Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gorsza mama

moje dziecko gorsze

Polecane posty

Gość gorsza mama

Witam, przyjechalam do mamy na swieta z 2,5 letnim synem. Moje dziecko wszystkim sie interesuje i troche psoci jak to dziecko w tym wieku... trzy tyg temu siostra urodzila i teraz wszyscy karca mojego syna, wszystko im przeszkadza, twuerdza ze jest niewychowany a maly siostry jest idealnym dzieckiem nie to co moj, wedlug mojej rodziny... co mam robic bo tak naprawde jst mi przykro i zal mojego malucha, chce uciekac do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pilnować synka by inni go nie wychowywali tylko Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem uciekać do domu, wrócić, jak syn siostry będzie miał 2,5 roku i będzie psotnikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to uciekaj. nie widzę powodu, zeby siedziec tam, gdzie (jakoby) zawadzam. zadna przyjemnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogarnij się co za porównywanie dzieci, 3 tygodniowe z 2,5 rocznym sama jesteś jak duże dziecko błądzące we mgle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo od macochy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorsza mama
Mam znajome z dziecmi w tym samym wieku i moj jest taki sam wcale nie mniej grzeczny, ma poprostu duzo energii. Mama telwierdzi ze brat byl bardzilo grzeczny a tak naprawde ze sklepu nie mogla wyjsc bez tego co on chce nawet gdy mial 13 lat a teraz juz nie pamieta tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ja porownuje dziecko siostry z moim tylko rodzina mowiac " Jas to ciagle ryczal, nie to co Adas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze wedlug tesciowej moj mały jest dobrym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję. Staraj się nie brać tego do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko jest nie brac. Mysle tylko kiedy maz po mnie przyjedzie i postaram sie nie przyjezdzac do rodziny przez dluzszy czas a jak juz to tylko na weekend bo mieszkam 200 km od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dopusc do sytuacji zeby twoje dziecko poczulo sie gorsze. Bron go. Mow ze jest slicznym i madrym chlopczykiem a im nic do tego jak sie zachowuje i jak jest wychowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co tam siedzisz do uja Pana? Pakuj manatki i wypad na swoj dom. Mojego dziecka by nikt tak nie traktowal. Jezeli nadal tam siedzisz to albo przesadzasz i wymyslasz albo jestes glupia. 200 km mieszkasz od nich i "najwyzej" w weekend bedziesz zagladac? Moj brat mieszka 20 km i zaglada najwyzej raz na 2 miesiace do rodzicow a ty raz w tygodniu 200 km? Musisz bardzooooo byc przywiazana do tych obgadywaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" a im nic do tego jak sie zachowuje i jak jest wychowany " - i w tym całe sedno - gdyby był dobrze wychowywany to nie musiałby być dyscyplinowany przez innych ale przez Ciebie - pomyśl o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna zagladac do rodziciow raz na dwa miesiace, mieszkajac 20 km od nich.... moja siostra tez moeszka ok 20 i jest raz w tygodniu, jestesmy popostu zzyta rodzina i martwimy sie o siebie. Wspilczuje twoim ridzicom ze takiego syna wychowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×