam w d***e jakiegoś starego przydupasa i jego smuty :D chociaż moze nie w d***e bo to zbyt wielki przywilej dla ciebie. Jeszcze sie zacznie stary cap podniecać...

O prosze jaka Mariola emigrantka :D http://www.polishexpress.co.uk/wp-content/uploads/2014/09/mariola.jpg

Ludzie zginają kolana, pochylają głowy, tylko przed siłą i bogactwem. Tak było, jest i pozostanie, proszę kolegi. Albo Rzeczpospolita będzie silna i bogata, albo będzie pogardzana i upadnie. Najwierniejsi zawsze będą, ale zawsze ich jest za mało. Bo albo wróg silny i liczny, albo duch w narodzie słaby. Najwierniejsi leżą pogrzebani czasem z honorami, często byle jak. Najwierniejsi w nędzy pomarli na bruku obcych miast. Czasem jak wspomniany, przez ciebie Patek, mieli szczęście i talent, by się dorobić należnej im i przecież Rzeczpospolitej fortuny. Ich wysiłek, napędzał obce kraje. Niestety, nie Rzeczpospolita, nie Polacy korzystają z ich wysiłku. Potem pada pytanie, gdzie ten polski przemysł, gdzie polskie marki? Są, ale nie są już polskie, bo na tej udręczonej ziemi, Polak jest wyrobnikiem, za grosze. I tak jest do dziś. http://www.bankier.pl/wiadomosc/4-5-Polakow-zarabia-mniej-niz-3549-zl-netto-7228674.html Ludzie wyjeżdżają, nie ma się co dziwić. Wielu gubi się, traci coś, co czyni ich częścią czegoś większego, niż oni sami, co nazywa się Polską. Gardząc Polską, pogardzają sobą, czemu obcy zawsze przyklasną, bo wyzuty z poczucia honoru, wartości i zaszczuty obcy, to obcy uległy. Polska to kraj wielki i niespełniony. Zatruty i boleśnie zraniony. Polska wciąż broczy krwią swoich dzieci. Pokolenia zamęczone w kazamatach pruskich, ruskich i austriackich, sowieckich i niemieckich, jakby na próżno krew przelały. Za 4 lata przyjdzie świętować 100 lat od odzyskania niepodległości. Radości nie będzie, tylko gorycz, że nadal Polska krwawi.

Ten co tak namietnie tymi " szmatami" rzuca to faktycznie " inteligencik" ,zerzarl wlasny rozum,cham i prostak...szkoda ze go szacunku do innych i kultury nikt nie nauczyl.Ej bo c ta piana z niewypazonego pyska koszulke zachlapie :)

Prosze bardzo: Antoni Patek - "Przyjechał do Szwajcarii bez grosza przy duszy by po kilku latach stać się jednym z największych na świecie producentów zegarków"

http://www.polskatimes.pl/artykul/596085,200-lat-temu-urodzil-sie-antoni-patek-tworca-slynnej-marki-zegarkow-patek-philippe-co,id,t.html?cookie=1

Maksymilian vel Michaił Faktorowic - W 1904 wyjechał wraz z rodziną do Stanów Zjednoczonych, aby wziąć udział w Targach Światowych w St. Louis, i już tam pozostał http://pl.wikipedia.org/wiki/Max_Factor_%28starszy%29 Linki wkleilam ci po polsku, zebys rozumial co czytasz o tych swoich slynnych polskich bohaterach *PO-PIER-DO-LEN-CU* internetowy. Twoi bohaterowie to tacy sami cebulacy jak ja i reszta normalnych ludzi, ktorzy doopiero za granica tego pieknego polskiego grajdolka rozumieja co to znaczy miec zyciowe mozliwosci. Prosze cie nie osmieszaj sie juz z tymi wyzwiskami i znajomoscia historii Polski - bo tylko wstyd nam Polakom przynosisz!

Ty nie jestes Polka. Ty jestes polskojezyczna kurfa bez honoru i godnosci. Nie wykazujesz zadnych ludzkich wartosci, ktore odroznialyby cie od malpy szmato.

Już sie tak nie rzucaj bo ci żyłka pęknie a w tym wieku to może sie skonczyc tragicznie ;)

Myslalem, ze nie napiszesz. Jednak intrygujemcie moja bluskotliwosc, kjltura i wiedza. To jak dasz nr? Pykniemy sie.

Jak tam kurefffki, zrobilyscie juz porannego blow joba swoim pakistanskim panom i wladcom?

Sami siebie opluwacie:(((Co jest widoczne nie tylko na Forum:(((Zachowujecie sie jak stado dzikusow:))w internecie szczegolnie !;)

Już job center otwarte wiec idz tam "dyrektorować" :D chyba ze czujesz sie dyrektorem kafe, przeciez siedzisz tu dzien i noc

Szlachta nie pracuje szmato

Czytam te posty i nie wierze własnym oczom. Ten temat to patologia kafeterii. Jesteście wszyscy siebie warci...

Na polskiej uczelni nie nauczyli co to szlachta? Szlachta nie musi uciekać z kraju i brać zasilki.

Japa suko, tutaj rozmawia sie na powazne tematy. Chcesz kulturalnie porozmawiac o pyerdolach, to wykurfiaj na pudelek pl dzifko.

A to nie ten co twierdził ze jest dobrym człowiekiem bo ma wolontariat w schronisku a w internecie wszystkich wyzywa? Bo reprezentuje podobny poziom agresji. Powinniscie się wszyscy przeprosić. Jak można dokładać światu tyle bezsensownej nienawiści...

Przepraszam cie szmato. Lepiej ci juz. To idz teraz do kantyny i zjedz inglisz brekfast, fasolka z puszki podobno jest tam u was na topie.

Ahaha to ten geniusz ktory w Polsce działkę kupuje i miał sponsorować jakiejs pannie wyjazd w gory na sylwka i świeta. Jak widać nie wyszło. Widocznie panna sie skapnela że jej przyszly niedoszly to debil z fabryki. W dodatku z rozdwojeniem jaźni.

O czym ty do mnie kurfo rozmawiasz. Na doszczęt cie poyebalo widac.

To nie było do ciebie, tylko o tobie młotku. Jesli czujesz sie wywołany do tablicy to chyba jednak masz problemy z osobowosciami.

Po prostu lekow zabrakło :) Był swieta apteki pozamykane:D Piękny umysł to on nie jest :D

OMG!

Jaka qqrwwa wyszekana. Wszystko wie o wszystkich. Nasza gfiazda kafeteryjna :D :D :D

Wyszekana? Jak na razie to ty tu "szekasz" a my mamy polewkę. A teraz marsz na taśmę, tam gdzie twoje miejsce!

Witam, skończyłam Politechnikę Wrocławską i mieszkam w UK i zostawać tu nie zamierzam - wyjeżdżam za rok do Kanady. Wyjechałabym wcześniej ale niestety na wizę się czeka. Do Polski wracam raz na ruski rok do rodziny i choć nie znoszę ani UK ani Polski to jednak do Polski nie wróciłabym za żadne skarby. Jak mam zarabiać nawet i 4000 zł netto po 5 latach ciężkich studiów, to jednak podziękuję, bo nie daje mi to absolutnie żadnej szansy na samodzielne życie (połowę bym musiała zapłacić za kredyt na mieszkanie a akurat mieszkanie mnie nie interesuje, tylko dom, i tu robi się kontrowersyjnie bo Polacy zamiast na siebie zarabiać i podnosić poziom życia to gniją w klitach i mają pretensje do ludzi, że chcą żyć godnie i na poziomie). Skoro za granicą na dom to ja mogę zarobić w 6 lat, to musiałabym być głupia, żeby z tego nie skorzystać. Rodzinie pomogę, zabiorę ich na wakacje gdzie tylko zechcą itd. i wolę to zamiast piwo w ręku i oglądanie w Polszy Świata wg Kiepskich w ramach rozwijającej rozrywki. Pozdrawiam zazdrośników bez perspektyw! PS Trzeba się było uczyć.

Kochana powyżej. Wszystko ok poza tym ze brakuje Ci świadomości iż nie każdy marzy o domu. Np. dla mnie to niewlasciwie ustawione priorytety - wybierać domek ale tysiące km od bliskich niż nawet mieszkanie ale u siebie. Uwierz ze w Polsce ludzie tez się budują i przy zarobkach 4 tysiace zyja na poziomie, a mieszkania nie zawsze są "klitkami". No ale tak to jest - niektorym pałac to mało a dla innych ważne inne rzeczy :-)

Mój drogi powyżej - źle mnie zrozumiałeś. Mi absolutnie nie chodzi o to, aby za kasą lecieć na koniec świata i oczywiście jak najbardziej uważam, że nie o to chodzi w życiu. Bardzo kocham moją rodzinę, ale mam dwie ręce, dwie nogi i ciężko mi w Polsce było na samą siebie zarobić choć robiłam wszystko jak należy (nauka, nauka, nauka, nie puszczałam się, nie przyniosłam nigdy wstydu rodzicom). Wyjechałam do UK i jak rodzice do mnie w wakacje przyjechali na tydzień to było świetnie. Widujemy się trochę rzadziej, niż kiedy byłam na studiach (jednocześnie wtedy pracowałam i w domu bywałam raz na 2 miesiące, no może czasem częściej). Teraz się widujemy co ok 4 miesiące i jest ok. Oni są szczęśliwi jak się mogą przelecieć samolotem, są zadowoleni, że zobaczą kawałek świata, cud świata czy coś innego znanego im tylko z gazet. A że owszem, w przyszłości nie chcę się gnieździć w małej klitce w bloku to swoją drogą. Całe życie robiłam to co się ode mnie wymagało a teraz jestem dorosła i przeżyję to życie jak chcę. Dom nie jest moim marzeniem, ani jakiś super sportowy samochód, ani drogi zegarek czy diamenty w uszach. Po prostu chcę czuć komfort finansowy a nie trząść portkami w Polsce o to, czy mnie nie zwolnią, bo już ja i chyba każdy to przeżył. Nie chodzi o pieniądze, ale o godne życie i szacunek do samwgo siebie bo jak mam za taką samą pracę dostawać 4 czy 5x mniej w Polsce, to wolę wyjechać. Podróż to raptem powiedzmy 1 dzień i można się znowu z rodziną zobaczyć. Jak ktoś nie wyjechał to nie zrozumie, co to znaczy nie martwić się o pieniądze i myśleć o wakacjach a nie o spłacaniu kredytu do śmierci. Człowiekowi po prostu lepiej się żyje dlatego tylu ludzi wyjeżdża bo za 2000 zł to wegetacja i mieszkanie kątem u rodziców, a nie życie.