plusy tego że ma się syna

hej mamy, piszcie jakie są plusy tego, że ma się syna. Nie wiem jeszcze jakiej płci będzie moje dziecko ale dlatego tak pytam :)

Idiotyczny temat.

"mamusiu jak ładnie wyglądasz" - lepiej brzmi w ustach chłopca niż dziewczynki :) "jesteś moją bohaterką, kocham cię" - to lepiej brzmi w ustach dziewczynki :) dla mnie plusem tego, że mam syna było sikanie na dworze jak odpieluchowywałam. nie wyobrażałam sobie wysadzić publicznie dziewczynki, a z chłopcem zawsze można to dyskretnie załatwić ;) innych plusów nie widzę - syn ma 17, córka 19 lat.

Ominą Cię wszelkie hello kitty, róże, lalki, księżniczki, domki dla lalek, kolorowe spineczki. W zamian roboty, spidermany, lego, helikoptery, konsole! - też nie za fajnie...:) Ale w sumie chłopiec może się tym bawić z ojcem:)

Nie mam porównania co do dziewczynek ale mam 4 synów i mam wrażenie że tracę mniej na ich utzrymanie niż kolezanki które maja cory :)

Będziesz miała synową, na której możesz się wyżyć he he. (Zdanie napisane na podstawie tego co się tutaj czyta:)).

Nie ma plusow. Syn to kara za grzechy i zadna matka majaca syna nie dorowna tej, ktora ma corke.

Plus z posiadania córek. Mogę chodzić bez skrepowania w bieliźnie po chacie i mieć wszystkie babskie rzeczy na wierzchu.

syn bardziej kocha matule:))corka tatulka:))

Ja mam syna i jest po prostu niesamowity. Wychowuję go samotnie więc nie mam możliwości wymigania się od zabaw chłopięcych. Dla mnie jest wiele plusów. Ma 6 lat i ciągle musimy coś robić, według mnie to jest cudowne. Z dziewczynką byłoby nudniej.

nikt nie rusza twoich kremów i perfum :)

mam 2 synow i nie chciałbym mieć corki. Kiedys syn na pytanie jak wyglądam odpowiedział zupełnie poważnie -Mamo, jak zwykle wyglądasz przepięknie. :D Zamurowalo nas z mezem :D Dla takich slow warto zyc.

no , oczywiście oprócz plusów są i minusy :) jak to w życiu :)

Zadnych

Mam synka i corke. Oboje sa slodcy i kochani. Duzo zalezy od charakteru dziecka. Moi maja rozne zabawki wiec nie ma takich sztywnych granic ze dziewczynka to lalki a chlopiec samochody. Corka lubi bawiic sie kolejka a syn domkiem dla lakwk i jest git.Chlopcy sa tak samo fajni jak dziewczynki. Moj to jeszcze maluch ale ciesze sie ze go mam, bo dzieki niemu wiem jak to jest miec synka. Gdy go urodzilam zrozumialam ze nie ma roznicy. Kocham go tak samo jak corke. Natomiast co bedzie jak dorosnie czas pokaze. Ja mam dobry kontakt z mama. Moj maz i jego trzej bracia ze swoja mama a moja tesciowa kontakt taki sobie niestety. Maz twierdzi ze nie czuje potrzeby do namy tak czesto dzwonic czy odwiedzac. Ja mam z moja mama jednak mase babskich tematow do obgadania zawsze. I tego sie troche boje, ze moj syn kiedys jak dorosnie tez tak mnie oleje za przeproszeniem.

ja niestety mam kiepski kontakt z mamą, więc cieszę się , ze mam syna i drugiego w drodze. Nie chciałabym powielić błędów z domu rodzinnego :(

chory temat .. tak samo jak wypowiedzi :"nie wyobrażam sobie mieć syna " "albo córki"

Zobaczycie jak będziecie myśleć kiedy zwali wam się na łeb bezczelna synowa a synuś tego nie zauważy bo będzie myśląl nie głową a tym co ma w majtach.Wtedy wasze szczescie ze macie synow sie skończy.

takie ze chłopiec jest wiecej warty i wiecej moze.

Fajne zabawki :) A tak na powaznie to wszystko zalezy od charakteru i osobowosci dziecka. Wiadomo, ze jak ktos ma jedno dziecko, synka czy corke i nie planuje wiecej to cos traci, bo nie pozna jak to jest byc rodzicem tej drugiej plci. Ale dorabianie do tego ideologii jest bezsensowne. Takie bedzie dziecko jak sobie wychowasz.

ja zawsze byłam chłopczyca i miałam kolegów, dogadywalam sie lepiej z facetami, wiec dla mnie plus posiadania syna to ominiecie babskich tematów, farbowania włosów (nie farbuje) itp. Mam 1 dziecko - synka i jak dla mnie to super sprawa, z córką chyba nie miałabym takiego kontaktu, ja ze swoją matką nie miałam fajnego kontaktu, lepszy mam z tatą

hm ja mam 2 córki ale sobie chwalę i nie zgadzam się z niektorymi wypowiedziami ze chłopak wiecej moze, ze ładniejsze komplementy prawi itd. ale jesli autorko jeszcze nie wiesz kogop bedziesz miala to mzoe się nie nastawiaj. moja znajoma caa cie\aze myslala ze bedzie miala syna bo tak wskazywało usg (parekrotne). urodziłą dziewczynke. szczerze nie wyobrazam sobie takiego szoku jaki ona przezyla tuz po porodzie gdzie przez 9 msc czuła pod sercem syna.

nikt nie rusza twoich kremów i perfum x zgadzam sie w 100% , mam 16 letnia corke i od lat walcze o to aby nie podbierala mi kosmetykow i ciuchow , szczegolnie ze bardzo niszczy albo zabiera do szkoly zeby sie pochwalic i rano okazuje sie ze nie ma podkladu w kosmetyczce i nowej bluzki w szafie po czym bluzke znajdujesz po kilku dniach wcisnieta w kat u smarkuli w pokoju z wypalona dziura od papierosa i tak awantura za awantura dzien w dzien natoiast z synem dogaduje sie bez slow, doslownie bez slow , jak syn o cos zapyta a ja nie wyrazam zgody to wystarczy ze sie na niego popatrze a on wie ze jestem na nie , pozatym akceptuje moje zdanie , szanuje i nigdy mnie nie obrazil natomiast corka robi co chce , wyzywa mnie , trzaska drzwiami zauwazylam ze 90% nastolatek dziewczyn to koszmar , obserwuje tez malolaty moich znajomych , takie same tluki , zreszta od malego dziewczynki sa histeryczne , piszczace i nieposluszne

Co za idiotyzm?Nie widzę różnicy w płci! Dla mnie to są moje dzieci. Mam dwoje dorosłych dzieci i nie robię wyróżnień.Radzę puknąć się w pecynę zanim znów coś głupiego napiszesz!

Jak mozna tak myslec, zadna plec nie jest lepsza. Faceci zawsze beda sie rodzic, bez nich nasz gatunek nie przetrwa, nie moga rodzic sie tylko baby. A syn ma o tyle fajnie, ze nie on musi rodzic, karmic piersia itp.

mam 2 synów i córke i nie widze powodu zeby wymieniac plusy czy synów czy córki, to jakies chore jest

przynajmniej cieszyłabym się, że jak nastoletni syn wyszedłby na imprezę to nie musiałabym się martwić że ktoś mi go zgwałci tak jakbym się bała analogicznie w takiej sytuacji o córkę

w dzisiejszych czasach i syna moga zgwałcic ...

mam synka , ma 7 lat i widze same plusy posiadania synka), wgl jest bardzo grzeczny i kochany, w szkole ciagle go chwala, lubie go tez dziewczynki bo nie dokucza (chyba to kwestia wychowania) jest bardzo wrazliwy, jak widzi ,ze dzieje sie komus krzywda, albo ziwerzakom to potrafi sie poplakac, 1. jest bardzo zwiazany ze mna 2. duma ojca bo juz mu zaczyna pomagac w meskich sprawach 3.juz potrafi mi po mesku pomoc, 4. nie ma problemu z wybrzydzaniem przy ubieraniu i czesaniu 5. jest bezproblemowy, nie kloci sie jak dziewczynki miedzy soba 6. nie nawidze rozu i wgl ubran dla dziewczynek, wiec tu tez mega plus dla mnie 7.ma fajne zainteresowania takie typowo chlopiece, wiec ma fajny kontakt z tata 8. to taki maly dzentelmen, lubi mi doradzac i ma swietny gust 9. wgl chlopcy maja latwiej w zyciu i maja lepsze charaktery bo kobiety i dzieczynki sa mega zawistne ,zazdrosne itp nie wyobrazam sobie miec dziewczynki, nawet nie chce 2 dziecka bo moglaby byc dziewczynka, a one mnie szczegolnie draznia i wychowuje mojego syna na fajnego faceta, zeby szanowal kobiety. starszych i kochal zwierzeta, byl uczciwy i wesoly:)

Niektóre z was maja dziwne postrzeganie kobiet. To, że wy jesteście piszczące, histeryczne zawistne i zazdrosne nie znaczy, że wszystkie kobiety takie są. Po prostu otaczacie sie takimi ludzmi i na wszystkich patrzycie przez pryzmat siebie i tych osób, więc wyciagacie błędne wnioski.