Mokosh Cosmetics opinie o produktach

oleje mają super :*

Nic mi tak nie poprawia humoru po ciężkim dniu jak kąpiel z dodatkiem ich olejku eterycznego z pomarańczy :)

Ja najbardziej lubię olejek ylang ylang :)

A ja ostatnio dorwałam ich eliksir ujędrniający z olejkiem pomarańczowym. Zapach ma obłędny i fajnie nawilża i wygładza skórę. W składzie oprócz naturalngo olejku eterycznego z pomarańczy jest też olej arganowy i olej makadamia.

Ja zrobiłam już w mokosh zakupy Mikołajowe :) Stwierdzam że ich kosmetyki to Hit.

Otrzymałam od męża na Mikołaja zestaw prezentowy Mokosh. Był pięknie zapakowany ale zawartość przerosła moje oczekiwania. Część kosmetyków mogłam sobie sama łączyć i w dowolny sposób pojedynczo je wykorzystywać. Dostałam sól algową, olej arganowy i olejki eteryczne (pomarańcza i Ylang). Do codziennej pielęgnacji dostałam balsam do ciała Melon z ogórkiem. Jedyne o czym marze po ciężkim dniu to kąpiel w olejkach eterycznych. W weekendy trochę szaleje bo mam więcej czasu więc łącze sobie kosmetyki np w peeling (sól z arganem i olejkami eterycznymi). Olej arganowy używałam do twarzy a balsam swietnie nawilża. Jestem zachwycona !!!!

Polecam, bardzo fajne kosmetyki

Dostałam na Święta ich balsam, krem i olej arganowy. Balsam żurawia pachnie obłędnie a skład jest świetny. Zachwycona jestem kremem Figa, ponieważ wszystkie inne kremy jakie miałam pozostawiły na twarzy świecący film. Krem mokosh fajnie napina skórę a po ok 15 min skóra jest nawilżona ale bez efektu tłustości i świecenia się dlatego idealnie nadaje się pod makijaż. Wieczorem jak chce jeszcze skórę natłuścić to dodaję jeszcze olej arganowy. Oleju również używam do pielęgnacji włosów.

Ich olej arganowy to hit :)

Używam eliksiru żurawinowego od 14 dni i jestem nim zachwycona. Skład świetny i pięknie pachnie (dla mnie obłędnie). Szybko się wchłania i bardzo dobrze nawilża.

Ja jestem wierna ich olejowi z pestek malin. Bez niego nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji twarzy.

Eliksir żurawinowy to mój ulubiony produkt. Niesamowity zapah i świetny skład.

Wiem o czym mówisz. Eliksir szybko się wchłania, super nawilża a zapach mniam mnaim mniam :)

Uwielbiam ich peeling do ciała oraz olej arganowy

Zakupiłam na targach slow ich balsam i masło do ciała. Balsam ma super skład i szybko się wchłania. Masło stosuje wieczorami co jest ważne masło po rozprowadzeniu wchłania sie jak olej. Zakochałam się w jego konsystencji :)

Byłam na warsztatach robienia peelingów w salonie w Krakowie gdzie poznałam Mokosh. Bardzo fajne kosmetyki zwłaszcza balsamy.

Hydrolat róża mokosh to jest mój hit. Zakupiłam go w naturalnie z pudełka jako przedpremiera. Jest bardzo intensywny w działaniu w porównaniu do dotychczasowych hydrolatów jakie używałam.

W weekend byłam na tragach slow i przetestowałam sobie ich kosmetyki. Podoba mi się że w kosmetykach gotowych występują polskie oleje. Linie są super lecz moje serce skradł olej z pestek malin. Zawsze myślałam że ten olej pachnie maliną a tu zapach pestki. Bardzo dużo się dowiedziałam o kosmetykach i o pielęgnacji olejami. Jak dla mnie jest to Polska super marka.

Moimi faworytami są: olej z pestek malin, peeling żurawina i krem figa. Wszystkie ich kosmetyki lubię ale te są genialne. Olej stosowalam po zimie na krem. Moja skóra była nawilżona i zregenerowana a niestety pracuje w klimatyzowanym pomieszczeniu. Zawsze latem moja skóra sie zmienia robi sie mieszana i na dzień stosuje sam krem. Krem swietnie sie wchłania i nie pozostawia tłustego filmu wiec idealnie sprawdza sie pod makijaż. Na moc używam oleju z pestek malin aby zregenerować skórę. We weekendy jak jest słońce to chronię sie przed spaleniem skóry. W przypadku peelingu po otwarciu chce sie go zjeść a po zastosowaniu skóra jest idealnie nawilżona i odżywiona ale sie nie klei jak inne peelingi.

A ja ostatnio miałam okazji używać hydrolatu werbena. To jest chyba nowość, w ogóle jest rzadko spotykany. Moja opinia: super, ma bardzo intensywne działanie. Skóra lekko szczypie od razu p aplikacji, ale po minucie ten efekt znika, za to skóra staje się bardziej sprężysta, odświeżona, zmatowiona. Mam wrażenie, że stopniowo jest w coraz lepszej kondycji. Zużyłam już pół buteleczki, używam hydrolatu rano i wieczorem

Tylko jedno moge powiedzieć o mokosh NAJLEPSZA POLSKA MARKA. Na początku trochę sceptycznie do nich podeszłam gdyż używałam kremu marki Resibo. Wydawał mi sie dobry bo był i tak był lepszy od chemicznego kremu jaki używałam. Krem figa Mokosh zakupiłam po namowie mojej przyjaciółki, która ich kocha. Myślałam ze to zwykła przesada ale krem figa to najlepszy krem jaki miałam. Szybko sie wchłania, napina i co najważniejsze dostosowuje sie do zmieniającej sie skóry. Nie wiem jak oni to zrobili ale krem ten pomimo moich suchych policzków i aktywnej strefy T idealnie nawilża i odżywia bez efektu świecenia skóry. Super jest to ze krem mozna łączyć na noc z olejem i dzieki temu mam jeszcze skore natłuszczoną. Teraz zakupiłam peeling zurawina i to moj kolejny must have !!! Peeling pachnie obłędnie a skóra po nim jest swietnie odżywiona.

Od trzech dni użyłam ich żurawinowy balsam do ust. Świetny produkt który bardzo nawilża i odżywia.

Mają bardzo fajne kosmetyki

Dostałam na urodziny żurawinowy balsam do ust. Jak mam problem z ustami to nakładam grubalszą warstwę. Na codzienn nakładając na usta podkreśla naturalny kolor ust. Stosowałam go rownież na kolorową szminkę. Bardzo fajny produkt o naturalnym składzie. Nie lepi sie i nie pozostawia klejącej okluzji jak typowy błyszczyk lecz nawilża usta stopniowo wchłaniając sie w skórę. Jak mam usta spierzchnięte to nakładam grubszą warstwę.

Uwielbiam ich kosmetyki. Krem pod oczy mają świetny :)

Witam, jestem młodą 20-letnią osobą. Z racji zbliżających się świąt stworzyłam zbiórkę na moje studia medycyny wschodniej ze specjalizacją akupunktury. Każdego kto będzie zainteresowany pomocą w zrealizowaniu mojego marzenia zapraszam pod adres https://zrzutka.pl/z/studia-medycyna Tam możecie przeczytać więcej. Dziękuję usmiech.gif

Bardzo lubię i polecam krem pod oczy zielona herbata! To zbawienie dla moich zmęczonych i podkrążonych oczu, serio, przywraca im promienny wygląd <3

Na święta dostałam ich krem do twarzy i pod oczy oraz olej arganowy. Podoba mi sie bardzo ich skład i konsystencja. Krem figa jest lekki a na noc łącze go z olejem arganowym. Krem pod oczy bardzo fajnie otula skore i ma mikę ktora rozświetla. Oleju arganowego używam do ciała, twarzy i robię nim demakijaż. To moje SOS dla skóry ponieważ mam skó re bardzo wrażliwa i z tendencja do alergi.

Mam wrażenie ze to kącik fanów Mokosh. Cześć jestem Monika i uwielbiam ich kosmetyki :) Myślałam że przyjdzie taki moment ze powiem "to nie jest dla mnie ";) - oczywiście jeszcze tak sie nie stało. Genialne kosmetyki o świetnych składach.

czy te produkty nie mają żadnych wad?